Artykuły

Hamlet widowiskowy

Trzydziestopięciolecie Teatru Stu każe po­dumać nad marszrutą tego flagowego okrętu alternatywy pod dowództwem Krzysztofa Jasińskiego: od politycznego i estetycznego buntu do dobrze prosperu­jącej firmy komercyjnej. Kto wie, może lepsza taka ewolucja od upartego trwania przy wygasłym ognisku i odcinania kupo­nów od górnej młodości? Zwłaszcza że poza popularnymi benefisami powstało tu niedawno parę ważnych przedstawień (pierwszy "Opis obyczajów" Mikołaja Gra­bowskiego), zaś na co dzień krakowska scena produkuje porządne, acz tradycyj­ne tytuły ("Ich czworo" z Dorotą Segdą i Jackiem Romanowskim, śmieszne i przenikliwe). Na jubileusz Jasiński wy­stawił "Hamleta", widowiskowością i roz­machem bijąc na głowę teatry sto razy le­piej wyposażone. Czegóż tu nie ma: i tre­sowane szczury, i most zwodzony nad ba­senem, w którym Ofelia "naprawdę" znika pod wodą, szermierka jak z najlepszych filmów płaszcza i szpady. Tak realizowana tragedia Szekspira musiała przekształ­cić się w wartką przygodówkę kosztem psychologicznej głębi; cierpią na tym role królewskiej pary (Aldona Grochal i Krzy­sztof Globisz) sprowadzone do banalnego łotrostwa, cierpi warstwa filozoficzna utworu. Jeśli się jednak pogodzić, że ten "Hamlet" nie rozważa, "co jest w Polsce do myślenia" i nie szuka nowych interpre­tacyjnych tropów, można z podziwem śle­dzić spektakularne sztuczki (twarz ducha odbita na tafli wody; głos Jerzego Treli); bawić się Barańczakowymi kalamburami w wykonaniu weteranów Stu: Franciszka Muły i Włodzimierza Jasińskiego, a także cieszyć z wrażliwości i subtelności Ofelii Urszuli Grabowskiej czy z dalekiej od przysłowiowego hamletyzowania siły etycznego sprzeciwu księcia Radosława Krzyżowskiego. Choć inny to sprzeciw niż w "Senniku polskim" czy "Spadaniu".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji