Artykuły

Przeciw narodowo-katolickiej cenzurze. SLD o "Golgota Picnic"

Po 25 latach w pełni wolnej Polski odradza się zjawisko autocenzury prewencyjnej, paraliżującej twórcze jednostki - alarmuje zachodniopomorskie SLD w stanowisku przesłanym do władz krajowych i rządu. Chodzi m.in. o odwołanie spektaklu "Golgota Picnic" w Szczecinie, który miał się odbyć w piątek wieczorem.

"Stanowisko Rady Wojewódzkiej Sojuszu Lewicy Demokratycznej w sprawie obrony wolności twórczości artystycznej w Polsce" przyjęte zostało w weekend.

"W dniu 27 czerwca Teatr Kana w Szczecinie, ośrodek współczesnej twórczości teatralnej, odwołał projekcję dokumentującą spektakl "Golgota Picnic", jako przyczynę podając obawy o bezpieczeństwo widzów. Parę dni wcześniej fanatyczne środowiska radykalnej prawicy zablokowały prezentację samego spektaklu na festiwalu teatralnym w Poznaniu. Z agresją spotykają się dzieła artystów i wystąpienia intelektualistów - instalacja Julity Wójcik na pl. Zbawiciela, nawiązująca do bogatej symboliki tęczy, jest obiektem niszczonym w imię nietolerancji i ksenofobii. Zrywane są wykłady prof. Zygmunta Baumana, myśliciela rangi światowej. Są to akty brunatnego barbarzyństwa!

Przejawów godzących w wolność twórców, pisarzy, muzyków jest coraz więcej. Wprzęgane są w nie organy państwa na mocy art. 196 KK (karzącego za niedefiniowalną, skrajnie subiektywną "obrazę uczuć religijnych"), który zamiast chronić godność grup wyznaniowych, staje się narzędziem narodowo-katolickiej cenzury. Polska staje się krajem przepełnionym duszną atmosferą nietolerancji i fanatyzmu, postrzeganym z zewnątrz jako straszny i zacofany. Po 25 latach w pełni wolnej Polski odradza się zjawisko autocenzury prewencyjnej, paraliżującej twórcze jednostki. Nie ma naszej zgody na proces ograniczania wolności artystycznej!

SLD województwa zachodniopomorskiego zwraca się do władz krajowych SLD i do Klubu Poselskiego SLD o podjęcie pilnej interwencji u Premiera RP, Ministra Kultury i Ministra Spraw Zagranicznych na rzecz zapewnienia wolności wypowiedzi artystycznej i bezpieczeństwa twórcom i publiczności, która chce doświadczać ich sztuki. To oni - artyści i ich odbiorcy - są kapitałem intelektualnym Polski, jej ambasadorami na świecie. To oni rozwijają nasz kraj, a nie jednostki skażone nienawiścią i fanatyzmem. Rolą rządu demokratycznego państwa i racją stanu Polski jest ochrona i obrona wolności działań artystycznych".

Przewodniczący

RW SLD w Szczecinie

Grzegorz Napieralski

Skąd to stanowisko?

W czwartek szczeciński teatr zapowiadał, że włączy się w ogólnopolski protest przeciwko zdjęciu "Golgota Picnic" z programu Festiwalu Malta i pokaże nagranie przedstawienia. Podobne pokazy miały odbyć się w całej Polsce.

Ale w piątek Ruch Narodowy Zachodniopomorskie założył profil na Facebooku - Nie dla "Golgota Picnic" w Szczecinie. I skrzykiwał się do protestu przed teatrem. "Prosimy o mobilizację wszystkie środowiska patriotyczne i katolickie, a także osoby, które zwyczajnie nie godzą się na obrazę uczuć religijnych. (...) Nie możemy pozwolić na wulgarną obrazę chrześcijaństwa i Męki Pańskiej w naszym mieście! Vivat Christus Rex!" pisali narodowcy na Facebooku.

W efekcie tego Kana odwołała projekcję. W komunikacie dla mediów poinformowała, że robi to w obawie przed "konfrontacją z niekontrolowaną agresją" i dlatego odwołała projekcję. Decyzję podjęła po konsultacji z policją. - To nasza wspólna decyzja - mówiła Anna Gembala z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. - Rzecz wzbudza skrajne nastroje w Polsce. Trzeba je uspokoić.

Mimo odwołania filmowego pokazu garstka narodowców przyszła wieczorem z transparentami pod Kanę.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji