Wrocław. "Związek otwarty" w twojej kuchni
Akcja sztuki napisanej przez Dario Fo i Frankę Rame rozgrywa się w domu. To dlatego Teatr A+A postanowił pokazywać ją we wrocławskich mieszkaniach. Ich właściciele mogą zapraszać na spektakl swoich sąsiadów, rodzinę i znajomych.
Aktorzy Anna Skubik i Arkadiusz Cyran z nieformalnej grupy Teatr A+A postanowili zgłosić swój pomysł na przedstawienie do programu mikroGRANTY Europejskiej Stolicy Kultury. Spodobał się jego komisji i teraz dzięki dofinansowaniu zespół może bezpłatnie pokazywać przedstawienia. - Spektakl ma być pretekstem do spotkania. W dzisiejszych czasach sąsiedzi nie rozmawiają ze sobą zbyt często. Po naszym występie będą mogli podyskutować ze sobą, zastanowić się nad czymś - mówi Anna Skubik.
Sztuka "Związek otwarty" opowiada historię małżeństwa przeżywającego kryzys. Mąż często wdaje się w romanse, o których zawsze mówi żonie. Nie widzi w tym problemu, bo jest zwolennikiem otwartych związków. Nie spotyka się to ze zrozumieniem żony, która często się z tego powodu denerwuje i kłóci.
Aby zobaczyć spektakl w swoim mieszkaniu, trzeba mieć sporą kuchnię połączoną z salonem. Ważne też, żeby w tym pierwszym pomieszczeniu było okno, bo główna bohaterka często z niego korzysta. Podczas przedstawienia aktorzy będą używać domowych sprzętów, aby zrobić kawę lub drobny posiłek. Zapowiadają jednak, że nie będą przestawiać żadnych mebli. Nie chcą też pozbawiać mieszkania jego naturalnego klimatu - zapachu kawy czy środków czyszczących.
O tym, kto będzie oglądał występ, zadecyduje właściciel danego mieszkania. Aktorzy pomogą mu w promocji - dadzą ulotki i plakaty, które można powiesić na swojej klatce albo przed domem. Liczba widzów zależy od dostępnej przestrzeni.
Premierowy pokaz odbędzie się w niedzielę w mieszkaniu pani Zofii na Nadodrzu. W ramach programu mikroGRANTY Teatr A+A zagra spektakl cztery razy, w różnych lokalizacjach. - Będziemy się starać o kolejne fundusze, żeby ten projekt mógł dłużej funkcjonować we Wrocławiu. Chcemy, żeby spektakl pozostał bezpłatny i był dostępny dla większej liczby osób - zapowiada Anna Skubik.
Losy inicjatywy Teatru A+A można śledzić na jej profilu na Facebooku.
