Warszawa. "Poskromienie złośnicy" Baletu Narodowego
Nowe przedstawienie baletowe w repertuarze Opery Narodowej - polską prapremierę "Poskromienia złośnicy" na podstawie komedii Williama Szekspira w choreografii Johna Cranko przygotował zespół Polskiego Baletu Narodowego.
Prapremiera baletu na podstawie "Poskromienia złośnicy" odbyła się w roku 1969 w Stuttgarcie. Libretto według Williama Szekspira przygotował John Cranko. Choreografię wymyślił dla aktorki baletowej Marcii Hayd,e oraz jej partnera, Richarda Craguna. Ich cechy oraz mistrzostwo były inspiracją dla Cranko, który Katarzynę i Petruchia zbudował właśnie na osobowościach tancerzy.
- Zawsze jest tak, że przedstawienia baletowe żyją życiem artystów, którzy je wykonują. Wiele zależy od ich osobowości. Polscy realizatorzy zwrócili wielką uwagę na aspekt aktorski, co jest bardzo ważne w tym przedstawieniu. Często w spektaklach baletowych większą rolę odgrywa język ciała, a tutaj to właśnie gra aktorska jest cechą dominującą - powiedział Krzysztof Pastor, dyrektor Polskiego Baletu Narodowego.
Autorami polskiej wersji baletu i realizatorami choreografii Johna Cranko są brytyjska choreolog, Jane Bourne i były pierwszy solista Baletu Stuttgarskiego, wielokrotny wykonawca roli Petruchia Filip Barankiewicz. To oni, jak zauważył Pastor, odpowiadają za to, żeby przedstawienie było przekazane tak, jak zrobił to John Cranko.
- Cranko wystawił "Poskromienie złośnicy" w sposób dość tradycyjny. - Może gdyby żył, to wprowadzałby jakieś drobne zmiany. Jednak niezbędne jest zachowanie oryginalności pierwotnej choreografii, która jest bardzo trudna technicznie, zwłaszcza w przypadku duetów i popisów solistów - zaznaczył. Zastrzegł, że możliwe było wprowadzenie jedynie maleńkich swobód i drobnych technicznych ingerencji.
Wykonawcami głównych ról są Mai Kageyama jako złośnica Katarzyna i Maksim Woitiul (Petruchio). Wystąpi także Ewa Nowak (Bianka, siostra Katarzyny) oraz Patryk Walczak, Vladimir Yaroshenko i Carlos Martin Perez jako adoratorzy Bianki (kolejno Lucentio, Hortensio i Gremio).
Aktorzy odtworzą akcję komedii szekspirowskiej, której osią jest historia niepokornej Katarzyny, która kolejno odtrąca swoich adoratorów nie dając swojej młodszej siostrze, Biance, możliwości na zamążpójście. Bowiem zgodnie z wolą ojca sióstr, starego Minoli, męża najpierw musi znaleźć starsza, potem młodsza. Na zachowanie Katarzyny będzie miał wpływ jednak przebiegły Petruchio, któremu uda się poskromić kobietę.
- W dzisiejszych czasach "Poskromienie złośnicy" może być odbierane nawet jako niezbyt poprawne politycznie, bo opowiada o poskromieniu kobiety przez mężczyznę. Sądzę jednak, że trzeba mieć do tego dystans - to sztuka dość wiekowa. Szekspir opowiedział śmieszną historię. To mistrzowska, bardzo czytelna i bezpośrednia komedia dla szerokiej publiczności - podkreślił Pastor.
Muzykę baletu skomponowaną przez Kurta-Heinza Stolzego na tematach z sonat Domenico Scarlattiego wykona orkiestra Opery Narodowej. Dyrygować będzie Kanadyjka Judith Jan.
"Poskromienie złośnicy" jest jednym z kilku spektakli na podstawie sztuk Szekspira w repertuarze Opery Narodowej. Na deskach instytucji grane są także balety "Sen nocy letniej" Johna Neumeiera, "Hamlet" Jacka Tyskiego oraz "Romeo i Julia" w wersji Krzysztofa Pastora. W kwietniu 2016 roku, w 400-lecie śmierci dramaturga, odbędzie się baletowy Festiwal Szekspirowski. Otworzy go autorska wersja "Burzy" dyrektora Polskiego Baletu Narodowego.
Premiera baletu odbędzie się 27 listopada w Operze Narodowej w Warszawie.