Artykuły

Wkrótce premiera "Strasznego dworu"

- "Straszny dwór" tylko pozornie jest beztroską komedią o niefortunnych, jak zwykle, ślubach niewinności - z Markiem Weissem, dyrektorem Opery Bałtyckiej, rozmawia Grażyna Antoniewicz.

Grażyna Antoniewicz: Już 13 grudnia odbędzie się premiera "Strasznego dworu" Stanisława Moniuszki, jednej z najczęściej wystawianych w Polsce oper. Każdy z melomanów ma jakieś oczekiwania, bo przynajmniej raz w życiu ją widział, a jednocześnie nie chciałby oglądać tego samego. Czy ta premiera nas zaskoczy?

Marek Weiss: Niedawno powszechnie czytaliśmy "Pana Tadeusza". Dlaczego nikt się wtedy nie domagał, żeby go przeczytać inaczej? Są dzieła operowe, które kochamy takimi, jakie są. Nie mam pewności, że melomani chcą koniecznie ich wystawiania w inny, niż widzieli, sposób. Może warto tylko je odkurzyć i pozbawić sztampy, w jaką obrastają podczas kolejnych spektakli, które teatry grają setki razy, jak moją wersję sprzed 30 lat w Operze Narodowej. Jednocześnie każda inscenizacja jest inną interpretacją, zarówno muzyczną, jak i teatralną. "Straszny dwór" tylko pozornie jest beztroską komedią o niefortunnych, jak zwykle, ślubach niewinności. Warto sobie przypomnieć, z jakiego powodu te śluby są tutaj składane. Gdyby potraktować poważnie kwartet tych młodych bohaterów i ich mentora, jakim jest Miecznik, to może zamiast lekceważenia, z jakim traktujemy sarmackich bohaterów, bo tak nas wychowano w PRL, bo tak nas kształtuje współczesna mentalność Europejczyków, głęboko nieufnych wobec narodowościowych sentymentów, spróbować zadać sobie indywidualne pytania: "Czym jest dla mnie miłość ojczyzny? Co tak naprawdę kocham?". Ta inscenizacja, poprzez moją reżyserską ramę, w jaką oprawiłem zacne dzieło Moniuszki, jest dla mnie takim pytaniem.

Wiele osób zapewne ucieszy informacja, że podczas koncertowej Gali Sylwestrowej grana będzie "Zemsta nietoperza" Johanna Straussa. Wystąpią...

- Usłyszymy artystów dobrze znanych pomorskiej publiczności - Pawła Skałubę (Alfred), Karolinę Sołomin (Adela), Bartłomieja Misiudę (Eisenstein), Daniela Borowskiego (Frank), Karolinę Sikorę (Orlovsky). Nasze zaproszenie do udziału w koncercie przyjęli także Katarzyna Trylnik (Rosalinda) i Adam Kruszewski (dr Falkę). Gospodarzem wieczoru będzie lubiany aktor Kacper Kuszewski. Nasze wspaniałe chór i orkiestrę poprowadzi maestro Tadeusz Kozłowski.

Wysoko ceni Pan Mozarta, za co? Luty ma być miesiącem tego kompozytora. Co zobaczymy?

- Mozart jest dla mnie największym artystą wszech czasów. Spotkanie z wybitnym światowym specjalistą od jego muzyki, jakim jest dyrygent Friedrich Haider, zafascynowany Operą Bałtycką i jej bezkompromisowym etosem artystycznym, skłoniło mnie do poświęcenia całego miesiąca na zaprezentowanie dwóch tytułów, jakie pozostały z naszego mozartowskiego projektu, obok siebie i podczas tego srogiego miesiąca namówienie naszych widzów na udział w słuchaniu najdoskonalszej muzyki pod batutą Haidera, tak subtelną i precyzyjną, że mam wrażenie, jakby to sam kompozytor stał za pulpitem.

Jakie są najbliższe plany Bałtyckiego Teatru Tańca?

- Plany BTT to przede wszystkim codzienna ciężka praca i, jak to bywa wśród najbliższych, nie do końca powszechnie doceniana. Jednak powszechność nie jest dla nas tak niezbędna jak słupki oglądalności dla telewizji, a teraz, gdy do naszej wiernej i gorącej publiczności z Trójmiasta dołączyli znawcy tańca z innych krajów i angielscy widzowie, którzy czekają na naszą następną wizytę w Londynie, jesteśmy szczęśliwi, że mamy dla kogo tworzyć nasze magiczne spektakle i że ta ciężka praca nie idzie na marne. W styczniu znów wystąpimy w Warszawie, gdzie pokażemy "Fedrę". Kolejną premierę BTT pokażemy w Gdańsku w maju, a we wrześniu weźmiemy udział, z "Burzą" i "Snem nocy letniej", w wielkim projekcie prezentacji teatru polskiego w Chinach, gdzie zaproszono Izadorę Weiss z jej choreografiami, obok spektakli naszych najważniejszych artystów teatru, jakimi są Krystian Lupa i Krzysztof Warlikowski.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji