Żegnaj, królewno
Nic nie trwa wiecznie. Nawet królewny w końcu przemijają lub - jak kto woli - schodzą ze sceny. Tak też się stanie z bardzo w Szczecinie od pół roku popularną Królewną Śnieżką, występującą w Operze i Operetce w towarzystwie m.in. krasnoludków.
Mowa oczywiście o spektaklu muzycznym "Królewna Śnieżka i krasnoludki", który od swej premiery w listopadzie cieszy się wielkim zainteresowaniem widzów. Reżyserami przedstawienia byli Krzysztof Kolberger i Zofia Czernicka, a w role głównych bohaterów wcielali się m.in.: Natalia Kukulska, Joanna Trzepiecińska (to były Królewny) oraz Dariusz Kordek i Andrzej "Piasek" Piaseczny (Królewicze).
I oto przebojowa "Królewna" schodzi ze sceny Opery i Operetki... Dwa ostatnie spektakle obejrzymy we wtorek (g. 10 i 18) i w środę.
W środę przed spektaklem w kasie Opery i Operetki będzie czekać jedno podwójne zaproszenie dla Czytelników. Trzeba mieć ze sobą "Kurier Szczeciński".
Dlaczego tak szybko żegnamy "Królewnę..."?
- Takie było założenie teatru - gramy to przedstawienie krótko, ale często, dwa do trzech spektakli dziennie - wyjaśnia "Kurierowi" Anna Lemańczyk-Białas z działu promocji szczecińskiej sceny muzycznej. - I właśnie ta formuła "maratonu ze Śnieżką" sprawdziła się - świadczy o tym liczba widzów.
Dodajmy, że l czerwca - w Dzień Dziecka - szczecińskie przedstawienie zostanie zaprezentowane w ogrodach Pałacu Prezydenckiego w Warszawie. Widzami będą pani prezydentowa i jej mali goście.