Artykuły

Trzask łamanej pałeczki

Tandem artystyczny: Adam Kilian - scenograf, i jego syn Jarosław Kilian - reży­ser, dał w Teatrze Polskim w Warszawie kilka świetnych przedsta­wień, inscenizacji oszałamiających efektami plastycznymi. Tak było i tym razem w Szekspirowskiej "Burzy".

Atmosferę żywiołu morskiego i ka­taklizmu, który dotyka mieszkańców wyspy i lądujących na niej rozbitków, podkreślała niepokojąca faktura rzuto­wanych na horyzont zdjęć potrzaska­nych, groźnych w dzikim pięknie wia­trołomów z albumów Edwarda Hartwiga, "Halny" i "Wariacje fotograficzne". Uchwycony w kadrze wynik spustoszeń w Tatrach sprzed ponad trzydziestu lat, uzupełniały na scenie pnie rozdartych i powalonych drzew - efekt niedawne­go huraganu w Puszczy Piskiej. Odda­wały piękno destrukcji dokonanej przez naturę. Grozę siły wiatru i wody, dzięki wideoprojekcji, uobecniały także szale­jące gigantyczne bałwany morskie. W kontrastujących z nimi okresach spoko­ju, np. w scenie "masek", twórczo wy­korzystany został m.in. jawajski teatr cieni. Specjalnie przygotowane kompo­zycje muzyczne Abla Korzeniowskiego niepokoiły nostalgicznym, z lekka deka­denckim nastrojem.

Akt zemsty Prospera przemienia Szekspir w ceremoniał przebaczenia. Mag i mędrzec, który posiadł tajem­ną wiedzę zdolną rozpętywać żywioły, dokonuje życiowego bilansu. Nie uda­ło mu się ucywilizować dzikiej natury wrogiego mu i gotowego do zdrady Kalibana, ani nawet dopełnić eduka­cji własnej córki Mirandy, która w imię miłości do Ferdynanda gotowa jest sprzeciwić się ojcu. Również Ariel, powietrzny duch, dotąd we wszystkim posłuszny Prosperowi, domaga się od swego pana obiecanej wolności.

Olgierd Łukaszewicz jako Prospero zagrał dramat mędrca uświadamiają­cego sobie, że poniósł klęskę -wpraw­dzie dzięki wiedzy i zdolnościom jest w stanie manipulować ludźmi, ale nie może zmienić ich natury. Mag staje bezradny wobec prawdy życia, a jego przebaczenie dawnym prześladowcom ma gorzki posmak. W interpretacji Łukaszewicza Prospero - chętnie ko­rzystający z narzędzi znanych dziś socjotechnice - był znużonym graczem, któremu autoironiczny dystans do własnych poczynań i świadomość nie­doskonałości ludzkiej natury kazały pozbyć się warsztatu (złamać magicz­ną pałeczkę) i bezbronnemu powrócić między dawnych wrogów.

Obok Łukaszewicza najciekawiej wypadli w swoich rolach młodzi, spontaniczni w reakcjach aktorzy, Małgorzata Lipmann (Ariel) oraz zakochani: Magdalena Smalara (Miranda) i Kacper Kuszewski (Fer­dynand).

"Burza" Kilianów to także bardzo konsekwentnie przedstawiony teatr w teatrze. Cudowne miraże i zjawiska, które Prospero sprawia swoim daw­nym prześladowcom, były kolejnymi odsłonami drugiej, wewnętrznej kur­tyny. W konfrontacji sztuki i życia na wyspie Prospera z dobrowolnego wy­boru maga, zwyciężyło życie. Na tym - można by powtórzyć po Szekspirze - polega siła każdej prawdziwej sztuki.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji