Artykuły

Toruń. Monodram Agnieszki Niezgody pod chmurką

5 lipca w w amfiteatrze Teatru Baj Pomorski odbędzie się premiera autorskiego spektaklu Agnieszki Niezgody, "Przetrwam. Opowieść Pani Durabo", inspirowanego historią Torunia, prezentowanego w ramach Sceny Propozycji Aktorskich.

"Przetrwam. Opowieść Pani Durabo" jest skierowana do wszystkich, którzy lubią zabawę teatrem oraz Toruń - dla mieszkańców miasta i turystów w wieku od 0 do 100 lat!

Pani Durabo to kobieta licząca sobie... 800 lat. Pamięta jak Krzyżacy wspinali się na drzewo, ma klucze do istniejących i nieistniejących domów oraz istniejących i nieistniejących historii. Opowiada o swoim życiu, które jest zespolone z historią miasta. Pani Durabo to postać metaforyczna - żywa pamięć miasta. To dzięki niej w spektaklu Anioł z herbu Torunia po raz pierwszy od stuleci przemówi

Spektakl w założeniu ma ewoluować i na każdym etapie będzie miał charakter otwarty - w trakcie procesu twórczego, który nie zakończy się w dniu premiery, historia będzie obudowywana w nowe wątki. Każdy widz po spektaklu może napisać do Pani Durabo, porozmawiać z nią i obejrzeć z bliska dekoracje, lalki oraz stare przedmioty.

Artystyczne przedsięwzięcie Agnieszki Niezgody zachwycać może choćby oryginalną mobilną dekoracją w formie domu na kółkach oraz wieloma autentycznymi eksponatami o wartości antykwarycznej. Walorem są też partie przygotowanej improwizacji i brak jakichkolwiek technicznych udogodnień. Forma prezentowanej historii bliższa ma być średniowiecznym "gadaczom" stojącym na rynku i wykrzykującym swoje opowieści - oświetlonym słońcem i nagłośnionym dzięki impostacji głosem.

Od autorki:

"Mój pomysł na spektakl i postać Pani Durabo, którą się staję, jest tworem oryginalnym, autorskim. Nie bazuję na legendach toruńskich a raczej na faktach historycznych, na metaforze i własnej wyobraźni. Opowieść najstarszej mieszkanki Torunia jest zabawnym konfabulowaniem historii, a zarazem poetycką, osobistą relacją przepływającej obok rzeki zdarzeń. Moja Pani Durabo wyrasta z trzewi miasta, w którym się urodziłam"

"Jako aktorka działająca w wielu dziedzinach (piszę, reżyseruję, podejmuję działania happeningowe i scenograficzne) mam potrzebę autorskiej artystycznej wypowiedzi w przedsięwzięciu wykraczającym poza ramy naszej codzienności teatralnej. Poza koleiny narzucone przez reżyserów, scenografów i autorów. Mam potrzebę zejścia ze sceny, na której oślepiają mnie reflektory - w pełnym słońcu chcę spojrzeć w oczy widzom, chcę dać im możliwość tworzenia wraz ze mną nowych historii i wspominania starych. Metaforyczna postać Pani Durabo towarzyszy mi i widzom w tej podróży poza czasem. Starsi przypomną sobie dzieciństwo, a dzieci uwierzą w realne istnienie tej postaci"

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji