Artykuły

Metro na wyjeździe

"Bajor w Buffo" na scenie częstochowskiej filharmonii to był niewątpliwy sukces. Na bis wokalista zaśpiewał "Nie opuszczaj mnie" Jacquesa Brela. Z widowni rozlegały się poufałe okrzyki "Michał, Mi­chał" nakładające się na trenetyczny aplauz. Brawa, oczy­wiście, zgodnie z miejscową tradycją - na stojąco. Bajor był widocznie wzruszony - nie wszędzie widać tak go fetują.

Ta spontaniczność częstochowian funkcjonuje na dość dziwnych zasadach. Trudno nas wciągnąć do wspólnej za­bawy z wykonawcami. Rozglą­damy się najpierw wokół: czy już klaszczą, czy można się śmiać lub śpiewać, gdy za­chęcają nas do tego ze sceny. Kiedy jednak kończy swój występ wykonawca o głośnym nazwisku, kiedy podniesie się pierwszy rozgorączkowany fan - już stoimy i bijemy dłonią o dłoń. Czasem bezzasadnie - nie ujmując niczego Bajorowi. Cza­sem nietaktownie - gdy raptem schodzą się w jednym miejscu dwa poziomy wielkości.

W ten właśnie sposób odczu­łem powitanie Czesława Miło­sza przez widzów recitalu An­toniny Krzysztoń. Wchodzący na salę 83-letni, światowej sła­wy poeta, laureat Nobla, przyjęty został oklaskami na stojąco. Później te same osoby biły brawo na stojąco 30-letniej wokalistce, rozpoczynają­cej karierę. Wokalistce znako­mitej, ale... Gdzie poczucie ska­li? Co by się stało, gdyby owację na stojąco otrzymała najpierw Krzysztoń? Publicz­ność witając noblistę weszłaby na krzesła?

Dość już jednak o stawaniu do braw, dość o Miłoszu, bo zo­stanę posądzony o monomanię. Wróćmy do Bajora.

Michał Bajor jest wykonaw­cą godnym uznania, nie dziwi więc aplauz i okrzyki. Faktem jest, że jego drżący głos poczy­tywany jest przez wielu za ma­nierę, tak jednak mówią mu niechętni. Niewątpliwie jest pieśniarzem bardzo wrażliwym, w swojej sztuce posługującym się najlepszymi tekstami i mu­zyką. Ostatnio doskonale trafia w genre śpiewającego Piotr Rubik, jego akompaniator, który po recitalu odebrał rów­nie gromkie i zasłużone bra­wa. Pianista ten był twórcą aranżacji więcej niż połowy z ponad 20 wykonanych tego wieczoru piosenek Lizy Minelli, Franka Sinatry, Edith Piaf.

Podczas koncertu pojawiły się także znane z repertuaru Ba­jora songi z "Kabaretu" oraz pieśni Brela. Wykonawca za­śpiewał oczywiście swój naj­większy chyba przebój "Wbity w kąt" Aznavoura. Bajor przed­stawił także utwory w języku angielskim, sygnalizujące nastrój najnowszej swojej pły­ty "Królowe i królowie".

Jedną z tych kompozycji, wy­konywaną przez Sinatrę, Mi­chał Bajor zaśpiewał w duecie z czarnoskórą piosenkarką z USA Lynell Bentley, która za­prezentowała się też samo­dzielnie w utworze zespołu "The Moody Blues".

Świadomie używam w opisie wieczoru "Bajor w Buffo" ter­minów koncert, recital, omija­jąc określenie spektakl muzy­czny, które zapisane było w re­klamie przedsięwzięcia. Pro­gram występu nie różnił się bo­wiem istotnie od tego, co Mi­chał Bajor pokazał niedawno w Klubie Muzycznym "Stacherczak". Tam zresztą, podczas konferencji prasowej, wyko­nawca poinformował o pracy nad przedstawieniem w war­szawskim Teatrze Buffo, w którym będzie tańczył i śpie­wał wspierany przez aktorów z dawnej obsady "Metra". Sce­nariusz, choreografię oraz re­żyserię spektaklu "Bajor w Buffo" przygotowywał Janusz Józefowicz.

To, co można było zobaczyć na scenie filharmonii, odbiega­ło jednak od tej zapowiedzi i od informacji przekazanych przez organizatorów. Bo przecież mianem spektaklu muzyczne­go nie można nazwać tych kil­ku tanecznych pas, jakie Bajor zademonstrował, czy dwu układów baletowych pokaza­nych przez trzy tancerki?

Skład zespołu, który przyje­chał do Częstochowy, również niezupełnie odpowiadał zapo­wiedziom - pięć tancerek, trzy­osobowy chórek (z playbacku), ośmiu muzyków (też playback) oprócz Piotra Rubika... Także scenariusz występu był właści­wie taki sam, jak podczas reci­talu Bajora u "Stacherczaka", choć tam nazwisko Józefowi­cza się nie pojawiło. "Bajor w Buffo" na prowin­cji?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji