Zielona Góra. Jeden tekst, dwa spektakle w Lubuskim
- Kiedy robiłem casting do spektaklu, nie byłem w stanie zdecydować się na jedną obsadę - mówi reżyser "Ja ciebie też..." Lech Mackiewicz. - I powstały dwa zupełnie różne przedstawienia. - To historyczne wydarzenie! - zastrzega dyrektor Lubuskiego Teatru Robert Czechowski.
Australijczyk, który pozostał Polakiem
Skąd ten "dubel"? Otóż dubluje się tu tylko tekst "Ditto. A Story" Chaco de Palma, na którym scenarzysta i reżyser Lech Mackiewicz [na zdjęciu] oparł swój spektakl. Ten znany aktor (m.in. "Drogówka", "Pianista", "Karol. Papież, który pozostał człowiekiem", "Czas honoru. Powstanie", "Na dobre i na złe") po raz pierwszy wyemigrował do Australii w 1985 r., gdzie na przykład współzałożył Auto Da Fe Theatre Company. Po latach wrócił do Polski, a dziś znów mieszka na antypodach. Ciągle jednak obecny jest na scenach i ekranach na obu półkulach.
Kiedy w Zielonej Górze zaczął kompletować obsadę do "Ja Ciebie też...", nie był w stanie zdecydować się na jedną obsadę. - I z dyrektorem Robertem Czechowskim postanowiliśmy zrobić dwie - mówi L. Mackiewicz. - Dla mnie to było wyzwanie: nie chciałem robić dwóch takich samym spektakli. I powstały dwa zupełnie różne przedstawienia, oparte na tym samym tekście.
Obsada czarna, obsada biała... Do wyboru!
Obsadę czarną tworzą: Alicja Stasiewicz (Agrafka), James Malcolm (Misiek) i Radosław Walenda (Nynek), a obsadę białą: Romana Filipowska (Agrafka), Aleksander Stasiewicz (Misiek), Robert Kuraś (Nynek). Spektakl w obu obsadach będzie grany rotacyjnie.
Lech Mackiewicz wystawił już tę sztukę w teatrze La Mama w Melbourne. Teraz, akurat w Międzynarodowym Dniu Teatru, zobaczymy w Lubuskim Teatrze perypetie młodych aktorów, ludzi na progu kariery, którzy walczą o role, o przyszłość, o miłość...
To sztuka o ich ambicjach i marzeniach, o ich miłości do teatru, do Szekspira, do siebie samych. A wystawieni zostaną na próbę: angaż do spektaklu znanego reżysera (tu, zgodnie z didaskaliami, padnie nazwisko "Czechowski", które już na próbach budzi w zespole LT wesołość) może dostać tylko jedno z nich...
Scenografia i światło to dzieła znanego bywalcom Lubuskiego Teatru Jana Polivki, a opracowaniem muzycznym zajął się Damian Neogenn Lindner (znany nie tylko od lat miłośnikom zielonogórskiej świątyni Melpomeny, ale i muzyki klubowej). - On zmienił moje widzenie teatru - mówi o Beny'aminie reżyser Lech Mackiewicz.
Polskiej prapremierze "Ja Ciebie też..." towarzyszy wydanie tej sztuki w Międzynarodowym Dniu Teatru i w 250. rocznicę powstania polskiego teatru publicznego.
Lubuski Teatr, dziś, 19.00 - premiera, sobota, niedziela, 16.00, bilety: 35 zł/40 zł.