Polski teatr entuzjastycznie przyjęty na belgradzkim festiwalu. Korespondencja własna Tomasza Raczka
Belgrad, 2 października
(P) Odegraniem hymnu narodowego Polski rozpoczęto w Belgradzie prezentacje "Końca Europy" Janusza Wiśniewskiego w wykonaniu Teatru Nowego z Poznania - pierwszego spektaklu konkursowego na prestiżowym Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym "BITEF", który w tym roku odbywa się pod hasłem "Nowe trendy w teatrze". Po zakończeniu przeszło godzinnego widowiska publiczność zgotowała twórcom przedstawienia gorącą owacją w stylu włoskim, wykrzykując brawo. - Takiej reakcji nie widziałem jeszcze u belgradzkich widzów - powiedział zaraz po zakończeniu spektaklu krytyk belgradzkiej "Politiki", Dragan Klaic.
W godzinę po sukcesie telewizja nadała specjalny program poświęcony festiwalowi, w którym występ polskiego teatru nazwano "największym wydarzeniem festiwalu". W programie wzięli udział zaproszeni do studia: dyrektor Teatru Nowego Izabella Cywińska i reżyser Janusz Wiśniewski. Prowadzący program przyznał, że poznańskie przedstawienie stało się całkowitym zaskoczeniem. Pokazano kreację artystyczną o uniwersalnym wydźwięku, porażającą siłą wyrazu i kondensacją znaczeń. "Jestem całkowicie pod wrażeniem tego widowiska - powiedział inny krytyk w tym samym programie. - Klasyczna formuła analizy zawodzi, gdy w grę wchodzą tak wielkie emocje. Można powiedzieć. że "Koniec Europy" to bomba pełna intelektualnej i estetycznej energii. Dzisiaj wieczorem zapalono lont..."
Podczas gdy Janusz Wiśniewski, Jerzy Satanowski (kompozytor), Irena Biegańska (autorka kostiumów) i Izabella Cywińska zbierali gratulacje i zaproszenia na kolejne festiwale oraz gościnne występy, w Belgradzie trwał nadal BITEF. Zobaczyliśmy m.in. interesujący spektakl austriacki "Double and paradise", w reżyserii Erwina Piplitsa; "Burzę" Szekspira w interpretacji teatru Nurii Espert z Barcelony (Hiszpania), uznaną za największe rozczarowanie festiwalu; rock-operę "Sława i śmierć" Joahima Murietty wg Pabla Nerudy w musicalowej inscenizacji moskiewskiego Teatru Leninowskiego Komsomołu oraz znany ze ścisłej współpracy z Peterem Brookiem - Naya Theatre z New Delhi (Indie). Przed nami głośne spektakle z Francji, RFN i Włoch.