Artykuły

Gdynia. Ruszył wyścig o Gdyńską Nagrodę Dramaturgiczną

Mistrzowie będą rywalizować z debiutantami. W konkursie bierze udział aż 216 tekstów. Ruszyły zmagania konkursu Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej.

Aż 216 tekstów zostało nadesłanych na konkurs o Gdyńską Nagrodę Dramaturgiczną. Rozpoczynają się zmagania w dziewiątej już edycji tej rywalizacji - najważniejszej w Polsce, jeśli chodzi o nie wydane, nie wystawiane teksty dramaturgiczne.

Konkurs przeznaczony jest w założeniu dla wszystkich autorów: zarówno tych z dużym dorobkiem, jak i zupełnych debiutantów, twórców zupełnie jeszcze nie znanych i nie publikujących. I tak właśnie wygląda struktura tegorocznych zgłoszeń. Z jednej strony na liście autorów znaleźć można nazwiska znakomicie znane już nie tylko teatrologom i obserwatorom kolejnych edycji gdyńskiego konkursu. Swoje najnowsze teksty nadesłali m.in. tak cenieni i nagradzani, także w Gdyni, twórcy jak: Magda Fertacz, Marta Guśniowska, Julia Holewińska, Jolanta Janiczak, Jarosław Jakubowski, Mateusz Pakuła oraz Piotr Rowicki. Z drugiej strony - część listy zgłoszeń to nazwiska zupełnie nieznane, twórcy którzy liczą na to, że uda im się dołączyć do dzisiejszej czołówki polskiego dramatopisarstwa.

Rywalizacja w konkursie jest wielostopniowa. Dziś, po otwarciu kopert i sprawdzeniu, czy nadesłane propozycje spełniają wymogi formalne i techniczne, do pracy przystępuje Komisja Artystyczna. W jej składzie znaleźli się: Anna Zalewska-Uberman, Mirosław Baka i Wojciech Owczarski. Jej zadaniem jest wyłonienie z nadesłanych tekstów półfinałowej czterdziestki. O tym, jakie teksty do niej trafią, będzie wiadomo na początku marca. Potem pałeczkę przejmuje Kapituła nagrody w składzie: Justyna Jaworska, Dorota Sajewska, Jacek Kopciński, Grzegorz Niziołek, Jerzy Stuhr. Jurorzy z czterdziestu tekstów do połowy kwietnia wybiorą finałową piątkę.

Ostatni etap konkursu związany będzie z kolejnym, jedenastym już Festiwalem Polskich Sztuk Współczesnych R@port, który odbędzie się w Gdyni pod koniec maja. Zanim widzowie i jurorzy będą mogli obejrzeć konkursowe przedstawienia festiwalowe, w dniach 23-27 maja, odbędą się czytania lub pokazy warsztatowe wszystkich pięciu tekstów finałowych, a 28 maja ogłoszone zostanie nazwisko zwycięzcy. Otrzyma on okolicznościową statuetkę i nagrodę pieniężną w wysokości 50 tysięcy złotych.

Nagroda ustanowiona została prawie dekadę temu przez prezydenta Gdyni, Wojciecha Szczurka. W pewnym sensie jest uzupełnieniem przyznawanej co roku w kategoriach: proza, poezja i eseistyka Nagrody Literackiej Gdynia, ale od samego początku związana jest raczej - co jest oczywiście bardzo uzasadnione merytorycznie - z festiwalem R@port, organizowanym w gdyńskim Teatrze Miejskim. To właśnie jego dyrektor, Jacek Bunsch, wystąpił z taką inicjatywą do władz miejskich, a one skwapliwie ją przyjęły i sprawiły, żeby ten pomysł mógł zostać zrealizowany.

Nagroda bardzo szybko zyskała uznanie w środowisku teatralnym i z powodzeniem promuje ważne dla niego nazwiska, a wręcz kreuje swego rodzaju hierarchię. Dzieła zwycięzców gdyńskiego konkursu często trafiają na deski teatrów w różnych miastach Polski. Na liście dotychczasowych laureatów znaleźć można takie nazwiska jak m.in.: Mateusz Pakuła, Artur Pałyga, Małgorzta Sikorska-Miszczuk, Julia Holewińska czy Magda Fertacz.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji