Stanisława Celińska i klimatyczne piosenki
Najnowsza płyta Stanisławy Celińskiej to "Atramentowa". Zawiera nowe interpretacje piosenek dobrze znanych jak i piosenki specjalnie dla niej napisane - pisze Marek Zaradniak w Polsce Głosie Wielkopolskim.
Jedną z najciekawszych, a zarazem najlepiej sprzedających się płyt tego roku jest "Atramentowa". Nagrała ją należąca do najpopularniejszych polskich aktorek śpiewających Stanisława Celińska. Większość towarzyszących jej instrumentalistów związanych jest z Poznaniem. Również większość nagrań dokonano w mieszczącym się na terenie Wielkopolski, bo w Pleszewie studiu RockSun. "Atramentowa" to piętnaście niezwykłych, klimatycznych piosenek zaaranżowanych przez Macieja Muraszko w latynoskich rytmach.
Muraszko zresztą też do większości z nich napisał muzykę, ale ogromną rolę odgrywają tutaj też teksty utworów specjalnie dla Celińskiej napisanych przez Wojciecha Młynarskiego, Marcina Sosnowskiego i... Muńka Staszczyka. Ale są tutaj także nowe interpretacje znanych polskich standardów. To legendarna piosenka "Jej portret" śpiewana co zrozumiałe jako "Jego portret", a także dwie pochodzące z początku lat 60. piosenki wylansowane przez Ludmiłę Jakubczak. To "Szeptem" oraz "Wakacje z deszczem". Dzięki latynoskim aranżacjom te dawne przeboje nic nie tracą a nawet zyskują. Stają się bogatsze muzycznie. Ale Celińska przygotowując ten album nie ograniczyła się tylko do piosenek sprzed wielu lat, lecz sięgnęła również do pochodzącej zaledwie sprzed trzech lat piosenki Kasi Nosowskiej "Do rycerzy, do szlachty, do mieszczan", którą zresztą tutaj razem z Nosowską wykonuje, co przyniosło niezwykle interesujący rezultat. Zresztą napisaną specjalnie dla niej przez Muńka Staszczyka "Wielką słotę" wykonuje także w duecie, z nim. Spośród piosenek zupełnie nowych warto też zwrócić uwagę przede wszystkim na tytułową "Atramentową rumbę".
***
Stanisława Celińska - "Atramentowa", Polskie Radio, cena: około 38 zł
