Artykuły

Antypolska Miedzianka?

W 2011 roku Filip Springer opublikował swój debiut literacki - reportaż "Miedzianka. Historia znikania". Na jego podstawie pod koniec ubiegłego roku zrealizowano spektakl w Teatrze im. Cypriana Norwida w Jeleniej Górze. Spektakl wzbudził tak duże emocje, że dwa miesiące po premierze dyrektor teatru został wezwany na spotkanie komisji kultury.

W 1945 roku niewielka miejscowość Kupferberg w pobliżu Jeleniej Góry została włączona do Polski i zyskała nazwę Miedzianka. Jej dotychczasową ludność wysiedlono do Niemiec. Do Miedzianki masowymi transportami przywieziono Polaków z Lwowa i okolic. W latach 1945-54 w miejscowej kopalni wydobyto 600 ton uranu, w całości odesłanego do Związku Radzieckiego. Pod koniec lat 60. ze względu na zniszczenia górnicze mieszkańcy Miedzianki zostali przeniesieni do Jeleniej Góry, a 450-letnia osada została całkowicie zlikwidowana.

Filip Springer, laureat Medalu Młodej Sztuki w 2013 roku, przez ponad dwa lata szukał odpowiedzi na pytanie, dlaczego miasteczko zniknęło z powierzchni ziemi.

"Miedzianka. Historia znikania" znalazła się w 2002 roku w finałowej siódemce nagrody Nike oraz w finale Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego.

- Chciałem pokazać, jak rok 1945 przerywa ciągłość w historii Miedzianki. Nagle jego mieszkańcy muszą się wynieść, bo Niemcy przegrali wojnę, przychodzą nowi - Polacy, którzy zaczynają od szukania skarbów po poprzednikach. I choć przez wieki historia łagodnie obchodziła się z Miedzianką, zawieruchy wojenne raczej omijały miasteczko i nawet II wojna światowa działa się jakby obok, za górami, to jej konsekwencje zakończyły jego ciągłość. Po 1945 mamy innych mieszkańców, inny obraz i to jest początek końca - mówił w wywiadzie udzielonym "Rzeczpospolitej".

W tym samym wywiadzie Filip Springer zapewnia, że zdaje sobie sprawę, że obraz Polaków w "Miedziance" może być odebrany jako krzywdzący, a sam jest zbyt młody, by oceniać historię, mając świadomość traumy z jaką musieli się mierzyć. Uważa jednak, że Polaków nie należy wybielać.

- Polacy przyszli tu jak nie na swoje i tak traktowali to miejsce - jak niczyje. Dziś nikt się do tego wprost nie przyzna, co najwyżej zwali winę na innych, ale tak było. To nowi mieszkańcy Miedzianki doprowadzili do jej ruiny, zrywali drewniane parkiety na opał, a potem się dziwili, że wszystko tak szybko marnieje. (...) reszty dopełniły szkody górnicze - mówił trzy lata temu w rozmowie z Katarzyną Kazimierowską. - Mówiąc wprost: było pięknie i sielsko, a potem przyszła wojna, a po niej Polacy. Choć jak widzę mapę tuneli, to nie było szans, żeby Miedzianka przetrwała, ale Polacy w tym skutecznie pomogli.

W grudniu spektakl dyplomowy Łukasza Fijała na podstawie książki Springera trafił na deski Teatru im. Cypriana Norwida w Jeleniej Górze. Na scenę tekst zaadaptował Tomasz Cymerman. Podejmowany jest w nim między innymi temat wysiedleń.

O "Miedziance" zrobiło się w Jeleniej Górze głośno, gdy dwójka lokalnych dziennikarzy - Jolanta Stopka i Andrzej Kępiński - zarzuciła twórcom spektaklu, że ich przedstawienie ma charakter antypolski. W liście otwartym piszą, że spektakl oparto na kłamstwie, "że Miedzianka była niemiecka 700 lat, jakby na tych ziemiach nie mieszkali Ślązacy, Polacy, Czesi, Żydzi, jakby ziemie te nigdy nie znajdowały się pod zarządami polskiej, czeskiej i austriackiej szlachty". Uważają też, że skandalem jest realizacja sztuki "w myśl której Polacy są winni niemieckim krzywdom i wypędzeniom niemieckich obywateli ze wschodnich ziem".

W odpowiedzi na list komisja kultury przy Radzie Miasta Jeleniej Góry 14 lutego zorganizowała spotkanie, w którym wzięli udział między innymi autorzy listu otwartego, dyrektor Teatru im. Cypriana Norwida oraz miejscy radni. Nagranie z komisji opublikowano w internecie.

- Ta sztuka w sposób wybiórczy traktuje pamięć, ba, ignoruje pamięć o polskich losach i o losach Rusinów, Żydów, bo to Rusinów, Żydów, Polaków wyrzucono z ich ojcowizn. Najpierw ich, a dopiero potem Niemców. To fundament. Jeżeli tego fundamentu Pan nie widzi, to Pan nic nie widzi - mówi w nim do dyrektora teatru, Piotra Jędrzejasa, Andrzej Kępiński.

Czytaj dalej

- Od strony formalnej, artystycznej, projekt pięknie zrobiony, zasługujący na najważniejsze sceny nie tylko w Polsce, ale merytorycznie wredna, antypolska robota.

Radni miasta tonowali emocje, przypominając o skomplikowaniu historii i wolności wypowiedzi artystycznej.

Dyrektor teatru, Piotr Jędrzejas, określa "Miedziankę" spektaklem o pamięci, która "zawsze jest subiektywna", w przeciwieństwie do historii, która próbuje być obiektywna.

- Już startując w konkursie na dyrektora, mówiłem, że chcę zrealizować "Miedziankę", ponieważ jest ważna dla tego miejsca - mówi dyrektor teatru w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim". - Każdy, kto widział ten spektakl, wie, że zarzuty o antypolskość są jeśli nie absurdalne, to przesadzone. Nie widzę w tym spektaklu żadnej treści antypolskiej. Wydaje mi się, że teatr nie jest po to, by naklejać etykietki albo kogoś wybielać. Nie propagujemy żadnego spojrzenia, a to że ktoś indywidualnie odbiera jakieś słowa krytyczne wobec Polaków jako antypolskie W imię czego mamy nasz naród cały czas gloryfikować? Zdrowe podejście polega chyba na tym, że potrafimy utrzymać jakiś dystans i spoglądamy z tego dystansu na naszą historię. W spektaklu padają też ciężkie słowa wobec Niemców, wynikające z tego, co się tu działo. 10 km od Miedzianki istniała przecież filia obozu koncentracyjnego Gross-Rosen. Na pewno warto mówić o spektaklu i historii, ale określanie tego spektaklu antypolskim lub spektaklem z jakąś założoną tezą jest dla mnie bez sensu.

Filip Springer nie chce komentować sporów wokół spektaklu opartego na jego reportażu, tłumacząc, że jego rola zakończyła się wraz z oddaniem książki do druku, a tekst ma prawo żyć własnym życiem i wzbudzać różne emocje.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji