Artykuły

Kraków. Stary Teatr na wideo, czyli audyt z ministerstwa

W trybie pilnym Ministerstwo Kultury zażądało od Starego Teatru w Krakowie dostarczenia zarejestrowanych na wideo wszystkich spektakli pozostających w repertuarze. Nowo zatrudniony doradca ministra Piotra Glińskiego dokona teraz "recenzji strony artystycznej".

Blisko 40 spektakli, czyli ponad trzy dni non stop materiału wideo - tyle w najbliższym czasie będzie musiał obejrzeć Konrad Szczebiot, nowo powołany doradca do spraw teatru przy Ministerstwie Kultury. Jak sam przyznaje, pilnie zlecono mu "audyt artystyczny" tego, co się dzieje na deskach Narodowego Starego Teatru w Krakowie za dyrekcji nielubianego na prawicy Jana Klaty.

To kolejna odsłona batalii o kształt narodowej sceny, której realizacje i akcje promocyjne (m.in. czytanie kontrowersyjnego tekstu "Golgota Picnic" oraz jedna ze scen sztuki "Do Damaszku") rozgrzały do białości nie tylko małopolską prawicę. Przez kilka lat dyrektorowania Jana Klaty konserwatywne środowiska zdążyły już przerywać spektakle gwizdaniem w gwizdki oraz pikietować przed budynkiem teatru, modląc się z różańcami w rękach. Wielu pewnie spodziewa się znaleźć sprzymierzeńca w osobie Konrada Szczebiota, kojarzonego z prawicą krytyka teatralnego, mieszkającego na stałe w Białymstoku.

Odpowiedzialni za kierunek rozwoju polskich scen

Konrad Szczebiot stanowisko doradcy do spraw teatru oraz narodowych instytucji kultury w Ministerstwie Kultury objął we wtorek 1 grudnia. Tego samego dnia w porze obiadowej wysłał do działu promocji Starego Teatru "uprzejmą prośbę o udostępnienie w wersji cyfrowej (poprzez kanał Vimeo) lub fizycznej (poprzez przesłanie na nazwisko i adres MKiDN) rejestracji obecnych w repertuarze spektakli Starego Teatru". Chęć otrzymania zapisów filmowych ze spektakli określił jako "pilną" i związaną z koniecznością napisania "wewnętrznej recenzji artystycznej strony działalności Starego Teatru w Krakowie".

Ocenę poziomu artystycznego spektakli krakowskiego teatru zleciła Konradowi Szczebiotowi Wanda Zwinogrodzka, od niedawna podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wanda Zwinogrodzka to publicystka i recenzentka teatralna ganiąca współczesny teatr na łamach "Gazety Polskiej Codziennie". Za rządów koalicji PiS - Samoobrona - LPR była zwierzchniczką Teatru Telewizji TVP, tworząc m.in. Scenę Faktu prowadzoną w bliskiej kooperacji z Instytutem Pamięci Narodowej. I nie kryjąc, że jest to narzędzie do uprawiania wzmożonej polityki historycznej (przedstawienia o "żołnierzach wyklętych", rotmistrzu Pileckim, ale też adaptacja "Doliny nicości" na podstawie powieści Bronisława Wildsteina).

Duet Zwinogrodzka - Szczebiot ma więc odpowiadać za właściwy zdaniem władzy kierunek rozwoju polskich scen teatralnych. Ze szczególnym uwzględnieniem scen narodowych: Teatru Narodowego w Warszawie, warszawskiego Teatru Wielkiego Opery Narodowej oraz właśnie krakowskiego Starego Teatru. O tym, jaki powinien być profil polskich scen, Wanda Zwinogrodzka pisała wielokrotnie. "Lewicowy wrzask paraliżuje zdolność artykulacji prawicy. Trzeba go wyciszyć, żeby w ogóle przemówić" - puentowała jeden ze swoich tekstów na łamach "Gazety Polskiej Codziennie".

Przygotowuję analizę artystycznych działań

Konrad Szczebiot w rozmowie z "Wyborczą" potwierdza, że dostał polecenie oceny repertuaru wszystkich instytucji teatralnych pozostających w gestii MKiDN. - Objąłem stanowisko we wtorek i na zlecenie pani podsekretarz przygotowuję analizę artystycznych działań m.in. NST w Krakowie. Jestem od wielu lat aktywnym krytykiem oraz historykiem teatru i nie widzę nic dziwnego w takim działaniu - mówi.

- Moje dotychczasowe, raczej pozytywne opinie o NST nie tracą oczywiście na aktualności. Od teraz jestem już jednak państwowym urzędnikiem. Rzetelność urzędnicza wymaga, by mój dotychczasowy stosunek do opisywanych faktów został ugruntowany poprzez ich jak najdokładniejszą i jak najszerszą analizę. Za każdym razem będę się starał dokonywać ocen w sposób jak najbardziej bezstronny. Nie mogę wypowiadać się na temat przedstawień, które dopiero zobaczę. Nie widziałem wszystkich z bieżącego repertuaru NST i właśnie dlatego poprosiłem teatr o przysłanie mi ich na wideo - tłumaczy.

Czy oglądanie na telewizorze czy laptopie sztuki teatralnej to dobry pomysł? - pytamy. - Nie mam technicznej możliwości, aby obejrzeć wszystko na żywo (choć część oczywiście spróbuję), i zdaję sobie sprawę, że taka metoda to tylko "proteza". Uważam jednak, że da mi to lepszą podstawę do sformułowania opinii niż nieoglądanie ich wcale - podkreśla Konrad Szczebiot. Unika odpowiedzi na pytanie, czy realizacja kontrowersyjnej "Golgoty Picnic" może być punktem zapalnym między nim a Janem Klatą. - Nie mam żadnych uprzedzeń do dyrektora Klaty. Wręcz przeciwnie - bardzo go cenię jako reżysera i jego wybrane spektakle od samego początku włączyłem do kursu historii teatru, który prowadzę na Wydziale Sztuki Lalkarskiej AT - deklaruje.

Nie możemy nie wykonać tego żądania

Dyrekcja Starego Teatru nie chce komentować sprawy. Udało nam się jedynie zdobyć zapewnienie, że teatr nie zamierza unikać odpowiedzi i po zgromadzeniu materiałów prześle je na adres ministerstwa. - Przede wszystkim jesteśmy placówką o narodowym statusie. Nie możemy nie wykonać tego żądania, zwłaszcza że nasze przedstawienia dokumentowaliśmy z ministerialnych dotacji. Inna sprawa, że realizacje wideo prowadzone były dla celów technicznych, a nie recenzenckich. Trudno nam sobie wyobrazić, że ktoś na tej podstawie będzie oceniał naszą pracę. Ale oczywiście wszystko wyślemy. Nie mamy nic do ukrycia - deklaruje anonimowo jeden z pracowników teatru.

Choć Konrad Szczebiot zamierza unikać obecnie jakichkolwiek wypowiedzi nacechowanych politycznie, w sieci łatwo je znaleźć. Na swym Twitterze pisał rok temu, że "od dawna nie żyjemy w normalnym kraju", a w dyskusji w TV Republika o "Golgocie Picnic" używał stwierdzeń, że "obrażanie chrześcijaństwa nie pójdzie tak łatwo jak na Zachodzie".

Teraz w rozmowie z "Wyborczą" dystansuje się jednak od tych stwierdzeń: - Przed obejrzeniem "Golgoty Picnic" byłem, owszem, krytyczny, ale po obejrzeniu mówiłem wprost, że nie znajduję tam wiele kontrowersyjnego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji