Artykuły

Magdy Kumorek przepis na życie

Gwiazdorska rola w "Przepisie na życie" wyniosła ją na szczyt popularności. Teraz MAGDA KUMOREK pokazuje swoje nowe oblicze. W jej realnym świecie, obok aktorstwa, jest miejsce na piosenkę, poezję i dobrą literaturę.

Marzenia uskrzydlają i nadają sens życiu .

Dlatego Magdalena Kumorek opracowuje co jakiś czas swoją osobistą mapę marzeń. Wiesza ją w widocznym miejscu w sypialni i konsekwentnie realizuje marzenie po marzeniu.

Pierwszą taką mapę zrobiła w wieku 30 lat, a na urzeczywistnienie wszystkich pragnień dała sobie trzy lata.

Plan został wykonany! Rok temu powstała druga mapa, do zrealizowania w góra cztery lata. Codziennie przygląda się jej z nieskrywaną dumą, bo już w połowie osiągnęła to, czego chciała!

Ważne miejsce na tej ostatniej mapie zajmuje jej autorska płyta zatytułowana "Śmiercie", wypełniona kompozycjami do poezji Bolesława Leśmiana. Krążek jest na rynku zaledwie od stycznia, a już zdołał sobie zaskarbić uznanie wśród słuchaczy.

Ta miłość pamięta liceum

- Ta płyta jest odzwierciedleniem moich miłosnych uczuć, które zrodziły się jeszcze w liceum, kiedy przygotowywałam się do egzaminu do szkoły aktorskiej - opowiada. - Właśnie wtedy wpadł mi w ręce po raz pierwszy "Strój" Bolesława Leśmiana.

Zakochała się w tym poecie od pierwszego wejrzenia. I tej licealnej miłości jest wierna do dzisiaj.

- Zeszłej zimy, niespodziewanie, podczas lektury Leśmianowskiej poezji, w mojej głowie zaczęły pojawiać się dźwięki - dodaje. - Sama siebie wtedy zaskoczyłam. Mój mąż, słysząc jak sobie podśpiewuję, ponaglał: "Zapisuj jak najszybciej - szkoda, żeby uciekło". Na początku byłam święcie przekonana, że sobie ze mnie żartuje.

Do tej pory nigdy w życiu niczego nie skomponowała. Ale potem wzięło ją na całego.

- Chodziłam po domu, podśpiewywałam, zapisywałam. W efekcie jest płyta i tzw. wartość dodana: ponieważ Leśmian bardzo szybko wpada w ucho - całe strofy jego poezji znają na pamięć także moje małe dzieci.

> Magda Kumorek z Piotrem Dziubkiem, kompozytorem, ma dwoje dzieci: Ninę (3 lata) i Franciszka (9 lat)

Nie tylko teatr i film

W 2000 roku zajęła I miejsce w Konkursie Piosenek Agnieszki Osieckiej ("Pamiętajmy o Osieckiej"), a także drugie miejsce w Zamkowych Spotkaniach z Poezją Śpiewaną w Olsztynie. W 2000 roku otrzymała Grand Prix na Festiwalu Piosenki Francuskiej.

Najważniejsze jest tu i teraz

Pracowita, ambitna i optymistycznie nastawiona do życia -wylicza, zapytana o swoje najważniejsze atuty Magdalena Kumorek. Ale są też wady - przyznaje.

- Miewam zakusy do bycia perfekcyjną. A kiedy jestem zmęczona, bardzo szybko się irytuję.

Choć nie boi się marzyć, do życia podchodzi z pokorą.

- Nigdy nie projektowałam sobie, jak będzie wyglądać moja przyszłość - twierdzi.

- Wszystko, co mam: dzieci, mąż, dom, sukcesy w pracy, traktuję po prostu jak dary od losu. Dzisiaj jestem spełniona i szczęśliwa - zarówno zawodowo, jak i prywatnie.

- Jednak nigdy nie miałam zwyczaju siadania na laurach

- dodaje. - Z tyłu głowy coś każe mi pamiętać, że wszystko

wkoło płynie, zmienia się, i w każdym momencie wszystko może się skończyć. Taka moja postawa absolutnie nie wynika z pesymizmu - przekonuje aktorka. - Wręcz odwrotnie: myślę, że mając takie podejście do życia, staram się każdy dzień przeżyć bardzo świadomie, cieszyć się tym, co jest tu i teraz.

Do aktorstwa dojrzewała powoli

Z pochodzenia gliwiczanka, dziś w rodzinnym mieście bywa rzadko. - Jeśli już, są to odwiedziny w domu, u mamy albo brata.

