Artykuły

Janusz Wiśniewski laureatem większości nagród na belgradzkim festiwalu - korespondencja własna Tomasza Raczka

Ogromny sukces odniósł młody polski reżyser Janusz Wiśniew­ski na Międzynarodowym Festi­walu Teatralnym BITEF w Bel­gradzie. Po raz pierwszy w sie­demnastoletniej historii tej im­prezy wszystkie nagrody otrzy­mał ten sam twórca. Janusz Wiśniewski został w Belgradzie uznany za jedną z najciekaw­szych osobowości współczesnego teatru na świecie. W tym wzglę­dzie zgodni byli wszyscy: pu­bliczność, dziennikarze i jury.

Po obradach jury ogłoszono, że Grand Prix festiwalu przy­znano spektaklowi "Koniec Eu­ropy" w wykonaniu poznańskie­go Teatru Nowego w reżyserii J. Wiśniewskiego. Nagroda Spe­cjalna za całokształt propozycji przypadła zachodnioniemieckiemu Theater an der Ruhr z Muelheim i jego reżyserowi - Roberto Ciulli. W plebiscycie publiczności również zwyciężył "Koniec Europy", dystansując interesujące widowisko "Double and Paradise" w wykonaniu Serapions Theatre z Austrii (reż. Erwin Piplits) i bardzo sugesty­wna inscenizacja sztuki Botho Straussa "Dużo i mało", w wy­konaniu Theatre an der Ruhr z Muelheim (reż. Roberto Ciulli).

Najbardziej prestiżowa jest jednak Nagroda Krytyków, firmowana przez belgradzką "Politikę", którą przyznaje się za najwybitniejszą reżyserię. Otrzymał ją Janusz Wiśniewski z następującym uzasadnieniem: "Janusz Wiśniewski, potwierdzając wielki wkład polskiej sceny do historii współczesnego teatru, objawił się na tegorocznyn BITEF-ie jako nowa, silna oso­bowość, która dzięki swej nie­zwykłej wizji artystycznej rozszerza nasze rozumienie teatru. Stworzył dzięki swej zaskaku­jącej wyobraźni plastycznej, niezwykłą wizję nowoczesnej apokalipsy, posługując się elemen­tami tradycji sztuki polskiej i europejskiej".

Tegoroczny BITEF został cał­kowicie zdominowany przez te­atr polski. Z entuzjazmem ocenia się nowy kierunek, jaki za­powiada widowisko Wiśniewskiego. Jednocześnie podkreśla się, że jest on piątym polskim reży­serem, który zdobył Grand Prix BITEF-u. Przed nim lau­reatami byli: Jerzy Grotowski (za "Księcia Niezłomnego" w 1967 roku), Konrad Swinarski (za "Wyzwolenie" w 1974 r.) Tadeusz Kantor (za "Umarłą klasę" w 1977 r.) i Jerzy Jarocki (za "Pieszo" w 1981 r.).

W sobotę wieczorem telewizja jugosłowiańska nadała program poświęcony festiwalowi, raz je­szcze omawiając "Koniec Euro­py". Zapowiedziano też, że w najbliższy czwartek nadana zo­stanie retransmisja festiwalowe­go występu Teatru Nowego z Poznania. Na ręce dyr. Izabeli Cywińskiej wpłynęło już zapro­szenie do wzięcia udziału w fe­stiwalu teatralnym w Nancy.

Belgradzki BITEF zakończono ogłoszeniem listy nagród i kon­statacją, że polski teatr znowu okazał się "najbardziej inspiru­jący dla międzynarodowej widowni".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji