Artykuły

Nie zobaczyliśmy historycznego thrillera na obchodach 95. rocznicy wybuchu Powstania. Nie zobaczymy go również, jak obiecywali twórcy, jesienią. Poznaniacy będą jednak mogli obejrzeć film w reżyserii Łukasza Barczyka 27 grudnia. Niedługo potem produkcja trafi na duże ekrany w całej Polsce.

- Film został ukończony i przekazany dystrybutorowi. Wszelkie dalsze decyzje, w tym również co do dnia jego wejścia do kin zależą od niego - mówi Maciej Szwarc szef instytucji Film Art i producent "Hiszpanki".

Szwarc podkreśla, że zna już dokładną datę premiery, jednak jej publiczne ogłoszenie pozostawia firmie VUE Movie Distribution, która zajmie się dystrybucją.

Thriller Barczyka, którego akcja rozgrywa się w Poznaniu podczas Powstania Wielkopolskiego miał pierwotnie trafić na wielkie ekrany 27 grudnia ubiegłego roku, czyli w 95. rocznicę jego wybuchu. Pod koniec roku twórcy poinformowali jednak o przesunięciu premiery na jesień, choć nie wykluczali wcześniejszego pokazu. Miał on się odbyć wiosną w stolicy Wielkopolski. Plany te nie doszły do skutku, a na "Hiszpankę" będziemy musieli jeszcze poczekać.

- Film wejdzie do kin w drugiej połowie stycznia, natomiast jego uroczysty, przedpremierowy pokaz przewidzieliśmy na 27 grudnia, dzień 96. rocznicy wybuchu Powstania - informuje Anna Parzyńska-Paschke, rzecznik marszałka województwa wielkopolskiego Marka Woźniaka.

To z jego inicjatywy nakręcono historyczny thriller. "Hiszpankę" Barczyka, którego scenariusz zwyciężył w ogłoszonym na początku 2011 roku konkursie współfinansowano m.in. ze środków samorządowych oraz Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Wielkopolski samorząd przekazał twórcom sumę 6 mln złotych. W związku z licznym zastosowaniem efektów specjalnych, budżet produkcji przekroczył w ubiegłym roku pierwotną kwotę 20 mln złotych.

Maciej Szwarc zdradza, że pieniądze udało się pozyskać: "Zwiększyliśmy budżet i znaleźliśmy finansowanie. Nie było potrzeby szukania kompromisu, a film zrobiliśmy dokładnie tak, jak zamierzaliśmy". Całkowity koszt produkcji wyniósł ostatecznie około 24 mln złotych. Producent podkreśla, że "Hiszpankę" zrealizowano zgodnie z pierwotnym zamysłem i nie było mowy o ingerencjach w scenariusz.

- Już w momencie wyboru noweli Łukasza Barczyka wiedzieliśmy, że nie kręcimy filmu stricte historycznego. Nasz thriller ukazuje przede wszystkim ducha czasu i to, czym ludzie żyli na początku XX wieku, choć Powstanie odgrywa centralną rolę w fabule - tłumaczy Szwarc. Reżyser Łukasz Barczyk zapowiada, że jego film to sensacyjna opowieść o grupie jasnowidzów i spirytystów, którzy u schyłku pierwszej wojny światowej, przy pomocy swoich zdolności parapsychicznych usiłują uchronić Ignacego Jana Paderewskiego przed mentalnym atakiem innego medium - Doktora Abuse, pracującego dla Pruskiej Armii. Na ekranie zobaczymy m.in. Jana Peszka, Jakuba Gierszała, a w roli Dr. Abuse - Crispina Glovera ("Beowulf", "Alicja w Krainie Czarów"). Weronika Doboszyńska z VUE Movie Distribution sp. z o.o. informuje, że zwiastun zapowiadający "Hiszpankę" zostanie zaprezentowany 16 września podczas specjalnego pokazu w Gdyni. Wkrótce potem trafi do internetu.