Artykuły

Lublin. Tworzy teatr w... stodole ojca

"Jak chcesz coś robić, stodoła stoi pusta..." - słowa ojca wystarczyły Janowi Tuźnikowi, by już trzy dni później zaczął budować w niej profesjonalny teatr. Na starcie potrzebuje minimum dwanaście tysięcy złotych, dlatego o pomoc zwrócił się do... Polaków. Jeśli się uda, w sierpniu w "Klepisku" zobaczymy pierwszy spektakl.

Jan Tuźnik [na zdjęciu] to urodzony w Lublinie absolwent Wydziału Sztuki Lalkarskiej w Białymstoku. Przez kilka lat związany był z Teatrem Wierszalin w Supraślu, a obecnie współpracuje z Czytelnią Dramatu i Pracownią Sztuczka w Centrum Kultury w Lublinie. Od kilku dni buduje własny teatr w Skowieszynku - wsi oddalonej o 4 km od Kazimierza Dolnego. Nazwał go "Klepiskiem", bo razem z zespołem chce uklepać swoje własne miejsce na teatralnej mapie Polski. - Nie wzorujemy się na nikim. Tworzymy teatr, który wypływa z nas samych. On dopiero się rodzi, a przecież nie można nic powiedzieć o charakterze dziecka, które jest jeszcze w brzuchu. Na pewno będzie to miejsce dla wszystkich - mówi Tuźnik.

Własny chleb

Nowo powstające miejsce określa "przestrzenią sztuk wielu". - Moja mama zamierza stworzyć tu np. teatr amatorski dla lokalnej społeczności. Marzy mi się też, by właśnie w tym miejscu odbywały się warsztaty fotografii czy market rękodzieła. Zamierzamy nawet piec własny chleb - dodaje. Nie byłoby "Klepiska" bez grupy zaangażowanych osób - aktorów, grafików, scenografów i muzyków - którzy dniami i nocami pracują nad tym, by w połowie sierpnia stodoła wypełniła się sztuką. Wszyscy pracują za darmo.

Ale bez pieniędzy teatr nie ma szans na rozpoczęcie działalności. Dlatego pomysłodawcy postanowili poprosić o pomoc użytkowników portalu PolakPotrafi.pl. Chcą zebrać 12 tysięcy złotych - na sprzęt, promocję i bieżące wydatki oraz produkcję jednego przedstawienia teatralnego. Mają na to czas do 15 lipca - jeśli się nie uda, wpłaty wrócą do fundatorów. Gdyby jednak zbiórka znacznie przerosła zakładane minimum, pomysłodawcy zapewniają organizację dwóch kolejnych wydarzeń jeszcze w tym sezonie. Obecnie (18 czerwca) internauci zadeklarowali blisko 1,5 tysiąca złotych.

Badania na terenie wsi

Zespół "Klepiska" oprócz Jana Tuźnika tworzą też m.in. aktorki Urszula Chrzanowska i Paulina Czarnecka z Akademii Teatralnej w Białymstoku, związane także z Teatrem Wierszalin, graficzka Anna Kaczyńska, inżynier architektury na Politechnice Gdańskiej oraz muzyk Michał Pszczółkowski, absolwent Uniwersytetu Gdańskiego.

Oficjalne otwarcie zaplanowano w dniach 14-15 sierpnia. Głównym punktem programu będzie pierwsza premiera "Teatru na Klepisku". W programie znajdą się też warsztaty, wystawy fotografii, instalacje artystyczne, happeningi oraz koncerty. - Nie potrafię jeszcze powiedzieć, jak to będzie wyglądało. Póki co prowadzimy badania na terenie wsi. Chodzę z dyktafonem i nagrywam historie i legendy skowieszyńskie. To na ich bazie zbudujemy sztukę - tłumaczy Tuźnik.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji