Artykuły

Wrocław. Kołakowski o swoim Teatrze Piosenki

Wrocławski Teatr Piosenki przygotowuje się do pierwszej premiery. "Wyspa" to spektakl złożony z piosenek Jacquesa Brela. Reżyseruje Roman Kołakowski [na zdjęciu], dyrektor teatru. Próby ruszają za kilka dni.

Wiosną tego roku Roman Kołakowski przestał być dyrektorem Przeglądu Piosenki Aktorskiej. Organizację festiwalu prezydent Wrocławia powierzył Wojciechowi Kościelniakowi, szefowi Teatru Muzycznego "Capitol". Kołakowski podjął się stworzenia nowej sceny poświęconej piosence aktorskiej. Miasto wydało na ten cel 1,5 mln zł.

Adam Domagała: Wiadomo już, jak się będzie nazywał nowy teatr, który ma Pan stworzyć?

Roman Kołakowski: Teatr Piosenki.

Ładna, prosta nazwa. Czy jest także definicją samego teatru?

- Tak. Chcemy tworzyć spektakle, najogólniej mówiąc, z piosenek, ale ograniczając element inscenizacyjny, a kładąc nacisk na interpretację tekstu. Liczyć się będzie bezpośredni kontakt aktora z widzem i słuchaczem, dlatego będziemy grać w sali kameralnej Impartu. W przyszłości sala ta zostanie gruntownie przebudowana.

Z kim zamierza Pan współpracować?

- To ma być autorski teatr Romana Kołakowskiego, ale nie wykluczam udziału innych autorów i kompozytorów, reżyserów, scenografów.

Teatr będzie częścią jakiejś instytucji?

- Będzie działał przy Centrum Sztuki "Impart", ale jako projekt niezależny programowo. Spektakle będą w każdy weekend, ale w przypadku kolizji terminów z ważnymi wydarzeniami artystycznymi w Imparcie, daty i godziny mogą być elastyczne. Oprócz lokalnych występów teatr będzie podróżował po Polsce. Mam już wstępne zaproszenia. Budżetową koniecznością będą też zamknięte spektakle dla firm. Jedynym etatem artystycznym jest stanowisko dyrektora artystycznego. Nie będzie stałego zespołu, choć pewne nazwiska będą się tu pojawiać częściej.

O kim Pan myśli?

- W sprawach muzycznych najczęściej chciałbym pracować z Hadrianem Filipem Tabędzkim. Ostatnim naszym wspólnym projektem był "Ósmy grzech", złożony z piosenek Włodzimierza Wysockiego w moich przekładach, przygotowany na Festiwal Piosenki Studenckiej w Krakowie. Chcę przygotować kameralną wersję tego przedstawienia z myślą o Teatrze Piosenki. Tutaj obsada nie będzie przekraczać pięciu, sześciu osób. I to będzie odróżniać nas od Capitolu przygotowującego wielkie widowiska. Oraz częstotliwość premier - nowy tytuł będzie wchodził do repertuaru co miesiąc.

Kiedy pierwsza premiera?

- 25 listopada. To będzie spektakl "Wyspa" w mojej reżyserii, złożony z piosenek Jacquesa Brela w legendarnych tłumaczeniach Wojciecha Młynarskiego i premierowych mojego autorstwa. Wystąpią świetni śpiewający aktorzy: Rober Gonera jako alter ego Brela, Magda Kumorek, Beata Lerach, Maria Meyer, Mariusz Kiljan, Konrad Imiela i Piotr Rogucki. Próby rozpoczynamy na początku listopada. Później na afisz wejdą "Dzieci Solidarności " - spektakl adresowany przede wszystkim do młodszej publiczności, urodzonej już po Sierpniu '80. Następnie, już w połowie grudnia, recital Beaty Lerach "Ucisz serce". A na początku przyszłego roku zdecydowanie rozrywkowe "Maniery miłosne Marka Robaczewskiego.

* Roman Kołakowski - poeta, tłumacz, pieśniarz, dyrektor Wrocławskiego Teatru Piosenki, do tego roku przez ostatnich dziesięć lat szef artystyczny Przeglądu Piosenki Aktorskiej

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji