Artykuły

Toruń. Wręczono Wilamy u Horzycy

W sobotę toruńska scena dramatyczna przyznała honorowe nagrody swoim mecenasom i przyjaciołom. Jadwiga Oleradzka - wieloletnia dyrektor Teatru Horzycy, która w sierpniu odejdzie z pracy - otrzymała specjalnego Wielkiego Wilama.

27 marca ludzie sceny i widzowie świętują Międzynarodowy Dzień Teatru. Z tej okazji Teatr Horzycy zaprasza na premierę i podczas specjalnej gali wręcza Wilamy - nagrody, które przyznaje swoim sponsorom i przyjaciołom. Statuetki zaprojektowane przez znanego rzeźbiarza Zbigniewa Mikielewicza w ciągu dotychczasowych piętnastu edycji trafiły do zwycięzców w kategoriach: mecenas, przyjaciel, edukacja teatralna, najpopularniejszy aktor lub aktorka.

W tym roku za zasługi dla edukacji teatralnej wyróżnienie przypadło Zespołowi Szkół nr 28 w Toruniu (teatr wśród uczniów od lat propaguje polonista Jarosław Cwynar). Przyjacielem teatru został Dariusz Rudziński, właściciel drukarni Salus - Toruń, a w kategorii mecenas zwyciężyła spółka Apro Investment.

Wielkie emocje budzi co roku Wilam przyznawany aktorom - w tej klasie nagrody przyznaje toruńska publiczność. Wyróżnienie otrzymał Paweł Kowalski. Ten popularny aktor urodził się w 1967 roku. Jest absolwentem wydziału aktorskiego łódzkiej filmówki. Dyplom obronił w 1993 roku i zaraz po studiach rozpoczął pracę na deskach Teatru Horzycy. Jest mężem Agnieszki Wawrzkiewicz-Kowalskiej, również aktorki Teatru Horzycy. Ma dwoje dzieci: córkę Zofię Krystynę i syna Franciszka. Kowalski otrzymał w sobotę nagrodę specjalną - voucher na wycieczkę zagraniczną, którą ufundował Wojciech Sobieszak, prezes firmy Toruń Pacific.

Prof. Andrzej Tretyn, rektor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, wręczył wyróżnienie aktorowi Niko Niakasowi. Julia Sobiesiak i Paweł Tchórzelski zdobyli zaś Nagrodę Jednego Widza - rowery ufundowane przez przedsiębiorcę Tadeusza Kwiatkowskiego.

Szczególnym momentem sobotniej gali było wręczenie Wielkiego Wilama Jadwidze Oleradzkiej, wieloletniej dyrektor Teatru Horzycy. Z inicjatywą przyznania jej tego prestiżowego wyróżnienia wyszli sami pracownicy toruńskiej sceny. - Większość z nas zna jej szorstkie poczucie humoru, miłość do zwierząt, książek i kina. Jest surowa, ale sprawiedliwa. W teatrze mówimy na nią "Giga" albo "Fioletowa", a więc nasza dyrektor otrzymała Giga Wilama - żartowali aktorzy Jarosław Felczykowski i Grzegorz Wiśniewski, którzy prowadzili sobotnią galę.

Oleradzka zebrała owacje na stojąco.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji