Artykuły

Uwierz w musical

Masywny gmach Teatru Muzycznego w Gdyni bardziej kojarzy się z centralną siedzibą ZUS lub GUS i daleko mu do lekkości i fantazji Opery w Sydney. Dużo lepsze wrażenie robi jego wnętrze. A jeszcze lepsze stojąca za tą instytucją wieloletnia historia. Gdyńska scena muzyczna w ciągu 56 lat istnienia zrealizowała ponad 330 premier - pisze Jan Bończa-Szabłowski w Rzeczpospolitej.

Teatr Muzyczny w Gdyni zrodził się z pasji swej założycielki Danuty Baduszkowej. Najgłośniej było o nim za dyrekcji Jerzego Gruzy, z uznaniem mówiło się o dyrekcji Macieja Korwina, a dziś jest wielką, rozbudowaną do trzech sal instytucją, której śmiałe plany kreśli Igor Michalski.

W historii polskiego teatru zapisała się między innymi dzięki takim tytułom jak: "Jesus Christ Superstar", "Skrzypek na dachu", "Les Miserables", "Evita", "Hair", "Chicago", "Lalka", "Shrek", a ostatnio "Zły" i "Ghost", stając się kulturalną wizytówką Pomorza rozpoznawalną w całym kraju.

Dźwignięty z gruzów

Patronka teatru Danuta Baduszkowa, reżyser teatralny, pedagog, twórczyni i wieloletnia dyrektor sceny, przybyła do Gdyni w 1958 roku. Wówczas była reżyserem państwowego przedsiębiorstwa Teatr Muzyczny w Gdańsku tworzonego dla "upowszechnienia pełnospektaklowych imprez operetkowych, komedio-muzycznych, wodewili i rewii".

Danuta Baduszkowa - jak pisał o historii teatru Sławomir Kitowski - z małymi przerwami, podczas których reżyserowała w innych teatrach muzycznych w Polsce, dokonała rzeczy wielkich. Miała własną wizję nowoczesnego teatru muzycznego, zrywała ze sztampą operetkową, ale nie zarzucała klasyki, bo przecież innego repertuaru nie było. Dla gdyńskiej sceny pozyskiwała od początku do współpracy wybitnych realizatorów. Wprowadziła do repertuaru teatru musicale: w 1965 roku "My Fair Lady", w następnym "Fantastyczny rejs" i "Rinaldo". Do realizacji nowoczesnych sztuk potrzebowała odpowiednich wykonawców, którzy potrafiliby jednocześnie śpiewać, grać i tańczyć. Dlatego już w 1966 roku powołała przy teatrze Studium Wokalno-Aktorskie, jedyne takie w Polsce. W drugiej dekadzie istnienia teatru inspirowała polskich autorów do pisania sztuk muzycznych. Kreowała w ten sposób rozwój nowoczesnego teatru muzycznego i zabiegała o stworzenie wartościowego repertuaru polskiego. Metodami pracy i sposobem myślenia z pewnością wyprzedzała rzeczywistość, jaka panowała w innych teatrach muzycznych...

W 1972 roku wmurowała kamień węgielny pod budowę obecnego gmachu przy placu Grunwaldzkim. Mimo że sama była wychowana w innej estetyce muzycznej, była otwarta na eksperyment i wpuszczała do teatru młodych. W 1973 roku zaprosiła zespół Niebiesko-Czarni, który po pobycie z USA, zachłyśnięty musicalem "Hair", zapragnął stworzyć w Polsce coś podobnego. Tak powstała rock opera "Naga".

Nowemu dyrektorowi teatru Andrzejowi Cybulskiemu nie udało się powtórzyć sukcesów Baduszkowej. Postawił wyłącznie na polski repertuar i jedyną mocną premierą w tym trudnym okresie była w grudniu roku 1980 "Kolęda nocka" Ernesta Brylla i Wojciecha Trzcińskiego w reżyserii Krzysztofa Bukowskiego, zdjęta z repertuaru teatru po wprowadzeniu stanu wojennego, podobnie jak m.in. "Uciechy staropolskie".

Epoka Gruzy

Teatr Muzyczny pod koniec 1982 roku znalazł się na zakręcie i wtedy pojawił się Jerzy Gruza. Twórca telewizyjny, autor kultowych seriali "Wojna domowa", "40-latek", realizator festiwali w Opolu i Sopocie. Po wprowadzeniu stanu wojennego nie był mile widziany w TVP, więc wysłano go "na prowincję".

Gruza przyjechał do Gdyni w styczniu 1983 roku i był wulkanem energii. Deklarował - jak pisał Sławomir Kitowski - zdrowy eklektyzm gatunkowy. Rozpoczął od "Madame Sans-Gene" Marianowicza i Kisielewskiego. Później zmierzył się z "Pericholą" Offenbacha. W 1984 roku wystawił "Widma" według "Dziadów" Adama Mickiewicza z muzyką Stanisława Moniuszki, w reżyserii Ryszarda Peryta, które zostały obsypane nagrodami na Konfrontacjach Klasyki Polskiej w Opolu. Później zaskoczył wszystkich rodzimym musicalem-kabaretem "Drugie Wejście Smoka". Gdy Franek Kimono bawił całą Polskę, Jerzy Gruza przygotowywał się do wystawienia "Skrzypka na dachu". Licencję wyprosił za darmo u kompozytora Josepha Steina przyjaciel teatru, tłumacz Antoni Marianowicz.

Premiera w Gdyni odbyła się w 1984 roku, odniosła oszałamiający sukces i zapoczątkowała złoty okres teatru muzycznego zapraszanego przez najlepsze sceny w Polsce i na tournée zagraniczne. Gruza wykorzystał świetnie swe reżyserskie doświadczenia filmowe i telewizyjne. Znakomicie pracował z aktorem i fantastycznie umiał reżyserować sceny zbiorowe. Sukces "Skrzypka" uskrzydlił zespół i rozpoczął serię kolejnych świetnych premier. W 1986 roku wystawiono "My Fair Lady". Wielkim wydarzeniem okazała się polska premiera "Jesus Christ Superstar" (1987), gdzie tytułową rolę zagrał charyzmatyczny lider grupy TSA Marek Piekarczyk. Następnie: "Les Miserables" (1989), "Człowiek z La Manchy" (1991) i "Żołnierz królowej Madagaskaru" (1991). Gdynia stała się musicalową stolicą Polski.

Po odejściu Jerzego Gruzy dla teatru nastały trudne lata. Poszukując nowego dyrektora, sięgnięto po Macieja Korwina kierującego z powodzeniem Teatrem Powszechnym w Łodzi, artystą z dużym doświadczeniem menedżerskim.

Po ustabilizowaniu sytuacji organizacyjnej i finansowej Korwin wyreżyserował "Evitę" Andrew Lloyda Webera. Potem była premiera musicalu "Chicago". Przebojem teatru familijnego okazał się "Scrooge". Przy realizacji następnych tytułów Korwin podjął współpracę z zachodnimi producentami. Pojawiły się "Szachy", "Wichrowe wzgórza", "Atlantis" czy "Dracula", które z powodzeniem podróżowały po Europie. W gdyńskim teatrze pojawił się choreograf Jarosław Staniek i Wojciech Kościelniak, reżyser musicali "Lalka" i "Chłopi".

"Zły" i "Wiedźmin"

Po śmierci Macieja Korwina od stycznia 2013 roku sceną kieruje Igor Michalski, aktor, reżyser, przedstawiciel słynnego klanu artystycznego niezwykle zasłużonego dla Wybrzeża. Jedną z żon jego ojca Stanisława Michalskiego była córka Danuty Baduszkowej. Można więc powiedzieć, że historia teatru zatoczyła koło. Michalski, który jako dyrektor Teatru w Kaliszu okazał się sprawnym menedżerem, otworzył rozbudowany gmach teatru w Gdyni z trzema salami i tą największą powiększoną do 1070 miejsc. Jak sam przyznaje, marzy mu się uprawianie teatru w radości, i nie kryje, że jako dyrektor chce być akuszerem dobrych pomysłów. A tych ma bardzo wiele. I jak dotychczas wprowadza je z żelazną konsekwencją.

Głośnym echem odbiła się premiera "Złego" Leopolda Tyrmanda z muzyką Piotra Dziubka w reżyserii Wojciecha Kościelniaka. Duże wrażenie zrobił poruszający spektakl jednej z najbardziej oryginalnych reżyserek średniego pokolenia Agaty Dudy-Gracz "Kumernis, czyli o tym, jak świętej panience broda wyrosła" - inspirowany postacią legendarnej Wilgefortis, kobiety z brodą, w niektórych tradycjach uznawanej za świętą.

Kilka dni temu odbyła się premiera musicalu "Ghost" w reżyserii Tomasza Dutkiewicza (powstałego na podstawie filmu "Uwierz w ducha" w reż. Jerry'ego Zuckera.) W 2016 roku planowana jest premiera musicalu "Piotruś Pan" z librettem Jeremiego Przybory, muzyką Janusza Stokłosy oraz w reżyserii Janusza Józefowicza.

- "Piotruś Pan" wprowadzi najmłodszych widzów w magiczny świat baśni i ekscytujących wydarzeń, które dzięki zastosowaniu najnowocześniejszej technologii 3D będą na wyciągnięcie ręki - zapowiada Igor Michalski.

Na wrzesień 2016 roku zaplanowano polską premierę światowego hitu "Notre Dame de Paris" według prozy Wiktora Hugo, który po raz pierwszy zostanie wystawiony w Europie Środkowo-Wschodniej. Spektakl wyreżyseruje w Gdyni Gilles Maheu. We wrześniu 2017 roku nowy sezon otworzy musical "Wiedźmin" według prozy Andrzeja Sapkowskiego w reżyserii Wojciecha Kościelniaka, a sezon 2018/2019 (rok jubileuszu 60-lecia Teatru Muzycznego) zainaugurują "Krakowiacy i górale" w reżyserii Michała Zadary.

- Tytuł wybraliśmy nieprzypadkowo, bo właśnie "Krakowiacy i górale" byli w 1979 roku pierwszą premierą w nowym gmachu teatru pod Kamienną Górą - konkluduje dyrektor Michalski.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji