Artykuły

Wydawać by się mogło, że koniec roku to czas dla kultury mniej atrakcyjny, bo wszyscy myślami są przy nadchodzących świętach. Jednak teatralni twórcy szykują nam kilka niespodzianek. Wśród nich - premiery Sopockiego Teatru Tańca i Teatru Dada von Bzdülöw.

Premierę jako pierwsza zaprezentowała tancerka TO-EN. Jej najnowszy spektakl "Desert Rose" teatru tańca butoh podziwiać można było 2 grudnia w Malarni Teatru Wybrzeże.

W weekend mikołajkowy czekają aż trzy premierowe wydarzenia. Najszybciej, bo w sobotę 6 grudnia o godz. 11 rano spektakl zagra dziecięcy Sopocki Teatr Muzyczny Baabus Musicalis. Będzie to "Baśń o Bolku i Lolku: Królowa Zima". W spektaklu występują dzieci w wieku od 4 do 11 lat.

- Zawsze marzyłam o prowadzeniu teatru - mówi Jagoda Jagson, reżyserka spektaklu i szefowa Sopockiego Teatru Muzycznego Baabus Musicalis. - Z propozycją takiej inicjatywy zwróciłam się do wiceprezydent Sopotu Joanny Cichockiej-Guli i potem wszystko potoczyło się bardzo szybko. Jesteśmy rezydentem Teatru na Plaży, prowadzimy z dziećmi zajęcia i przygotowujemy spektakle. "Baśń..." jest już naszą drugą premierą, wiosną udało nam się wystawić "Kopciuszka" Jana Brzechwy.

Taneczną "Bajaderę" [na zdjęciu], reklamowaną jako "pierwszy polski balet współczesny dla hecy" przygotowuje Joanna Czajkowska, która na scenie zaprezentuje się wraz z trzema innymi tancerkami (Kaliną Porazińską, Magdaleną Wójcik i Dorotą Zielińską) pod szyldem Sopockiego Teatru Tańca. Spektakl prezentowany będzie na Scenie Kameralnej Teatru Wybrzeże 6 i 7 grudnia, godz. 19.

- Mam wrażenie, że polski taniec współczesny jest bardzo poważny. Sami też razem z Jackiem [Krawczykiem - współzałożycielem Sopockiego Teatru Tańca - przyp. red. ] robiliśmy ostatnio wiele ciężkich, mrocznych spektakli. Postanowiłam więc przygotować coś lekkiego, co będzie formą inteligentnej rozrywki - mówi Joanna Czajkowska, autorka koncepcji, reżyserii i choreografii "Bajadery". - Przez ostatnie lata ciągle przygotowywaliśmy muzykę do spektakli. Chciałam więc spróbować w końcu zatańczyć do gotowej muzyki, co jest klasycznym podejściem do tańca. Badamy granice między muzyką, ruchem a emocjami. Ten spektakl jest żartobliwym kolażem, mającym bawić, ale też uzmysłowić widzom jak różnorodnie można podejść do tego tematu.

Kolejną premierą będzie "Blask - The Musical" w reżyserii Karola Świtajskiego, prowadzącego Stowarzyszenie Teatralne Ingenium. Spektakl premierę ma w poniedziałek 8 grudnia o godz. 18 w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej.

- Nasi bohaterowie będą musieli zmierzyć się z brutalnymi realiami współczesnego rynku muzycznego rządzonego przez pieniądz i układy. Batalia, jaką stoczą z apodyktycznym producentem muzycznym, który bojąc się o swoją pozycję w show biznesie, będzie blokował twórczość tych wspaniałych młodych ludzi, pokaże widzowi, jaką siłę ma przyjaźń, wiara w marzenia oraz bycie prawdziwym. Wszyscy, którzy kochają Michaela Jacksona odnajdą w spektaklu odpowiedź na pytanie, kim był król popu, jakim problemom musiał stawiać czoło w swoim życiu oraz przede wszystkim odkryją jego prawdziwą duszę, dobrego i wrażliwego człowieka, którego prawdziwy blask został przyćmiony przez pasmo niedomówień i okrucieństwo mediów. Historia artysty rozpisana pomiędzy kilku bohaterów pokazuje, że jeśli czegoś mocno pragniemy, to możemy zdobyć świat - mówi Karol Świtajski, który jest autorem słów, muzyki i reżyserem spektaklu.

O tym, co nowego w teatrze dla dzieci i młodzieży przekonamy się w połowie grudnia. Miejski Teatr Miniatura organizuje w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim "Co nowego? Przegląd teatru dla dzieci i młodzieży", który prezentowany będzie w dniach 11-16 grudnia.

- Zastanawialiśmy się co zrobić ponad to, co jest naszą bieżącą działalnością. Myślę, że festiwali mamy w Trójmieście już przesyt, stąd decyzja, by zorganizować przegląd, w którym postaramy się wymienić doświadczeniami i porozmawiać na tematy, którymi zajmujemy się przez ostatnie trzy lata. Stąd spektakle i dyskusje panelowe dotyczyć będą dokumentu w teatrze dla dzieci, tematyki lokalnej i propozycji skierowanych do młodzieży gimnazjalnej. Zwłaszcza ta trzecia kwestia jest dla nas ważna, bo zamierzamy przekonać do siebie młodych, już nastoletnich widzów - mówi Romuald Wicza-Pokojski, dyrektor Teatru Miniatura.

Z kolei 17 grudnia (godz. 19) premierę na Malarni Teatru Wybrzeże przygotuje Teatr Dada von Bzdülöw. "Transmigrazione di fermenti d'amore" w choreografii Leszka Bzdyla i Katarzyny Chmielewskiej z muzyką Mikołaja Trzaski. Spektakl, wedle zapowiedzi, w cyrkowo-taneczno-teatralnym widowisku dociekać będzie, czy miłość nie stała się aby jedynie popkulturowym sentymentem, o tyle przyjemnym dla gapiów, co upiornym dla tych, których złapała w swoje sidła.

To nie koniec teatralnych nowości. Tradycyjnie już na Sylwestra Teatr Muzyczny przygotowuje Koncert Sylwestrowy, który tym razem nazwany został "Rewią Filmową". Przedstawienie wyreżyseruje Bernard Szyc. W Sylwestra okazjonalna produkcja Muzycznego grana będzie dwukrotnie (godz. 18 i 20:30), a w styczniu zostanie sześciokrotnie powtórzona (2-4 oraz 9-11.01).

- Wieczór składać się będzie z części polskiej i zagranicznej. W pierwszym akcie widzowie spodziewać się mogą m.in "Poloneza" z "Pana Tadeusza", "Walca" z "Nocy i dni", tytułowego utworu z "Vabanku" czy "Czterdzieści lat minęło" z serialu "40-latek". W drugiej części wieczoru znajdą się m.in. tytułowy przebój z "Deszczowej piosenki", "Tango" z "Zapachu kobiety", "Time of my life" z "Dirty Dancing" czy "It's raining men" z "Dziennika Bridget Jones". Oczywiście po drugim spektaklu sylwestrowym publiczność liczyć może na lampkę szampana, a kto zechce, będzie mógł zostać i wykupić udział w Balu Sylwestrowym - wyjaśnia Aleksandra Borowiak z Teatru Muzycznego w Gdyni.