Artykuły

Podpis jako eksponat

Od stycznia 1975 dyrektorem Teatru Śląskiego był Józef Para. W pamiętniku "Salony i kulisy" (Katowice 1998) pisze, że w kwietniu 1975 rozmawiał z Konradem Swinarskim "na temat ewentualnej współpracy". Poruszono kwestie przyziemne. Dyrektor Para miał uzgodnić honorarium Swinarskiego "z władzami". "Gdy szliśmy [ze Swinarskim] ulicami Krakowa - zeznaje Para po latach - pan Konrad spojrzał na mnie i z domieszką ironii powiedział: nie powinieneś mieć z władzami finansowymi kłopotów, gdyż Polska Ludowa zabrała mojej rodzinie w 1945 narożną kamienicę w Katowicach (róg ulic Dyrekcyjnej i Warszawskiej naprzeciw teatru) - nie dając ani jednej złotówki odszkodowania! Mają więc teraz szansę symbolicznie wyrównać rachunki."

Józefa Pary zabrakło 12 marca w Muzeum Historii Miasta Katowic. Byli za to jurorzy festiwalu "Interpretacje" na czele z Erwinem Axerem, dyrektorzy, aktorzy, dziennikarze. Pojawił się także gość najważniejszy - Barbara Swinarska. Tego dnia otwarto bowiem wystawę "Konrad Swinarski. Szkice i... Katowice". Ekspozycja to pierwsza prezentacja wyboru z liczącej ponad 150 prac plastycznych, fotografii i pamiątek kolekcji Swinarskiego w zbiorach MHK, które powołało nawet specjalną "Pracownię im. Konrada Swinarskiego". Większość muzealnego dobra zakupiono od Barbary Swinarskiej. Część pochodzi ze zbiorów własnych MHK. Samą zaś wystawę dopełniły archiwalia wypożyczone ze szkół i uczelni, głównie z warszawskiej PWST.

Śladów wzmiankowanej w zeznaniach Pary kamienicy nigdzie nie dostrzegłem. Wyróżniono jednak wizerunek innego budynku. Otóż (tym razem na pewno) dziadek Konrada ze strony matki - Franciszek Ksawery Liczbiński - był od początku lat dwudziestych właścicielem kawiarni i cukierni o nazwie "Wiedeń". Też naprzeciw Teatru Śląskiego, ale z innej strony, w miejscu, gdzie dzisiaj straszy bryła domu handlowego. Nieruchomej własności dziadka (po wojnie na złość historii nosiła nazwę "Teatralnej") poświęcono aż cztery fotogramy. Pod innym szkłem - życiorysy. Pierwszy pisany brązowym, do dzisiaj zachowującym intensywność atramentem. Dwa pozostałe blade, ledwo czytelne. Obok powiększone płachty. Na wprost (nie wiadomo kiedy i gdzie napisane): "Po śmierci Ojca zamieszkałem wraz z matką początkowo pod Krakowem, później w Katowicach. W Katowicach przebywałem także podczas wojny (...) W (...) 1946 ukończyłem gimnazjum i wstąpiłem do S.S.P. w Katowicach". Na kolejnym z autobiogramów (pisanym w Łodzi, bez daty): "(...) Po śmierci ojca matka wyprowadziła się ze mną i bratem na Śląsk (...). Tam przebywałem do momentu wybuchu wojny. (...) przeniesiono mnie przymusowo do Pszczyny, potem do Krakowa, a z kolei zostałem wysiany do Rzeszy z tamtąd (!) wróciłem w (...) 1945). Matka i Brat zginęli w międzyczasie. W Katowicach (...) wstąpiłem do 3-ej gimnazjalnej (pracując równocześnie). W roku 1946 ukończyłem małą maturę oraz zapisałem się do Szkoły Sztuk Plastycznych (...)". Życiorys szkicowany 4 sierpnia 1951 w Warszawie poinformuje: "(...) Po wyzwoleniu matka wraz ze mną przeniosła się do Katowic, gdzie zmarła w październiku w roku 1945. (...) Wstąpiłem do gimnazjum im. A. Mickiewicza (...) pracując równocześnie w firmie A. Hopner Katowice. Po ukończeniu gimnazjum wstąpiłem do Szkoły Sztuk Plastycznych (...) kończąc w (...) 1947 pierwszy rok studiów".

Konfabulacja? Raczej dramat. Matka Konrada, aresztowana przez Rosjan, zmarła w obozie. Brat zginął - zapewne jako żołnierz Wehrmachtu. W Katowicach przyszły reżyser odnalazł przystań u Anety i Mieczysława Cybińskich. Matka Mieczysława - Serafina - była siostrą babki (ze strony ojca) Konrada. Wystawa w MHK próbuje dowieść, że Katowice były po drodze - życiowej i zawodowej. Matury w "Mickiewiczu" nie otrzymał. W którymś z listów wyzna: "W gimnazjum miałem wiele trudności - zaczęli wymagać papierów. Postanowiłem zatem ukończyć jedynie czwartą klasę i wynieść się". Z nauką też jednak były problemy. Wystawiona na publiczny widok cenzurka z III klasy gimnazjum informuje, że umiejętności w zakresie "rysunku" wyceniono na ocenę "dostateczną". Nie zraziło to Konrada. "Wybrałem (...) - wyzna po latach - coś, co wydało mi się bardzo ciekawe: plastykę. Zacząłem więc chodzić do Państwowej Szkoły Sztuk Plastycznych w Katowicach." A może ta szkoła dlatego, że nie trzeba było matury? Zalicza I rok. Przenosi się do Sopotu. Najstarszy z wystawionych w MHK olejów - "Żaglówki" powstał w 1948 już właśnie w Sopocie. W Katowicach spędził Konrad niespełna dwa i pół roku. Wracał jednak. Na pewno u Cybińskich powstały (przynajmniej częściowo) na przełomie 1957 i 1958 cykle szkiców do nie zrealizowanej pantomimy "Ksiądz i karabin" oraz do "Opery za trzy grosze". Wcześniej (we wrześniu 1953 i na początku 1954) uczestniczył w dwóch pierwszych (prywatnych czy może konspiracyjnych) wystawach grupy ST. 53. Grupa (m.in. Irena Bąk, Klaudiusz Jędrusik, siostry Broll) pozostawała pod wpływem Strzemińskiego i jego "Teorii widzenia". Gdzieś pomiędzy był już teatr. Do PWST przyjęto Swinarskiego głównie dlatego, że złożył frapujące projekty kostiumów i dekoracji do "Pociesznych wykwintniś". Wystawa przypomni 9 z nich. Wycyzelowane, z różnych materiałów, kolorowych papierów, skrawków tapety, tkanin. Gorgoni ma zamiast nosa czerwoną plamkę. Wydaje się, że ta plamka naigrywa się z innych plam: urzędowych pieczęci.

"Był studentem zdolnym" - napisze rektor PWSSP w Łodzi do Komitetu do Spraw Radia "Polskie Radio". A wszystko dlatego, że Biuro Kadr prosiło "o nadesłanie wyczerpującej opinii pod względem zawodowym, politycznym i etyczno-moralnym o ob. Swinarski Konrad". Ale prawdziwy i nie do wymyślenia teatr oczekuje w innym miejscu wystawy. 24 sierpnia 1951 Wydział Społeczno-Administracyjny Prezydium MRN w Katowicach wydał "Zaświadczenie": "Prezydium MRN na podstawie przeprowadzonego dochodzenia stwierdza, że ob. Swinarski Konrad ur. 4. VII. 1929 r. zam. w Katowicach przy ul. Żwirki i Wigury nr 4 jest sierotą i majątku ruchomego na terenie m. Katowic nie posiada. Pochodzenie socjalne wymienionego jest: inteligencja pracująca". Sygnował ktoś "W za kierownika wydziału". Podpis nieczytelny. Historia lubi takie podpisy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji