Artykuły

Gdańsk. Kandydat Kruszczyński oficjalnie nic nie wie

- Teatr w Wałbrzychu jest w jakimś sensie sceną siostrzaną Wybrzeża - mówi Piotr Kruszczyński, kierownik artystyczny Teatru im. Szaniawskiego, kandydat zespołu Teatru Wybrzeże na stanowisko dyrektora gdańskiej sceny.

Jeszcze przed tygodniem wydawało się, że dyrektorem teatru Wybrzeże będzie od czerwca Paweł Huelle. Wybitny pisarz dostał propozycję od marszałka województwa pomorskiego Jana Kozłowskiego i ją przyjął. Tymczasem aktorzy zgłosili nową kandydaturę.

Zespół chciałby u sterów teatru widzieć Piotra Kruszczyńskiego [na zdjęciu], obecnie kierującego sceną w Wałbrzychu. Wczoraj [11 stycznia] przedstawiciele trzech działających w Wybrzeżu związków zawodowych spotkali się z marszałkiem.

- Wyjaśniliśmy sobie pewne nieporozumienie - powiedział po spotkaniu Jan Kozłowski. - Wcześniej zabrakło wymiany poglądów między nami i postanowiliśmy to zaniedbanie naprawić. Będziemy jeszcze o tej sprawie rozmawiać.

Równocześnie Kozłowski podkreślił, że kandydatura Pawła Huelle jest nadal aktualna.

- Piotr Kruszczyński jest bardzo dobrym kandydatem na szefa naszego teatru - twierdzi Jerzy Gorzko, aktor, przewodniczący koła ZASP w Wybrzeżu. - Jest świetnym reżyserem i znakomicie zarządza teatrem w Wałbrzychu.

Jedno jest pewne - w czerwcu fotel dyrektorski opuści Maciej Nowak. Kandydaturę nowego dyrektora i tak zatwierdzi Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Miejmy nadziej że te skomplikowane i długotrwałe operacje nie skończą się zgonem pacjenta. Bo o to chyba żadnej ze stron tego sporu nie chodzi.

* * *

Siostrzany teatr

Z reżyserem Piotrem Kruszczyńskim rozmawia Tomasz Rozwadowski:

Czy przygotowuje się pan już do przeprowadzki do Gdańska?

- Oficjalnie nic nie wiem. Żadnej oficjalnej propozycji jak dotąd nie było. Nadal jestem kierownikiem artystycznym teatru w Wałbrzychu. A w tym momencie akurat pracuję w Teatrze Polskim w Poznaniu nad prapremierą "Hystericonu", sztuki współczesnej niemieckiej pisarki Ingrid Lausund.

Co pan myśli o ostatnich kilku latach w teatrze Wybrzeże?

- Maciejowi Nowakowi udało się stworzyć jedną z najlepszych scen w Polsce, autentycznie współczesną, z mnóstwem istotnych premier i prapremier. Teatr w Wałbrzychu jest w jakimś sensie sceną siostrzaną Wybrzeża.

Czy kontynuowałby pan linię artystyczną Macieja Nowaka?

- To za mocno powiedziane, zresztą tej propozycji nie było. Jednak nasze koncepcje współczesnego teatru są pokrewne.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji