Artykuły

Zielona Góra. Spektakl o aktorach w Lubuskim

Spektakl "Ja ciebie też..." opowiada o ambicjach zawodowych, marzeniach i rywalizacji wśród aktorów młodego pokolenia. Angaż w przedstawieniu zdobędzie tylko jeden z nich. Czy fakt ten wpłynie na ich dotychczasową przyjaźń? Premiera spektaklu Lecha Mackiewicza w piątek, 27 marca.

Młodzi aktorzy wybierają się na casting do "jakiegoś Czechowskiego", w życiu nie widzieli żadnej jego sztuki. Częściej niż o roli myślą o tym, skąd skombinować zioło. - To teatralny eksperyment, jakiego w życiu jeszcze nie widziałem - mówi Robert Czechowski, dyrektor zielonogórskiej sceny.

Siedzą, piją, palą. Nieustannie chichoczą. Ich rozmowy toczą się wokół alkoholu, sikania i bycia/niebycia gejem. Śpią na modnych łóżkach z europalet. Właściwie nie trzeźwieją. Z głośników sączy się hymn hipisów "San Francisco". Tak młodzi aktorzy szykują się na casting do sztuki Szekspira, którą reżyseruje niejaki Czechowski. Pretendenci do roli mają pojęcie, że jest kimś ważnym, ale właściwie na tym ich wiedza się kończy.

Spektakl "Ja ciebie też..." opowiada o ambicjach zawodowych, marzeniach i rywalizacji wśród aktorów młodego pokolenia. Angaż w przedstawieniu zdobędzie tylko jeden z nich. Czy fakt ten wpłynie na ich dotychczasową przyjaźń?

- Skupiamy się na młodym człowieku. Pokazujemy jego wyobrażenia o życiu i możliwościach zawodowych w konfrontacji z prawdziwym światem. A ten bywa szorstki, nieprzewidywalny i niesprawiedliwy - mówi Robert Czechowski, dyrektor Teatru Lubuskiego

"Ja ciebie też..." przybrał nietypową, eksperymentalną formę. Zagrają w nim dwie niezależne obsady. W pierwszej części zobaczymy trójkę aktorów. W drugiej interpretację tego samego tekstu zaprezentuje kolejna trójka. - Obejrzałem w życiu już wiele spektakli, ale czegoś takiego jeszcze nie widziałem - komentuje Czechowski. - Widz przekona się, jak totalnie inaczej można pokazać ten sam tekst. I nie będzie się nudził ani przez chwilę, bo okaże się, że tak naprawdę to dwie zupełnie inne historie - zapowiada.

Na tym nie kończy się nietypowość spektaklu. Casting, w którym udział wezmą bohaterowie, odbędzie się na oczach widzów. Przeprowadzi go sam Czechowski, a aktorzy nie mogą się spodziewać, o co ich poprosi lub zapyta. To jedyna część "Ja ciebie też...", która nie będzie wyreżyserowana. - Idziemy w czystą improwizację - tłumaczy dyrektor.

Szóstka aktorów, których zobaczymy w "Ja ciebie też...", to nowy narybek Teatru Lubuskiego. Są świeżo po szkołach teatralnych, dla większości z nich zielonogórska scena to pierwszy teatr po dyplomie. - Wkroczyli tu jak torpeda. To mocni ludzie i myślę, że długo u nas zostaną - mówi Czechowski.

Spektakl reżyseruje Lech Mackiewicz, aktor, reżyser i scenarzysta. Zagrał m.in. w serialach "Czas honoru", "Prawo Agaty" i "Na wspólnej" oraz w filmach "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" czy "Karol. Człowiek, który został papieżem". Związany z Teatrem Dramatycznym w Warszawie.

Premiera spektaklu "Ja ciebie też..." w piątek (27 marca) o godz. 19 i w sobotę (28 marca) o godz. 16. Kolejne spektakle 29 marca, 1 kwietnia i 15 kwietnia. Bilety w cenie od 35 do 40 zł. Grają: Romana Filipowska, Alicja Stasiewicz, Aleksander Stasiewicz, James Malcolm, Robert Kuraś, Radosław Walenda.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji