Artykuły

Ostatnie dni czerwca i początek lipca to tradycyjnie już okres dużego ożywienia w życiu tea­tralnym Warszawy. Jest to jakby,ostatni zryw tea­trów przed przerwą wa­kacyjną. Dość powiedzieć, te w pierwszych dniach lipca spędziłem pięć ko­lejnych wieczorów na premierach, wliczając w to gościnne występy sław­nego brechtowskiego "Berliner Ensemble".

Teatr Dramatyczny. Dwa lata temu "Dialog" wydrukował młodzieńczą sztu­kę Czechowa pt. "Płatonow". Jej historia jest dość niezwy­kła: przypadkowo odnaleziona w rękopisach Czechowa w 1922 r., długi czas ignorowana przez monografistów pisarza, historyków literatury, kryty­ków teatralnych, wreszcie przez sam teatr, teraz robi niespodziewaną karierę. Wy­stawiono ją już w Związku Radzieckim, we Francji, w Anglii - ostatnio zobaczyliś­my ją w Warszawie, w Tea­trze Dramatycznym. Sztuka jest niedojrzała warsztatowo, wiele tu dłużyzn, powtórzeń, ale już czuje się w niej talent wielkiego dramaturga. "Pła­tonow" jest po młodzieńcze­mu gniewny, ocierający się o groteskę, bezlitosny w ironii w stosunku do ukazywanego środowiska wegetującej na wsi inteligencji, która zakłamana, zagubiona w fałszywych po­zach, przegrywa swoją życio­wą szansę. Sztuka jest pewne­go rodzaju rewelacją, może stać się kluczem do trwającego od wielu lat sporu o interpre­tację sceniczną utworów Cze­chowa. Interesująca insceni­zacja Adama Hanuszkiewicza. Świetny w roli tytułowej Gustaw Holoubek.

Teatr Dramatyczny ma przerwę letnią od połowy lipca do 16 sierpnia...