Katowice. Powspominają Havla w kawiarni Bellmer
W drugą rocznicę śmierci Vaclava Havla katowicka kawiarnia Bellmer przy Warszawskiej 2 zaprasza 18 grudnia na wieczór poświęcony pamięci czeskiego intelektualisty. Będą wspomnienia, czytanie fragmentów jego twórczości oraz czeskie niespodzianki.
Na początek dziennikarze, muzycy, tłumacze, politycy czy studenci przeczytają swój ulubiony dwuminutowy fragment twórczości Vaclava Havla. Publiczność nagrodzi najlepsze wykonanie, a do zwycięzcy trafi zgrzewka kofoli. Jest szansa, by wystąpić w tym emocjonalnym wyścigu, wystarczy do północy we wtorek zgłosić swoją chęć uczestnictwa na adres ewa@novinka.pl.
Po prezentacji fragmentów utworów Vaclava Havla przyjdzie czas na dyskusję o byłym czeskim prezydencie. O niezwykłości autora "Siły bezsilnych" i jego ewentualnej atrakcyjności dla kolejnych pokoleń rozmawiać będą: dr Ewa Ciszewska (filmoznawca z Łodzi, przed którą żaden czeski i słowacki film nie ma żadnych tajemnic), Andrzej S. Jagodziński (dyplomata, tłumacz i przyjaciel Vaclava Havla), Emil Majuk (kulturoznawca, politolog, prezes Stowarzyszenia "Panorama Kultur"), Jarosław Makowski (filozof, publicysta, szef Instytutu Obywatelskiego) oraz Jan Stachowski (dyplomata, tłumacz czeskiej literatury).
Spotkanie odbędzie się w ramach organizowanej w Czechach akcji "Krótsze nogawki ku pamięci Vaclava Havla". Organizatorzy akcji w Czechach szukali wyraźnego gestu, na wskroś czeskiego, lekko sarkastycznego, nieskomplikowanego, dla każdego możliwego do wykonania i zgodnego z poczuciem humoru Havla.
Inspiracją stały się "wpadki" z początków prezydentury Vaclava Havla, kiedy kilkakrotnie wystąpił w wyraźnie za krótkich spodniach. Havel sam się z tego śmiał i komentował: "Muszę przyznać, że mnie to nawet bawi. Traktuje to jako czuły sposób, aby ośmieszyć siebie".
Wszystkie osoby, które w środę 18 grudnia o godzinie 18 przyjdą do kawiarni Bellmer w podwiniętych nogawkach, mogą liczyć na małą słodką niespodziankę.