Decyzja o zdawaniu do szkoły aktorskiej dojrzewała w niej przez całe liceum. Z przyjemnością wspomina studio Doroty Pomykały, gdzie począwszy od drugiej klasy ogólniaka zgłębiała tajniki sztuki aktorskiej. Przy czym - jak wspomina - przez pierwsze dwa lata bardziej się przyglądała, aniżeli aktywnie uczestniczyła w tych zajęciach.

Trud się opłacił, bo do szkoły aktorskiej w Warszawie dostała się bez żadnego problemu.

- Dorota Pomykała zapraszała do współpracy wielu znanych, świetnych aktorów - pedagogów. W ten sposób poznałam na przykład krakowskich aktorów Krzysztofa Globisza czy Tomka Schimscheinera, z którym teraz pracuję we wrocławskim teatrze Capitol - dodaje.

Po prostu wiedziała, że się dostanie

Idąc na egzamin, nie brała pod uwagę opcji, że się nie dostanie.

- Wiedziałam, że jestem "rozkręcona" emocjonalnie i świadoma tego, co potrafię. Bardziej niespokojna była moja mama, która ubłagała mnie, abym na wszelki wypadek złożyła potrzebne dokumenty na jakiejś "normalnej" uczelni. W charakterze planu "B" wybrałam teatrologię na Uniwersytecie Jagiellońskim. Ale tylko po to, żeby ją uspokoić - opowiada.

To był czas, kiedy zupełnie nie myślała o śpiewaniu.

- Po dziewięciu latach nauki w szkole muzycznej w klasie fortepianu wiedziałam, że to nie będzie moja przyszłość. Po prostu nie miałam do tego talentu i niezbędnej determinacji w ćwiczeniu. Zrezygnowałam z nauki, przypuszczając, że już nigdy nie zasiądę do fortepianu - mówi aktorka.

Dziś nie może zaprzeczyć, że to właśnie tamte lata muzycznie ją ukształtowały.

Lektura kobieca i nie tylko

Czytanie, obok muzyki, to kolej - na wielka pasja Magdaleny Kumorek. Praktycznie bez wahania została ambasadorką Klubu Książki "Kobiety to czytają". To pierwszy w Polsce klub, w którym kobiety mogą dyskutować na temat książek i polecać je sobie nawzajem. Promowane są w nim niepublikowane dotąd w Polsce powieści trzech pisarek: Dianę Chamberlain, Jodi Picoult i Lisy Scottoline.

- Mam ten przywilej, że czytam wszystkie klubowe książki trochę wcześniej aniżeli ukażą się na rynku.

Uwielbia zwłaszcza Jodi Picoult.

- Za to, że zanim usiądzie do napisania jakiejkolwiek książki, bardzo mocno zgłębia dany temat. Moja ulubiona pozycja jej autorstwa to "W naszym domu", o chłopcu chorym na zespół Aspergera - mówi Magdalena Kumorek.

Przy okazji dorzuca jeszcze jedno nazwisko ulubionego autora, tym razem spoza Klubu Książki. To Tiziano Terzani, zmarły przed dziesięcioma latami włoski reporter i globtroter, wieloletni korespondent niemieckiego tygodnika "Der Spiegel" w Azji, porównywany w Polsce do Ryszarda Kapuścińskiego.

- Czyta się go genialnie. Każda z jego książek to z jednej strony zapis odbytych podróży i obserwacji, a z drugiej - próba odpowiedzi na bardzo ważne pytania - o sens życia, choroby, śmierci, cierpienia i tak dalej - mówi.

Sprawdzian ze śpiewania

Utwory z płyty "Śmiercie" Magdy Kumorek będzie okazja usłyszeć pod koniec marca, na Festiwalu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu, który będzie transmitowany na antenie Telewizji Polskiej.

Nawiasem mówiąc, aktorka pojawi się na tej imprezie dwukrotnie. - Tegoroczną, 35. galę PPA przygotowuje Agata Duda-Gracz, która zaprosiła mnie do spektaklu "Bardzo drogi koncert z okazji 58. rocznicy taniego budownictwa mieszkaniowego", opartego na historiach dziejących się w peerelowskim bloku mieszkalnym.

Wraca tam wspomnieniami do czasów mojego dzieciństwa.

- Wychowałam się przecież na blokowisku - przypomina Magdalena.

Aktorka, której nie widzicie w reklamach

Jej znaki szczególne to: naturalność, nieśmiały uśmiech, delikatny głos i... skrzące się ogniki w oczach. Do tego nutka romantyzmu i życiowy optymizm, którym nic tylko się zarazić. Oto czym zyskuje sobie sympatię widzów i słuchaczy.

To nietypowa aktorka. Mimo regularnych propozycji, nie przyjęła dotąd żadnej komercyjnej oferty reklamowej. Próżno byłoby jej szukać także w obsadzie popularnych telewizyjnych show.

Z początkiem kwietnia aktorka rusza w trasę koncertową po Polsce, aby promować swój Leśmianowski album.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji