Białystok. Klapsa czterdziestka
Kto by pomyślał, Klaps kończy 40 lat! Huczne świętowanie ekipy pani Tosi - zaraz po świętach. Fenomen na teatralnej mapie miasta. Wychował dziesiątki pasjonatów teatru i aktorów znanych w Polsce. Dobrze mieć go w CV. Oto Klaps - teatr przy Młodzieżowym Domu Kultury.
Oczko w głowie pani Tosi - czyli Antoniny Sokołowskiej [na zdjęciu], która teatr założyła i prowadzi do dzisiaj. Ma nosa do zdolnych ludzi. To ona nauczyła podstaw teatru tak znanych dziś aktorów, jak m.in.: Katarzyna Herman, Adam Woronowicz, Justyna Sieńczyłło, Agnieszka Todorczuk-Perchuć.
Zawsze uprzedza swoich wychowanków: jestem ostra, pyskata i bardzo wymagająca. A mimo to młodzi ludzie walą do niej drzwiami i oknami. Niemożliwe jest jednak wyliczenie, ile młodych osób przewinęło się przez te cztery dekady przez Klaps. W większości pani Antonina pamięta nazwiska swoich podopiecznych - kto kiedy przyszedł do zespołu, w jakim spektaklu grał, jakie skończył studia, ile ma dzieci... Wielu "klapsiaków" obsadza sceny teatralne w kraju, gra w filmach. Od jakichś dziesięciu lat Klapsa zaczęto traktować jak swego rodzaju kurs przygotowawczy do szkół teatralnych.
A wszystko zaczęło się w 1965 roku, kiedy Sokołowska założyła Klaps [przy Białostockiej Spółdzielni Mieszkaniowej, potem Klaps przeniósł się do Młodzieżowego Domu Kultury- przyp. moż]. Chodziły do niego wyłącznie dzieci. Potem niektóre zostawały w Klapsie na długich kilkanaście lat. A potem przyszedł czas na MDK. I to właśnie tam, przy ut. Warszawskiej 79A, we wtorek rozpoczną się jubileuszowe obchody, snuć będą wspomnienia..
