Artykuły

Szaniawski wymiata!

Aż sześć wałbrzyskich spektakli znalazło się w pierwszym etapie 19. Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej. W rankingu "Teatru" i Jacka Sieradzkiego często pojawiają się wałbrzyskie realizacje i ich twórcy. Spektakle są wciąż zapraszane na różne festiwale i wracają z nagrodami - o mijającym roku w Teatrze im. Szaniawskiego krótko Alicja Sima w Tygodniku Wałbrzyskim.

Rok 2013 w wałbrzyskim Teatrze Dramatycznym rozpoczął się od trzęsienia ziemi (zaplanowanego i bez ofiar), czyli zmiany na stanowisku dyrektora artystycznego. Dotychczasowy dyrektor Sebastian Majewski przekazał pałeczkę Piotrowi Ratajczakowi. Wałbrzyscy widzowie mogli go już poznać jako reżysera cieszących się sympatią spektakli: "Bohater roku", "Sorry, Winnetou". Nowy dyrektor zaczął od stycznia pracę nad jubileuszowym 50. sezonem artystycznym 2013/2014 pod tytułem "Normalsi: żadnych herosów. Dekalog". Za główny temat zainteresowań obrał dylematy i wybory statystycznej większości społeczeństwa. Przedstawione plany były bardzo ambitne, tempo pracy ogromne, ale udało się. W styczniu obejrzeliśmy "Betlejem polskie" Wojciecha Farugi. W marcu "Dobre wiadomości" w reżyserii Piotra Głowackiego, a na Dzień Kobiet dostaliśmy "Bohaterki" w reżyserii Eweliny Marciniak. W kwietniu zaprezentowano "Na Boga!" w reżyserii Marcina Libera, które zdobyło już do tej pory worek nagród. W maju w Szaniawskim czytano Konstytucję III RP oraz 21 postulatów Sierpnia 1980. W czerwcu działalność zainaugurował amfiteatr na placu Teatralnym, gdzie wystawiono "Miasto duchów". Rolę księżnej Daisy zagrała tam prawdziwa Miss Nowego Jorku - Davina Reeves - która wcześniej strzępiła sobie język czytając ustawę zasadniczą. O amerykańską piękność upomniały się wkrótce ogólnopolskie media, angażując ją do prowadzenia różnych imprez. W tym miesiącu zobaczyliśmy także kolejny projekt performatywny. Był poświęcony wyborom 4 czerwca 1989 roku, czyli "W samo południe" Wojtka Ziemilskiego oraz pokazano pierwszy odcinek kabaretowego "Domu Aktora" Michała Walczaka. Po wakacjach znów mocne uderzenie. "Znikające szkoły" zaprezentował Paweł Świątek, wałbrzyszanin, student V roku reżyserii krakowskiej PWST. Znany już z realizacji w Starym Teatrze w Krakowie, Teatrze Polskim we Wrocławiu czy opolskim Teatrze im. Kochanowskiego. W tym samym miesiącu odbyły się również XIV Dni Dramaturgii poświęcone "Pamiętnikom wałbrzyszan" oraz rozpoczął się Szaniawing, czyli czytanie utworów patrona wałbrzyskiego teatru. W październiku dostaliśmy następny odcinek "Domu Aktora". W listopadzie na teatromanów czekała prawdziwa gratka - 11. Wałbrzyskie Fanaberie Teatralne, poświęcone teatrowi faktu. Wygrał je spektakl "Niewierni" w reżyserii Piotra Ratajczaka. Trzeci Teatr pokazał impresję "Gechow-Projekt". W grudniu mogliśmy podziwiać efekt V Teatralnej (de)Konstrukcji. Na koniec roku Piotr Ratajczak przygotował pierwszy spektakl nowego sezonu - "Wałbrzych Utopia 2.039"[na zdjęciu] . I tak zatoczyliśmy koło. Można jeszcze wspomnieć, że aż sześć wałbrzyskich spektakli znalazło się w pierwszym etapie 19. Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej. W rankingu "Teatru" i Jacka Sieradzkiego często pojawiają się wałbrzyskie realizacje i ich twórcy. Spektakle są wciąż zapraszane na różne festiwale i wracają z nagrodami. Do tego w Plebiscycie Gospodarczym "MUFLONY 2012" Teatr otrzymał statuetkę MUFLONA w kategorii Najlepsza Usługa Aglomeracji Wałbrzyskiej. Szaniawski niewątpliwie rządzi! Życzymy jubilatowi, by dopisały siły na realizację kolejnych intrygujących przedsięwzięć, bo weny na pewno nie zabraknie!

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji