Olsztyn. Perforacje literackie u Jaracza
Cykl "Perforacje literackie" rusza na scenie Margines Teatru im. S. Jaracza w poniedziałek o godz. 18. Usłyszymy "Opowieści Cmona"- fragmenty książki "Bóg zapłacz" Włodzimierza Kowalewskiego, w wykonaniu olsztyńskich aktorów: Dariusza Poleszaka i Grzegorza Jurkiewicza. Wstęp wolny.
Już po raz drugi w tym sezonie usłyszymy na scenie tekst olsztyńskiego literata. Czy teatr zmierza stać się miejscem prezentacji lokalnej literatury?
Mariusz Sieniewicz [na zdjęciu], inicjator cyklu teatralnego "Perforacje literackie":
- Nie, jedynie nadrabia zaległości. Przez 60 lat teatr zajął się tekstami jedynie trzech autorów związanych z regionem: Jerzego Ignaciuka, Marioli Platte i ostatnio Alicji Bykowskiej-Salczyńskiej. Czyli raz na dwadzieścia lat! Skoro Olsztyn zaczyna być w Polsce nazywany "literackim zagłębiem", to warto uważniej przyjrzeć się tutejszym twórcom.
Co oznacza w teatrze termin "perforacje"?
- Perforacje to pęknięcia w tradycyjnie dość zwartej tkance teatru. Zazwyczaj jest tak, że aktorzy obcują z tekstem specjalnie przygotowanym do zagrania, napisanym dla teatru przez dramaturga, adaptatora, reżysera, a więc specyficznie podrasowanym, "przyrządzonym". Tutaj jest inaczej - książka, a raczej jej fragment i brak didaskaliów. Aktor sam musi je sobie stworzyć i przede wszystkim zmierzyć się z całościowym sensem książki.
Czy "Opowieści Cmona" będą "zwykłym czytaniem" czy urozmaicą je elementy inscenizacyjne?
- Nie wiem. To zależy od aktorów, mają wolną rękę. Na tym polega istota projektu. Aktor staje twarzą w twarz z tekstem, bez pośredników i nie ma żadnych teatralnych "dopalaczy". Jedynym "dopalaczem" przy czytaniu "Opowieści Cmona" będzie muzyka lat 70. - Deep Purple, Sex Pistols, Brygady Kryzys, The Cure i innych.
