Artykuły

OKO W OKO Z SARMATĄ

W przeddzień polskiej prapremiery sztuki "Sarmacja" Pawła Huelle (na zdjęciu) otwarto w Galerii Sztuki Wirydarz w Lublinie wystawę "Portret sarmacki". - Ogołociliśmy z kolekcji tar­nowski ratusz - powiedział obecny na otwarciu Adam Bartosz, dyrektor Muzuem Okręgowego w Tarnowie. To z tamtejszej kolekcji rodziny Sanguszków przyjechały oryginały uni­katowych obrazów. Rzecz bez prece­densu, bo dotąd wypożyczono jedynie cztery portrety na wystawę "Polaków portret własny". Wielu antenatów spo­zierających ze ścian średniowieczne­go wirydarza związanych było urzę­dem albo majątkiem i urodzeniem z ziemią lubelską. Wystawa stanowi gratkę dla miłośników historii i fizjonomistów. Oblicza hetmanów i zabija­ków, zdrajców i dobrodziejów to przy­czynek do studiów nad naszym naro­dowym charakterem. Paweł Huelle, obecny na wystawie, był ogromnie rad, że jego prapremiera, która odbę­dzie się dziś w Teatrze Osterwy, uzy­skała tak spektakularną oprawę. Jed­nocześnie zdradził, że pisząc sztukę miał przed sobą najbardziej znany portret - anonimowego szlachcica bez ucha. Nie byłby sobą, gdyby nie dodał, że na prawo od wejścia wisi pierwszy zapoznany staropolski gej - Janusz Aleksander Sanguszko.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji