Artykuły

Wrocław. Tokarczuk przemaglowana w Polskim

- Tej książce towarzyszyło wiele zbiegów okoliczności, miałam wrażenie, że świat chce, abym ją napisała - mówi Olga Tokarczuk. Pisarka wzięła udział w poniedziałkowym "Maglu literackim" na Scenie Kameralnej Teatru Polskiego.

Spotkanie z laureatką Nike poprowadził prof. Stanisław Bereś, historyk literatury, krytyk literacki, redaktor "Telewizyjnych Wiadomości Literackich", znany z wymagających pytań do literatów.

- Doświadczyłem magii tej książki - stwierdził tym razem.

Pretekstem do rozmowy była ostatnia książka Tokarczuk. Opublikowane przed kilkoma miesiącami "Księgi Jakubowe" to epicka powieść, imponująca literackim rozmachem i objętością (prawie tysiąc stron), która nie zraziła czytelników - tytuł momentalnie wskoczył na listy bestsellerów i uplasował się w czołówce większości podsumowań roku.

- Ludzie do mnie piszą, że teraz zadają sobie pytania: "Kim jesteśmy?" "Dokąd dążymy?" - mówiła Tokarczuk. - Jestem trochę jak jeden z bohaterów mojej książki, ksiądz Benedykt Chmielowski, który jest ogarnięty jakaś ideą, nieco naiwny, nie jest erudytą, ale porywa się na opisanie świata.

Aktorzy Teatru Polskiego zainscenizowali fragmenty "Ksiąg Jakubowych", wcielając się w księdza Chmielowskiego i Elżbietę Drużbacką.

Spotkanie z pisarką zgromadziło duże grono czytelników. Widownia Sceny Kameralnej była wypełniona po brzegi.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji