Warszawa. Kolberger reżyseruje i gra w Bajce
Nie daje się chorobie. Krzysztof Kolberger [na zdjęciu] walczy z nowotworem intensywną pracą. W warszawskim Kino-Teatrze Bajka trwają próby do jego spektaklu "Kocham O'Keefe".
Aktor (55 l.) po raz pierwszy reżyseruje sztukę, w której sam gra dużą rolę. - To trudne wyzwanie - powiedział "Super Expressowi" Kolberger. Pierwsze próby do spektaklu aktorzy mieli na początku roku, ale nawrót choroby reżysera je przerwał. - Pracowałem nad tekstem nawet w szpitalu, zastanawiałem się nad poszczególnymi scenami, myślałem, jak mam zagrać - powiedział nam Kolberger, który poczuł się na tyle dobrze, że wznowił próby. A premiera już 28 listopada!
Po aktorze niemal nie widać śladów choroby. Zeszczuplał, bo jest na ścisłej diecie, ale pracuje nieprzerwanie. - Mimo choroby jest nadzwyczaj aktywny i nie narzeka. Imponuje wszystkim - powiedział nam jeden z jego współpracowników.
A powodów do narzekania aktor miałby sporo. W kwietniu lekarze wykryli u niego nowotwór trzustki. 25 kwietnia usunięto mu woreczek żółciowy, śledzionę, trzustkę, fragmenty żołądka. Gdy dodać do tego nerkę, którą stracił przez nowotwór na początku lat 90., wydawać by się mogło, że nic więcej nie można zrobić. Ale Krzysztof na nic nie czeka biernie. Trzy tygodnie po operacji wziął udział w radiowym koncercie ku czci Jana Pawła II. Jeszcze na wózku i słaby, a już myślał o kolejnych koncertach, pracował dla Teatru Telewizji. I wszystko wskazuje, że wybrał najlepszą drogę. Na próbach przedstawienia "Kocham O'Keefe" był w swoim żywiole. Jego partnerką sceniczną jest znana z serialu "Złotopolscy" Małgorzata Zajączkowska.
