Artykuły

Łódź. Kulturalny nowy rok

Iwona, księżniczka Burgunda" Witolda Gombrowicza to pierwsza tegoroczna premiera Teatru im. Jaracza Kulturalna Łódź nie traci na rozmachu. Co zatem czeka nas w 2014 r.? Na co być może będziemy głosować w kolejnej edycji Energii Kultury?

Dziś już tylko nieprzejednani malkontenci mogą twierdzić, że "w Łodzi to się nic nie dzieje". Liczba koncertów, wystaw i premier teatralnych jest najwyższa od lat. A nawet gdy wszystko jest zamknięte, zawsze można pójść do kina na film nakręcony w Łodzi.

Teatr, czyli socrealizm i kosmos

Bardzo ciekawie zapowiada się 2014 r. w Teatrze Nowym. - Planujemy dwa cykle wydarzeń. Pierwszy związany jest z obchodami 90-lecia urodzin Kazimierza Dejmka i 65-lecia Teatru Nowego. Drugi, jesienny, krążyć będzie wokół socrealizmu i łódzkiej awangardy - zapowiada Zdzisław Jaskuła, dyrektor Teatru Nowego.

W cyklu dejmkowskim ("Władza i utopia") w planach są m.in. "Uciechy staropolskie" - koprodukcja z Teatrem Polskim w Warszawie. Przypomniane zostaną "Vatzlav" Sławomira Mrożka i "Edward II Christophera Marlowe'a. Wśród reżyserów znajdą się m.in. Marcin Liber, Wojtek Klemm i Tomasz Man.

Socrealizm i awangarda zagoszczą na deskach Nowego jesienią. Wznowiona zostanie "Brygada szlifierza Karhana". Powstanie przedstawienie o Katarzynie Kobro (sztukę pisze na zamówienie teatru Małgorzata Sikorska-Miszczuk). Do współpracy zaproszono Michała Zadarę i Martę Górnicką.

Teatr im. Jaracza planuje w tym roku co najmniej cztery premiery. Pierwsza - już 19 stycznia. "Iwonę, księżniczkę Burgunda" - debiut dramaturgiczny Witolda Gombrowicza

- zinterpretowała Agata Duda-Gracz. Wystąpią min. Iwona Dróżdż-Rybińska, Ireneusz Czop i Katarzyna Cynkę.

Muzykę na żywo wykonają Maja Kleszcz i Wojciech Krzak. Reżyser Jacek Orłowski pracuje nad komediodramatem Izraelki Anat Gov "Boże mój". Premiera - w marcu. W ramach Dni Holocaustu przygotowane zostanie widowisko muzyczne "Umrzeć z miłości" - cykl poetyckich piosenek żydowskich.

Cztery prapremiery zagoszczą na deskach Teatru Powszechnego. "Misja. Mars" w reżyserii Pawła Miśkiewicza zamówiona została na XX Międzynarodowy Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych. - Inspiracją była planowana na 2022 rok próba założenia pierwszej pozaziemskiej kolonii na Marsie - mówi Ewa Pilawska, dyrektor Powszechnego.

- Twórcy spektaklu chcą przyjrzeć się motywacjom i konsekwencjom tego aktu. Dla pojedynczego człowieka i dla całej ludzkości.

Paweł Aigner reżyseruje dla Powszechnego "Stopklatkę" Maliny Prześlugi, a Ula Kijak - bazujący na kobiecych monologach "Czad". W planach również premiera "Prawdy" Floriana Zellera w reżyserii Marcina Sławińskiego oraz cztery nowe propozycje dla osób niewidomych i słabowidzących.

Tematem tegorocznej edycji Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych będą Mistrzowie. Pilawska: - To nieprawda, że we współczesnym świecie nie ma autorytetów. Jestem przekonana, że dwudziesta edycja festiwalu to pokaże.

W Teatrze Wielkim, oprócz "Cyrulika sewilskiego", pojawią się co najmniej trzy nowe tytuły. - Po sukcesie "Don Kichota" złożyłem wniosek do Ministerstwa Kultury na dofinansowanie baletu. To będzie "Eugeniusz Oniegin" - zapowiada Wojciech Nowicki, dyrektor Teatru Wielkiego. - W połowie października z okazji jubileuszu opery łódzkiej zrealizujemy "Straszny dwór".

Najważniejszym wydarzeniem 2014 r. w Teatrze Muzycznym będzie planowana na przełom września i października premiera rock opery "Jesus Christ Superstar". Muzykę napisał Andrew Lloyd Weber, libretto - Tim Rice. Spektakl pokazano po raz pierwszy na Broadwayu w 1971 roku. Nazywany "hipisowską wersją Ewangelii" musical nie był jeszcze wystawiany w Łodzi.

W kwietniu z okazji Międzynarodowego Dnia Tańca Muzyczny zaproponuje Taneczne Zdarzenia. Premierowo pokazane zostaną dwa przedstawienia - "Dom Bernardy Alba" Lorki i "Marionetki".

Teatr Pinokio pierwszą tegoroczną premierę organizuje już 1 lutego. Pokazana zostanie "Księga dżungli". Wymyśloną przez Rudyarda Kiplinga historię wychowującego się wśród dzikich zwierząt Mowgliego reżyseruje Tomasz Jaszczak. Wykorzystane zostaną elementy teatru cieni i teatru lalek. Zespół pracuje też nad drugą częścią uwielbianych przez najmłodszych widzów "Pokolorowanek". W "Echach i achach" sympatyczni bohaterowie zmierzą się ze światem emocji. Premiera - 15 marca. - Pod koniec marca rozpoczynamy akcję "Wjeżdżamy w bramy" w ramach projektu "Dotknij teatru" - zapowiada Konrad Dworakowski, dyrektor Pinokia. - Wspólnie z mieszkańcami Polesia spróbujemy ożywić podwórka. Wystawimy na nich lalkowe sceny i zaprezentujemy piosenki. Historii dostarczą nam sąsiedzi.

Po wakacjach w Pinokiu zagoszczą filozofowie. Cykl spektakli dla starszych dzieci otworzy "Wielkie pytanie" Wolfa Elbrucha. W planach inspiracje Lemem i Kołakowskim.

Trwa przebudowa Teatru Lalek Arlekin. Zakończenie remontu planowane jest na sierpień, a publiczność ma wejść do odnowionej siedziby w październiku. Premierowo pokazane zostaną dwa spektakle dla dorosłych. "Dekamore" - interpretację "Dekameronu" Boccaccia - reżyseruje Bogdan Nauka. - O kontaktach damsko-męskich opowiemy po angielsku. To ukłon w stronę mieszkających w Łodzi cudzoziemców. Dostaliśmy zaproszenie na otwarcie dużego azjatyckiego festiwalu. Pojedziemy właśnie z tym spektaklem

- mówi Waldemar Wolański, dyrektor Arlekina.

Druga tegoroczna premiera to "Mistrz i Małgorzata" w reżyserii Wolańskiego. Zorganizowana zostanie w trakcie grudniowych obchodów jubileuszu teatru.

W Baśniowej Kawiarence powstaną dwa nowe spektakle. W drugie) połowie marca dzieci po raz pierwszy zobaczą "Calineczkę" według Andersena. W grudniu - baśń z kręgu literatury angielskiej lub rosyjskiej.

W Arterionie w przygotowaniu "Edukacja Rity" - adaptacja sztuki Williego Russela, zainspirowanej "Pigmalionem" George'a Bernarda Shawa. Reżyseruje Marek Kasprzyk.

Filmowe obietnice

W nadchodzącym roku do kin wejdą dwa filmy fabularne wyprodukowane przez łódzki Opus Film. Pierwszym z nich będzie "Obietnica" w reżyserii Anny Kazejak. Premiera filmu planowana jest na wiosnę. Dramat opowiada o dwójce uczniów wielkomiejskiego liceum. Wraz z przyjaciółmi korzystają z życia na całego.

- Ten film może okazać się naszym sukcesem - mówi Piotr Dzięcioł, producent z Opus Filmu. - Jest skierowany głównie do młodzieży, problematyką dotyka ważnych dla młodych ludzi spraw. To dramat o miłości i o zabójstwie pod wpływem miłości i zazdrości.

W listopadzie na ekranach kin zobaczymy "Obywatela" w reżyserii Jerzego Stuhra. Mimo że akcja filmu rozgrywa się w Warszawie, połowa zdjęć powstawała w Łodzi. Bohaterem "Obywatela" jest Jan Bratek, polonista, którego życie przypadło na najważniejsze wydarzenia powojennej polskiej historii, min. październikową odwilż w 1956 r., antysemicką nagonkę w 1968 r., stan wojenny w 1981 r., wybory w 1989 r. - To komedia o nas, opowiada o tym, jak nasze życie zmieniło się w trakcie ostatnich 50 lat - mówi Piotr Dzięcioł. - Według mnie można by go porównać do "Forresta Gumpa".

Sztuka, czyli Wajda malarzem

Największym wydarzeniem w 2014 r. w Muzeum Sztuki będzie otwarcie nowej ekspozycji Kolekcji Sztuki XX i XXI wieku. Ujęta w nową ramę ideową i architektoniczną wystawa zostanie otwarta już 24 stycznia.

- Kolażowa struktura ekspozycji będzie ujmować dzieła z kolekcji Muzeum Sztuki w relacji do najistotniejszych zagadnień nowoczesności, takich jak emancypacja, autonomia, industrializacja, kapitał, miasto, maszyna, eksperyment czy rewolucja, pozwalając równocześnie na ich reinterpretację - mówi Aneta Dalbiak, kierownik Działu Promocji i Marketingu Muzeum Sztuki w Łodzi.

Ekspozycja będzie prezentowana na trzech piętrach w oddziale ms2 przy ulicy Ogrodowej. Na wystawie będzie można obejrzeć prace twórców awangardowych pochodzące z kolekcji grupy "a.r." (m. in.: Maxa Ernsta, Władysława Strzemińskiego, Katarzyny Kobro i Mieczysława Szczuki), dzieła niedawno zakupione oraz takie, które od wielu lat nie były pokazywane zwiedzającym.

Ważnym wydarzeniem będzie marcowa wystawa Pauline Boty, pionierki brytyjskiego pop-artu. Muzeum pokaże cały przekrój jej twórczości: od wczesnych eksperymentów po dojrzałe malarskie doświadczenia. W maju zostanie zaprezentowana ekspozycja poświęcona twórczości Teresy Żarnower, wybitnej artystki awangardowej.

W planach muzeum znalazły się także wystawy m.in. Jeremiego Millara oraz Antje Majewski.

Wystawę "Herbstowie. Historie niedokończone" pokazywaną aktualnie w Muzeum Pałac Herbsta zastąpi monograficzna prezentacja dzieł Maurycego Gottlieba. Postać artysty zostanie zaprezentowana w kontekście problemu poczucia tożsamości.

Zespół muzeum pracuje również nad prezentacjami twórczości m.in. Ewy Partum, Susan Hiller i grupy Koło Klipsa. - Przygotowywane są także projekty, które będą realizowane poza Polską. Trwają prace nad wystawą "The State of Life" w Chińskim Muzeum Narodowym w Pekinie, realizowaną wspólnie przez Muzeum Sztuki w Łodzi i Instytut Adama Mickiewicza - dodaje Dalbiak.

Już 7 lutego w Atlasie Sztuki otworzy się wystawa Jarosława Kozłowskiego, artysty należącego do czołowych twórców sztuki konceptualnej, współtwórcy ruchu artystycznego Fluxus. W galerii zobaczymy instalacje "Wszystko buczy oprócz tego, co bulgocze" oraz "Recycled News", które odnoszą się do współczesnej rzeczywistości, w której ludzie są poddawani nieustannej manipulacji ze strony mediów. Artysta zestawia ze sobą różne nośniki informacji. Wykorzystując gazety i tablice świetlne, wskazuje na hałaśliwy medialny przekaz oraz związek mediów z władzą i polityką.

W Atlasie Sztuki zostanie pokazany także najnowszy projekt Katarzyny Kozyry, jednej z najważniejszych polskich artystek współczesnych. W planach galerii znalazła się również retrospektywna wystawa Rogera Ballena, światowej sławy amerykańskiego fotografa mieszkającego i tworzącego od lat w Republice Południowej Afryki.

Po wakacjach dwunasty sezon wystawienniczy rozpocznie się od wystawy Laszló Fehera i Romana Lipskiego.

Muzyka ciężka i lekka

Chyba nikt nie ma wątpliwości, że dzięki Adaś Arenie Łódź stała się jednym z najważniejszych punktów na koncertowej mapie Polski. Przypomnijmy: w ubiegłym roku zagrały tu gwiazdy takie jak System of a Down, Leonard Cohen, Iron Maiden, Green Day, Erie Clapton, Mark Knopfler czy w końcu Justin Bieber, którego pierwszy polski koncert ucieszył tysiące nastolatek.

Rok 2014 będzie równie udany, a zapowiadane koncerty pokazują, że nie tylko fani, ale i muzycy chcą wracać do Łodzi. W tym roku po raz drugi będziemy mogli zobaczyć gwiazdę pop opery - kwartet Il Divo (28 września), który już w 2012 r. zagrał koncert w Atlas Arenie. Lepszy wynik od niego osiągnie tylko trio Dave'a Gahana Depeche Mode, które 24 lutego w Łodzi wystąpi po raz trzeci.

Oprócz ich koncertów fani muzycznych wrażeń będą mogli bawić się na pierwszym w Polsce koncercie heavymetalowej kapeli Avenged Sevenfold (4 czerwca) oraz kultowego już Petera Gabriela (12 maja).

Wielkich widowisk muzycznych dostarczą Night of the Proms (22 marca), w którym gwiazdy muzyki pop wystąpią w towarzystwie orkiestry symfonicznej, oraz Metal Ali Stars (26 marca), show z udziałem muzyków tworzących zespoły takie jak Anthrax, Pantera, Accept, Sepultura czy Venom.

Pierwsze skrzypce w hali zagra też Andre Rieu (9 maja), król walca, w którego koncertach udział bierze ponad 700 tysięcy osób rocznie.

Za sprawą Atlas Areny Łódź zyskała też swój pierwszy wielki muzyczny festiwal. W trakcie dwudniowego Impact Festu (11-12 czerwca) wystąpią takie zespoły jak Black Sabbath i Aerosmith. To dopiero początek nazw, a każdego dnia łącznie zagra aż siedem zespołów.

- Jestem zadowolony z tego, co udało nam się zarezerwować na przyszły rok - mówi Krzysztof Maciaszczyk, prezes Atlas Areny. - Chcemy co najmniej utrzymać poziom, jaki udało nam się osiągnąć w ubiegłym roku. Co prawda nie jest to jeszcze nic potwierdzonego, ale aktualnie staramy się o dwa wielkie koncerty zaplanowane na czerwiec i listopad.

Na początku tego roku Atlas Arena znalazła się w pierwszej szóstce najlepszych obiektów koncertowych według brytyjskiego magazynu "Audience". To jednak nie koniec dobrych wiadomości. W tym roku będzie mieć jeszcze premierę DVD nakręcone w trakcie ubiegłorocznego koncertu grupy Toto, a to oznacza, że o łódzkiej hali znowu będzie głośno, tym razem jednak w skali światowej.

Oprócz koncertu w Atlas Arenie zaplanowano również mnóstwo innych wydarzeń. Wszystkich fanów komiksu niewątpliwie ucieszy informacja, że jubileuszowa, 25. edycja Międzynarodowego Festiwal Komiksu i Gier odbędzie się w pierwszy weekend października w hali Atlas Arena.

O godną uwagi koncertową ofertę zadba też Wytwórnia (ul. Łąkowa 29). Jeszcze 17 stycznia klub użyczy sceny dla Kayah i jej Transorientalnej Orkiestry. Ciekawie zapowiada się widowisko Kult Unplugged i koncert grupy Adama Nowaka Raz Dwa Trzy, które zaplanowano odpowiednio na 22 i 29 marca. Kilka dni później - 4 kwietnia - kolejny koncert z cyklu unplugged zagra Hey.

W tym sezonie będzie można pobawić się przy największych hitach grup Queen i Led Zeppelin. Przeboje "A Kind of Magie", "Show Must Go On" czy "Radio Ga Ga" wykona goszcząca w Łodzi 19 lutego grupa The Bohemians. Tego wieczoru będzie jej towarzyszyć orkiestra symfoniczna. Nie mniej widowiskowy występ da 27 kwietnia zespół Letz Zep - numer jeden, jeżeli chodzi o wykonywanie repertuaru Led Zeppelin.

To nie koniec zagranicznych zespołów, które wystąpią na scenie Wytwórni. Początek kwietnia będzie zdecydowanie należał do Tria Bobo Stensona. Jeden z najważniejszych składów europejskiej sceny jazzowej wystąpi w Łodzi 10 kwietnia. Na 11. urodziny szkoły nauki gry na zachodnioafrykańskich bębnach djembe i dundun trzeba będzie poczekać do 14 czerwca. Jak zapowiedział jeszcze w ubiegłym roku założyciel Wojciech Pęczek, imprezę zaszczyci swoją obecnością Mamada Keita, gwinejski mistrz gry na djembe, u którego nauki pobierał m.in. Seckou Keita czy sam Pęczek. Pod koniec roku Łódź odwiedzi Tarja Turunen (10 listopada), Finka dysponująca sopranem lirycznym, która przez wiele osób została zapamiętana jako pierwsza wokalistka gothic metalowej grupy Nightwish.

Wszystkie kolory filharmonii

Rozpoczęty jeszcze w ubiegłym roku sezon koncertowy 2013/2014 w Filharmonii Łódzkiej (ul. Narutowicza 20/22) przyniósł zmiany organizacyjne. Dotychczasowy szef orkiestry Daniel Raiskin objął funkcję głównego dyrygenta, zaś na stanowisku pierwszego dyrygenta gościnnego zasiadł Niemiec Kai Bumann. Oprócz niego pojawiło się jeszcze dwóch artystów w rezydencji - Ivan Monighetti oraz Krzysztof Urbaniak

Jeszcze w styczniu czeka nas wielki koncert symfoniczny. Hitem będzie wykonanie baletu "Pietruszka" Igora Strawińskiego w wersji z 1947 r. Data występu (25 stycznia) zbiegnie się ze 101. rocznicą urodzin Witolda Lutosławskiego. W związku z tym także jego kompozycji mogą spodziewać się osoby, które pojawią się wtedy w filharmonii.

- W tym roku zrezygnowaliśmy z lekkiego programu walentynkowego - mówi dyrektor Filharmonii Łódzkiej Tomasz Bęben. - Zamiast tego 14 lutego chcielibyśmy zaprosić wszystkich na gigantyczny przebój sal koncertowych "Carmina Burana" Carla Orff. Koncert poprowadzi Kai Baumann. Będzie to pierwsza okazja, żeby zobaczyć go w tym sezonie.

W Wielką Środę (16 kwietnia) zaprezentowana zostanie "Pasja wg św. Jana" - jedna z dwóch, jakie stworzył J.S. Bach. Jak zapewnia dyrektor Tomasz Bęben, wyjątkowy koncert ze względu na wykonanie szykuje się 23 maja, kiedy na scenie FŁ wystąpi Dominik Połoński, wiolonczelista, laureat Paszportu "Polityki" i jedyny na świecie instrumentalista wykorzystujący podczas gry tylko prawe ramię. Muzyk wykona m.in. utwór "Four Darks in Red" na wiolonczelę i orkiestrę op. 75 skomponowany specjalnie dla niego przez Dariusza Przybylskiego.

13 czerwca na zakończenie sezonu artystycznego zaplanowano wykonanie kompozycji "Missa Solemnis D-dur op. 123" L. van Beethovena. W miesiącu tym najprawdopodobniej rozpocznie się również XV edycja wędrownego festiwalu Filharmonii Łódzkiej Kolory Polski. Już niebawem będzie można się do niego przygotować, jeszcze w styczniu rozpocznie się bowiem cykl lżejszych, nawiązujących do festiwalu koncertów kameralnych. W repertuarze zaplanowano na razie trzy występy: Mellow Five (28 stycznia), koncert najpiękniejszych serenad miłosnych (11 lutego) i Balet Dworski Cracovia Danza (4 marca).

- Jednym z najważniejszych tegorocznych wydarzeń artystycznych będzie inauguracja organów barokowych - mówi Tomasz Bęben. Jako pierwszy możliwy termin, w którym mogłoby to nastąpić, dyrektor podaje datę 12 kwietnia. Wtedy też jeden z koncertów organowych G.F. Handla miałby wykonać Krzysztof Urbaniak, odpowiedzialny w FŁ za działania związane z nowymi organami.

- Stajemy w progach startowych przed obchodami roku jubileuszowego dla naszej placówki. Nic więcej nie mogę powiedzieć - odpowiada na pytanie o rozpoczynający się po wakacjach sezon artystyczny dyrektor Tomasz Bęben.

Historia też może być sztuką

Rok 2014 został ogłoszony przez polski parlament rokiem Jana Karskiego - urodzonego w Łodzi emisariusza Polskiego Państwa Podziemnego, który w czasie drugiej wojny światowej alarmował zachodnią opinię publiczną o trwającym Holocauście.

W kwietniu w nowo otwartym Centrum Dialogu w Parku Ocalałych zostanie wystawiony spektakl upamiętniający Karskiego w reżyserii Darii Kopiec. - Przedstawienie będzie nietypowe i wymagające - zapewnia Justyna Tomaszewska z Centrum Dialogu. - Złożą się na nie różne formy: muzyka, taniec, teatr papieru i animacje.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji