Poznań. Dwa dramaty wygrały "Metafory Rzeczywistości"
Utwory "Ścielę wieczne łoże" Marka Otwinowskiego i "Posypka (nie przejdziemy do historii)" Tomasza Walesiaka zdobyły wspólnie pierwsze miejsce w VIII edycji konkursu dramaturgicznego "Metafory Rzeczywistości". Konkurs rozstrzygnięto w niedzielę w Poznaniu.
Dramat Marka Otwinowskiego zdobył też nagrodę publiczności i nagrodę dziennikarzy. Opiekę reżyserską nad tekstem "Ścielę wieczne łoże" sprawował Iwo Verdal, nad tekstem Tomasza Walesiaka - Julia Mark.
"Metafory Rzeczywistości" to ogólnopolski projekt dramaturgiczny Teatru Polskiego w Poznaniu, którego założeniem jest promocja współczesnej polskiej dramaturgii. W tym roku autorzy nadesłali na konkurs 160 tekstów.
W ramach przeprowadzonego w sobotę i niedzielę finału, w Teatrze Polskim odbyły się czytania sceniczne trzech wybranych przez jury dramatów. W skład jury weszli: literaturoznawca prof. Przemysław Czapliński, krytyk teatralny Łukasz Drewniak, oraz reżyser i dotychczasowy dyrektor Teatru Polskiego Paweł Szkotak.
- Oba nagrodzone teksty w pewnym sensie dobrze oddają ideę tego konkursu - są metaforami rzeczywistości. Łączy też je rodzaj braku wyjścia, beznadziei sytuacji. "Ścielę wieczne łoże" to historia pewnego radia i charyzmatycznego lidera. To ciekawe, psychologiczne studium tego, jak można manipulować ludźmi. "Posypka" to błyskotliwy, przede wszystkim językowo, portret współczesnego, młodego pokolenia - powiedział Paweł Szkotak.
Poza nagrodzonymi utworami, w finale pokazywany był też dramat "Zapalam świecę, nasłuchuję" Marka Branda, przygotowany pod opieką reżyserską Krzysztofa Rekowskiego. Autorzy najlepszych tekstów, poza nagrodami finansowymi, mogą liczyć na wystawienie ich dzieł na scenie.
Od 2008 r., czyli od pierwszej edycji konkursu dramaturgicznego, w repertuarze Teatru Polskiego znalazło się 10 dramatów, które trafiły do finału "Metafor Rzeczywistości". W ub. roku prapremierę miało "Oblężenie" Piotra Rowickiego.
Na razie nie wiadomo, czy konkurs będzie kontynuowany w następnych latach. Nowy dyrektor teatru Marcin Kowalski nie wykluczył, że przedsięwzięcie zostanie zmodyfikowane. Zdaniem Szkotaka, konkurs zasługuje na kontynuację jako jedno z najważniejszych tego typu przedsięwzięć w Polsce.
W czasie wszystkich dotychczasowych edycji konkursu ocenionych zostało blisko 1,4 tys. nadesłanych tekstów.
