Artykuły

Machina za 5 milionów

Choć do światowej prapremie­ry megaprodukcji "Ca Ira" po­zostały zaledwie dwa tygo­dnie, najmniej pracy mają obecnie artyści. Nie próżnuje natomiast ekipa techniczna, zajęta dopracowaniem każde­go szczegółu konstrukcji sce­ny, efektów wizualnych i na­głośnienia.

- Pracowaliśmy wraz z Or­kiestrą Teatru Wielkiego do końca czerwca kilkakrot­nie konsultując się z Rickiem Wentworthem, dyrygentem, który poprowadzi całość spektaklu. Jeśli chodzi o balet i chór, to każdy z tych zespo­łów ćwiczy osobno. Pierwsze całościowe próby odbędą się 22 sierpnia, ale każdy z uczest­ników już teraz przygotowuje się psychicznie i fizycznie do tego wydarzenia - mówi Aleksander Gref, dyrygent z poznańskiego Teatru Wiel­kiego, który przygotowywał poznańską orkiestrę, a nadto poprowadzi teatralną wersję spektaklu.

Próby cały czas mają nato­miast baletmistrze z warszaw­skiego Studia Buffo, a także tancerze zaangażowani w Ro­sji.

Próby sytuacyjne

Najwięcej dzieje się w miej­scowości Nieporęt pod War­szawą, gdzie obecnie "stacjo­nuje" ogromna (20 x 32 metry) główna scena, stworzona spe­cjalnie na potrzeby widowi­ska Trudność stanowi fakt, iż jest ona... pochyła - z jednej strony jest wysoka, na 1,5, z drugiej na 5 metrów. Z tego względu ciągle trwają na niej tzw. próby sytuacyjne, w trak­cie których reżyser Janusz Józefowicz sprawdza czy wa­runki będą odpowiednie dla tancerzy. Tamże swoją pracę ćwiczą telewizyjni operato­rzy, którzy będą rejestrować spektakl. Do Poznania sce­na zostanie przywieziona w najbliższy poniedziałek.

Dla polskich przyjaciół

Jako, że widowisko będzie multimedialne, istnieje ko­nieczność synchronizacji fil­mów z efektami dźwiękowymi i świetlnymi. - Odległość mię­dzy scenami, głośnikami i sta­nowiskami technicznymi bę­dzie na terenie MTP dość du­ża. Pracują nad tym inżyniero­wie dźwięku, wraz z przeby­wającym w Londynie Rickiem Wentworthem. Chodzi o to, by dźwięk rozchodził się bez najmniejszego opóźnienia - mówi Marek Szpendowski

Wczoraj publicznie poka­zano okładkę polskiej edycji płyty "Ca Ira" - znalazło się na niej zdjęcie, dobrze znane z billboardów, promujących poznańską prapremierę. Koncepcja tego zdjęcia jest dziełem Janusza Józefowicza W stosunku do edycji między­narodowej, album posiada nową wkładkę z librettem przetłumaczonym na język polski oraz dedykację Rogera Watersa "Dla moich pol­skich przyjaciół".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji