Artykuły

Jezioro Bodeńskie

Proza Stanisława Dygata trudno oddaje się zabiegom adaptacyjnym, mimo ze niegdyś Wojciech J. Has wcale udatnie zrealizował "Pożegnania". Jednak "Palace Hotel" , w którym Ewa Kruk wykorzystała także wątki "Jeziora Bodeńskiego", zakończył się pełnym niepowodzeniem. Zapewne spowodowało to wahania Janusza Zaorskiego, który od dawna nosił się z zamiarem przeniesienia na ekran powieści Dygata. W każdym razie przystąpił do filmu ostrożnie i z pełnym zaangażowaniem. Intrygowało go, dlaczego pisarz wciąż powracał do tej książki, skoro w wiele lat po jej napisaniu powstały: "Dworzec w Monachium" i "Karnawał", podejmujące tematy zawarte w "Jeziorze Bodeńskim". W ekranowym wcieleniu jest wiec utwór Zaorskiego ciągłym przypominaniem dawnych czasów, związanych z internowaniem pisarza, który jako Polak z francuskim paszportem szukał w obozie niemieckim swej tożsamości narodowej. Coraz bardziej staje się wobec otoczenia ironiczny i zdystansowany.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji