Artykuły

Kielce. Premiera "Pieśni Szczęścia" na Kadzielni

10 lat po premierze oratorium "Tu Es Petrus", Piotr Rubik i Zbigniew Książek, znów wystąpią w Kielcach. I znów premierowo - publiczność na Kadzielni usłyszy nowy album "Pieśni Szczęścia".

Cała historia powstania "Tryptyku Świętokrzyskiego" jest nietypowa. Wojciech Lubawski już w dzieciństwie przyjaźnił się ze swym rówieśnikiem Zbigniewem Książkiem. Po latach, gdy jeden był już prezydentem, a drugi znanym i wziętym poetą, podczas jednego ze spotkań uznali, że należy upamiętnić w jakiś sposób Święty Krzyż i postać papieża. Książek zaproponował współpracę Rubikowi, co zaowocowało powstaniem w 2004 roku "Świętokrzyska Golgota". Ale to w 2005 roku o Rubiku i "Tryptyku" usłyszał cały kraj. Właśnie wtedy powstała jego druga część - "Tu Es Petrus". 14 maja 2005 roku oratorium miało premierę na Kadzielni, a polska publiczność oszalała na punkcie utworu "Niech mówią, że to nie jest miłość". Charakterystycznego - nie da się zapomnieć tego chóru klaszczących osób, od którego nawet powstały memy i dziesiątki żartów ze słynnym "klaskaniem u Rubika" w roli głównej. A płyta sprzedała się w ponad 100 tys. egzemplarzy.

Potem powstała jeszcze trzecia część "Tryptyku" - "Psałterz Wrześniowy", ale to do "Tu Es Petrus" Piotr Rubik wraca najczęściej. - Z wielkim sentmentem wspominam tamten czas. Liczę na to, że kielecka publiczność i Kadzielnia znów dadzą mi tak dużo szczęścia, jak wtedy, 10 lat temu - mówi artysta w rozmowie z "Wyborczą".

Nowy projekt, który usłyszą kielczanie w sobotę to koncert symfoniczny "Pieśni Szczęścia", oczywiście do słów Zbigniewa Książka. Jak wskazuje nazwa, autorzy skupiają się tym razem na miłości, wrażliwości i przyjaźni. Mottem do powstania albumu były słowa Jana Pawła II: "Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał - byłbym niczym". - Zagramy 18 zupełnie nowych piosenek, ale chciałem, by powrócić do korzeni "Tryptyku Świętokrzyskiego" i zrobić je tak, jak "Psałterz wrześniowy" - bardzo klasycznie, orkiestrowo, a jednocześnie melodyjnie - zapowiada Rubik.

Publiczność wysłucha czworga zdolnych solistów. Najstarszy, 28-letni Marcin Januszkiewicz, na co dzień gra i śpiewa w warszawskim Teatrze Studio. Rok młodsza od niego Ewa Prus występuje także w stolicy, w teatrze Roma, a z Rubikiem współpracuje od 5 lat. Agnieszka Przekupień, rocznik 1990, to laureatka III nagrody na zeszłorocznym Studenckim Festiwalu Piosenki. I w końcu najmłodszy z tej czwórki, 22-letni Mateusz Bieryt jest studentem krakowskiej PWST. Wspomogą ich Wrocławski Chór Akademicki, chór Teatru Muzycznego w Lublinie i orkiestra symfoniczna Filharmonii Świętokrzyskiej.

Początek show o godz. 19. Bilety kosztują 50, 60, 70 i 80 zł. Można je kupić w salonach Empiku, Polskim Biurze Podróży (ul. Sienkiewicza 26) i w Media Markcie przy Radomskiej 8.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji