Gliwice. "Chodnik" w kopalni i na scenie
Gliwicka scena przygotowuje się do kolejnej premiery. Przedstawienie już niebawem - nic więc dziwnego, że w mieście zaczynają się dziać rzeczy niespodziewane i zaskakujące... Najpierw nad ranem na gliwickiej ul. Zwycięstwa pojawili się dziwni ludzie ubrani w uniformy rodem ze starych filmów science fiction. Biegali po ulicach szukając czegoś, kryjąc się przed nielicznymi o tej porze przechodniami...
Tak, tak, to byli tancerze gliwickiego teatru, którzy wraz z ekipą realizatorów i filmowców kręcili obrazy filmu, który będzie wykorzystany w najnowszym przedsięwzięciu teatru, "projekcie undergruntowym" Chodnik 05. Premiera odbędzie się już 18 listopada!
Para głównych bohaterów - Kamila Święcicka i Tomasz Dynarowicz, nie mogąc odnaleźć miłości w naszym świecie, schodzi do podziemia, gdzie trafia do innego wymiaru, alternatywnego świata i próbuje tam znaleźć prawdziwe uczucie. Artyści będą tańczyć do wspaniałej muzyki - najpiękniejszych polskich tang w wykonaniu zespołu Tangata Quintet. W przedstawieniu weźmie udział Anita Maszczyk, solistka i gwiazda gliwickiej sceny, znana chociażby z brawurowego wykonania partii Adeli w gliwickiej "Zemście nietoperza". - Przedstawienie spodoba się nie tylko miłośnikom tańca. Zdążyło już wzbudzić zachwyt publiczności, która miała okazję oglądać jego czerwcowy przedpremierowy pokaz.
Spektakl został rozbudowany o nowe postaci i wątki oraz wzbogacony o wspomniane projekcje. Tancerze od trzech miesięcy ćwiczą skomplikowane układy choreograficzne pod okiem Jarosława Stańka, głównego autora przedstawienia, znanego w Gliwicach choreografa "Footloose", a w Polsce m.in. z głośnych projektów tanecznych "Opentaniec" i "12 ławek" - mówi Zuzanna Weiss, rzecznik Gliwickiego Teatru Muzycznego.
Spektakl będzie też miał specjalną "podziemną" wersję, która zostanie pokazana w skansenie górniczym "Królowa Luiza" w Zabrzu już dwa dni po gliwickiej premierze.
