Warszawa. Karolina Czarnecka nagrywa teledysk za pieniądze fanów
Karolina Czarnecka postanowiła nakręcić teledysk do piosenki "Hera, koka, hasz, LSD". O pomoc poprosiła fanów na portalu PolakPotrafi.pl. Potrzebowała 8 tysięcy złotych. Kwotę udało się uzbierać w niecałą dobę.
Kurier Poranny:Twoja piosenka "Hera, koka, hasz, LSD" w ciągu kilku dni zdobyła niesamowitą popularność na portalu You Tube (obecnie to już ponad 8 milionów wyświetleń). Czy spodziewałaś się takiego sukcesu, kiedy pierwszy raz pomyślałaś o jej zaśpiewaniu?
Karolina Czarnecka: Nie spodziewałam się takiego sukcesu, byłam totalnie zaskoczona, początkowo nawet przerażona. Przygotowałam ją na egzamin z piosenki aktorskiej z profesorem Przybylskim, a potem stwierdziłam, że zabiorę ją, w nieco zmienionej formie, do Wrocławia na 35. Przegląd Piosenki Aktorskiej.
A kiedy pierwszy raz pomyślałaś właśnie o tej piosence, która oryginalnie pochodzi z repertuaru The Tiger Lillies?
- Jak już wspominałam, podsunął mi ten repertuar profesor Przybylski.
Jak radzisz sobie z nagłą popularnością?
- Drzewa nadal są zielone, a niebo niebieskie. Staram się akceptować wszystko, co się dzieje i przekuć to na dobrą monetę.
Nie robiłaś tej piosenki po to, żeby zaistnieć w internecie.
- Nie, przygotowałam swoją interpretacje piosenki na Przegląd we Wrocławiu.
Oprócz komentarzy pozytywnych stykasz się też z tymi negatywnymi. Jak sobie z tym radzisz?
- Na początku czytałam je z ciekawości, potem coraz mniej, a teraz już tylko czasem zaglądam, co piszą. Raczej mnie to śmieszy, ta cała machina. To jest niesamowite, jak to działa.
Boisz się zaszufladkowania?
- Początkowo się bałam, teraz już odrzuciłam ten strach.
Jak wspominasz czasy w Akademii Teatralnej w Białymstoku?
- Nieprzespane noce, bo trzeba zrobić etiudę z jawajką (rodzaj lalki teatralnej - przyp. red.), bo trzeba porozmawiać coby pomóc sobie nawzajem zrozumieć ten świat. Kolorowa palarnia, klimatyczna pracownia plastyczna. Wyjazdy na festiwale i tak dalej. Dobrze wspominam.
Tęsknisz za miastem?
- Tu i teraz jest mi dobrze.
Dlaczego wyjechałaś do Warszawy?
- Bo chciałam ruszyć dalej. Poszukać nowych inspiracji, rozwinąć swój warsztat, spróbować czegoś nowego, sprawdzić jak moje wyobrażenie ma się do realiów.
Wiem, że masz plany, o których nie możesz mówić. Ale może zdradzisz choć trochę - zobaczymy Cię na dużym ekranie, może na małym, albo na deskach teatru?
- Na pewno.
Karolina Czarnecka postanowiła nakręcić teledysk do piosenki "Hera, koka, hasz, LSD". O pomoc poprosiła fanów na portalu PolakPotrafi.pl. Potrzebowała 8 tysięcy złotych. Kwotę udało się uzbierać w niecałą dobę. I to nie koniec, bo pieniądze nadal są wpłacane. Do zakończenia projektu zostało dwa tygodnie, a na koncie białostoczanki w serwisie jest już sporo ponad 28 tysięcy złotych.
- Kochani! Mojej zaskoczenie tak szybkim rozwojem sytuacji na PolakPotrafi.pl nie maleje! - pisze Karolina. - Ponieważ będę mogła zrealizować moje marzenie - recital, dodaję kolejne nagrody z nim związane: zaproszenia i DVD z wideo z recitalu.
