Artykuły

Szczecin. Kultura w wyborach poległa

Bardzo słabe wyborcze wyniki osiągnęli ludzie szczecińskiej kultury, startujący w wyborach na radnych. Choć o mandaty ubiegało się kilka znaczących nazwisk, o sukcesie może niewielu.

Nawet jednak w przypadku odpowiedzialnego za sprawy kultury w urzędzie Soski, trudno mówić o spektakularnym zwycięstwie: wiceprezydent otrzymał 589 głosów. To mniej niż ubiegający się o reelekcję prezydenccy radni, członkowie komisji kultury Rady Miasta - Marek Kolbowicz i Maria Liktoras. Choć aktywność obydwojga była raczej znikoma, wioślarski mistrz olimpijski zebrał 1931 głosów, a siatkarska mistrzyni Europy - 811.

Zupełnie polegli dyrektorzy marszałkowskich instytucji kultury, ubiegający się o mandat z list Platformy Obywatelskiej. Lech Karwowski, szef Muzeum Narodowego dostał niezbyt imponujące 179 głosów. Bardziej kompromitujący jest efekt wyborczego (kolejnego już) startu Wiesława Lewoca, wicedyrektora Zamku Książąt Pomorskich - całe 49 głosów. Mandatu nie zdobył też fotografik Andrzej Łazowski (PO), twórca Stowarzyszenia Czas Przestrzeń Tożsamość, niegdyś pełnomocnik marszałka ds. Europejskiej Stolicy Kultury. Mimo że przekonał do siebie 547 osób, nie uda mu się zasiąść w fotelu radnego. Efektownie powróci za to do grona członków szczecińskiej RM Paweł Bartnik. Były wiceprezydent Szczecina odpowiedzialny m.in. za kulturę i wieloletni przewodniczący komisji kultury, uzyskał aż 2205 głosów, gwarantujące mu kolejną kadencję, po czteroletniej przerwie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji