Artykuły

Dziś wszystko, co wiąże się z tańcem, obowiąz­kowo musi odnieść sukces. Tak było z "Tańcem z gwiazdami" w TVN, tak by­ło z "Show! Time" w Polsa­cie, tak pewnie będzie też ze spektaklem "Stepping Out" w warszawskim Teatrze Komedia. Właśnie wystawiono tam tę odnoszącą wielkie sukcesy na Broadwayu kome­dię muzyczną Richarda Harri­sa. Spektakl ma taką obsadę (dwa warianty), że musi od­nieść sukces: Śleszyńska, Barszczewska, Skrzynecka, Melzer, Kuklińska, Wójcik, Muszalak, Bończyk (Jacek) i Szwedes. To się musi udać, tym bardziej że reżyserem spektaklu jest Krzysztof Ja­siński, choreografię opraco­wał najsurowszy juror "Tańca z gwiazdami" Piotr Galiński, kostiumy są dziełem Macieja Zienia, a teksty piosenek - Jacka Cygana. Same gwiaz­dy pierwszej wielkości.

Na premierze żartowano, że spektakl mógłby się obejść bez pierwowzoru i muzyki Richarda Harrisa, a i tak od­niósłby sukces. A propos pierwowzoru, komedia opo­wiada o grupie frustratów, którzy zakładają szkołę tańca. Ćwiczą pilnie, a na końcu od­noszą, niespodziewany (oczy­wiście) sukces.