Gorzów Wlkp. "Niedoparki" i Zofia Czerwińska na Scenie Letniej
Lipiec się zaczął i zaczęła się też Scena Letnia, czyli Gorzowski Festiwal Teatrów Ogródkowych. A w ten weekend "wieczory z gwiazdami", pogodne, bo przecież zagości... pogodynka.
Na początek Sceny Letniej mogliśmy po raz ostatni w tym sezonie spotkać się z aktorami gorzowskiej sceny. A tak na dobre po raz ostatni z Adrianną Góralską, która rozstaje się z Teatrem Osterwy. Mieliśmy więc dwa muzyczne wieczory z musicalem i przebojami.
Tym razem czas na znamienitych gości z Polski. Najpierw jednak o kolejnej propozycji dla dzieci. W piątki w południe bowiem na Scenie Letniej goszczą teatry dla najmłodszych. Tym razem zaprasza Teatr Krypta ze Szczecina na "Niedoparki" Pavla Śruta. To wielki przebój wydawniczy w Czechach. Pomysł na przedstawienie polega na stworzeniu teatralnej zabawy dla najmłodszych widzów. Połączenie planu żywego i lalkowego daje szansę na dynamiczne i pełne akcji widowisko. Niepowtarzalny humor, zabawne odniesienia do literatury, filmu kryminalnego i gangsterskiego dają okazję na zabawę nie tylko dla najmłodszych, ale także dla ich rodziców.
A już w sobotę wieczór z Zofią Czerwińską [na zdjęciu]. Spotkanie ze znaną i lubianą polską aktorką, która opowie O swoim dzieciństwie, pracy w Teatrze Syrena i w filmach, których ma mnóstwo na swoim koncie. Aktorka doskonale znana jest ze swoich komediowych ról, które stworzyła w kultowych serialach "Alternatywy 4", czy "Czterdziestolatek". Będzie to wieczór pełen anegdot oraz opowieści przeplatanych występem Władysława Grzywny. Ciekawostką jest to, że na spotkanie przyjedzie razem ze swoim pieskiem Dżekiem, bez którego nie rusza się na krok, a on odwdzięcza się jej przyjaźnią i dozgonną wiernością.
W niedzielę "Wieczór z gwiazdami", pogodny wieczór, bo przecież wystąpi Aleksandra Kostka (pogodynka TVP, aktorka serialowa). Towarzyszy jej na scenie Piotr Dzięcielski (aktor musicalowy i serialowy, znany m.in. z "M jak miłość"). A gwiazdy będą pierwszego gatunku... Blues Brothers, ABBA, Marilyn Monroe, Elvis Presley, młoda Marylka R. A na koniec pełen energii polotu i humoru Afric Simonc. Nie wierzycie? Przyjdźcie i zobaczcie sami.
