Artykuły

Kraków. Konflikt w Operze

Nie wyobrażamy sobie dalszej współpracy z dyrektorem - mówią artyści krakowskiej opery. - Współpraca układa się dobrze - odpowiada im dyrektor. - Konflikt jest, ale przekujmy go w sukces - tonuje sytuację przedstawiciel urzędu marszałkowskiego finansującego instytucję.

Atmosfera w Operze Krakowskiej popsuła się kilka miesięcy temu. - Od nowego sezonu straciliśmy kontakt z dyrektorem - twierdzą w rozmowie z nami pracownicy, którzy z obawy przed utratą pracy pragną pozostać anonimowi. - Po jego wyborze, jesienią 2004 r., daliśmy mu kredyt zaufania, a dostaliśmy pięścią między oczy.

Kryteria dyrektora

Wśród decyzji, które wzbudziły kontrowersje wśród niemal 300-osobowego zespołu, jest m.in. system oceny pracowników. Wszyscy zostali ocenieni według wzoru matematycznego a x 0,45 + b x 0,55 = c, gdzie "a" to "wynik oceny funkcjonowania pracownika" (wśród kryteriów oceny m.in. "dojrzałe, aktywne kształtowanie stosunków międzyludzkich"), zaś "b" to "wynik oceny zadaniowej", a "c " - to końcowa ocena pracownika. - Rok temu związki zarzuciły mi, że nie było jasnych kryteriów oceny. W tym roku są one znane - tłumaczy dyrektor Piotr Rozkrut.

Próba z konsekwencjami

Pracownicy mają jednak poważniejsze zastrzeżenia do swojego szefa niż system oceny. W grudniu z pracy zwolniony został szef Związku Zawodowego Solistów Śpiewaków Konrad Szota, który zainteresował sprawą ocen Związek Artystów Scen Polskich. Oficjalnie powodem zwolnienia była nieobecność na próbie. Szoty na próbie rzeczywiście nie było, bo jak twierdzi, została ona odwołana, a następnie przywrócona, tyle że poinformowano o tym wszystkich oprócz niego. Słowa Szoty potwierdza kilkudziesięciu pracowników opery podpisanych pod protestem przeciw zwolnieniu kolegi. Co ciekawe, regulamin pracy Opery Krakowskiej zakłada, że za nieuzasadnioną nieobecność na próbie pracownikowi grozi maksymalnie kara pieniężna.

- Na podstawie dostępnych informacji uważam, że ten pan ma dużą szansę na zwycięstwo w sądzie pracy w związku z tym, że nie było podstaw do zwolnienia w trybie dyscyplinarnym - uważa mecenas Andrzej Mucha.

Sam dyrektor na temat Szoty nie rozmawia, zasłaniając się ustawą o ochronie danych osobowych. Więcej do powiedzenia mają artyści. - To próba spacyfikowania związków zawodowych. Nie wyobrażamy sobie dalszej współpracy z panem dyrektorem. To już kolejny konflikt między mim a załogą - twierdzą w rozmowie z nami związkowcy, którzy z obawy przed utratą pracy pragną pozostać anonimowi.

- Mnie współpraca z zespołem układa się dobrze, ale w operze, jak w każdym zakładzie pracy, są ludzie, którzy są zadowoleni, i tacy, którzy nie są - odpowiada dyrektor i dodaje, że cała sprawa jest efektem nagonki prasowej na jego osobę.

Dzisiaj problem, jutro sukces

O ocenę sporu poprosiliśmy Krzysztofa Markiela, dyrektora departamentu kultury i dziedzictwa narodowego urzędu marszałkowskiego, finansującego operę. - Być może dyrektor popełnił gdzieś błąd, może w pewnym momencie powinien ochłonąć i powiedzieć przepraszam - zastanawia się Markiel, który na naszą prośbę obiecuje sprawdzić, czy zwolnienie Szoty nie było złamaniem przepisów regulaminu, a w najbliższych dniach kolejny raz porozmawia o całym sporze z Rozkrutem.

- Opera jest teraz w sytuacji kryzysowej. Wciąż nie ma własnej siedziby, zaangażowanie w budowę nowego budynku osłabia część artystyczną działalności, nie wszyscy wytrzymują napięcie. Ale warto dzisiejsze problemy przekuć w przyszły sukces - kończy optymistycznie Markiel.

Obecnie w operze działa sześć związków zawodowych: solistów, chórzystów, muzyków orkiestry, pracowników baletu, pracowników technicznych opery oraz związek branżowy opery krakowskiej. Przy czym Związek Zawodowy Solistów Śpiewaków liczy 15 osób.

- Na palcach jednej ręki można policzyć osoby, które nie należą do żadnego związku - mówi jeden z naszych informatorów.

Wypowiedzi Piotra Rozkruta nie są autoryzowane. Mimo wcześniejszej umowy dyrektor nie odbierał wczoraj wieczorem telefonu

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji