Artykuły

Mędrzec teatru offowego

W sobotę rano zmarł MARIAN GLINKOWSKI - reżyser, animator kultury, wieloletni dyrektor Łódzkich Spotkań Teatralnych. - Był osobowością i mędrcem - mówi Konrad Dworakowski, dyrektor teatru Pinokio.

Marian Glinkowski zaczynał od licealnego teatru w XV Liceum Ogólnokształcącym w Łodzi. Po polonistycznych studiach w Studenckim Teatrze Uniwersytetu Łódzkiego w 1967 r. zagrał w "Wariacie i zakonnicy" Witkacego. Przez 21 lat uczył języka polskiego. Jeszcze kilka lat temu opowiadał "Wyborczej", że ogląda 200 spektakli rocznie. Łódź zapamięta go jako niestrudzonego animatora życia teatralnego, zwłaszcza offowego. Zasługi Glinkowskiego dla dwóch łódzkich festiwali teatralnych są nie do przecenienia.

Łódzkie Spotkania Teatralne są organizowane od 1962 r. Na przełomie lat 60. i 70., kiedy na festiwal przyjeżdżali teatrolodzy z całej Polski, Glinkowski odpowiadał za seminaria. W latach 80. festiwal zamarł z powodów politycznych. W 1992 r. Glinkowski w porozumieniu z Lechem Śliwonikiem, mentorem teatru alternatywnego, przywrócił ŁST do życia i przez 18 lat nimi kierował.

Jako dyrektor ośrodka teatralnego Łódzkiego Domu Kultury w 1988 r. Glinkowski wymyślił i zorganizował pierwszą edycję Łódzkiego Przeglądu Teatrów Amatorskich - najważniejszego festiwalu teatrów nieinstytucjonalnych w regionie i jednego z czołowych przeglądów tego typu w kraju.

- Był osobowością i mędrcem - mówi o Marianie Glinkowskim Konrad Dworakowski, dyrektor teatru Pinokio. - Był przedstawicielem pokolenia, które całym sobą doświadczyło, co jest ważne w pracy na rzecz kultury i teatru. Ostatnio rozmawialiśmy, że jest to pokolenie odchodzące, chociaż wciąż chciałoby się od niego wiele dowiedzieć. Teraz trzeba odczytać słowa, które nam pozostawił.

Kierował sześcioma teatrami offowymi, a jako juror i instruktor współpracował z wieloma festiwalami teatrów alternatywnych. "Off nie miarkuje granic" - mówił. Reżyserował m.in. w Teatrze Nowym w Łodzi.

Był członkiem rady programowej społecznego ruchu teatralnego "Dotknij Teatru" i kapituły nagrody Srebrnego Pierścienia za najlepszą rolę teatralną sezonu w łódzkich teatrach. - W pracy nad projektem "Dotknij Teatru" zawsze otrzymywaliśmy od Mariana ogromne wsparcie, zawsze mogliśmy na niego liczyć - wspomina Dworakowski.

Marian Glinkowski zmarł w sobotę rano. Miał 74 lata.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji