Artykuły

Zemsta krąży wokół nas

- Przyznam szczerze, że wyjątkowo przed tą realizacją nie chcę o niej mówić zbyt wiele, jedynie to, co jest niezbędne. Od dawna "chodził" za mną dramat antyczny - mówi BARBARA SASS, przed premierą 'Elektry" w Teatrze Słowackiego w Krakowie.

Przed laty myślałam o dużej inscenizacji "Antygony", ale z przyczyn ode mnie niezależnych nie doszła do skutku. Jednak chęć zmierzenia się po raz pierwszy z tragedią antyczną pozostała. Zawsze interesowało mnie w teatrze penetrowanie materii literackich dotąd mi nieznanych, walka z materiałem, którego wcześniej nie dotknęłam jako reżyser. Tragedia antyczna jest dziś rzadko grana na polskich scenach. Sądzę, że m.in. dlatego, iż nasza kultura, nasz świat zabrnął w niewyrazistość, dwuznaczność, w relatywizm uczuć i emocji. Wartości i uczucia straciły swój jednoznaczny wymiar, zatraciliśmy ostrość kolorów, nic nie jest czarne lub białe, lecz dominują kolory niewyraźnych szarości. Wszelkie nasze dokonania są wciąż usprawiedliwiane. Natomiast w tragedii antycznej takie uczucia jak miłość, nienawiść, zemsta, zdrada zawsze są jednoznaczne. Z nich zrodziła się nasza kultura, aż zabrnęła w wielki postmodernizm, gdzie wszelkie wartości zostały zrelatywizowane.

Realizując Elektrę, powstała we mnie chęć porządkowania tych uczuć, emocji, wartości, porządkowania rzeczywistości. Tę możliwość daje właśnie tragedia antyczna sięgająca do źródeł i korzeni człowieka. Elektra jest o zemście, a temat zemsty krąży nie tylko wokół nas, ale w całym współczesnym świecie. Poszukiwanie przyczyn powstawania tak silnych emocji, rozkładanie ich niemal na czynniki pierwsze jest dla mnie niezwykle interesujące. Dziś, w naszym chaotycznym świecie przemykamy jedynie po uczuciach, nie analizujemy ich dogłębnie, rzadko robi to teatr czy film.

Elektra w sensie fabularnym jest utworem prostym, konieczność zemsty niemal od początku jest w niej oczywista. Stąd też szukanie jej przyczyn nie w zdarzeniach fabularnych, ale w uczuciach i słowach jest niezwykle fascynujące. A przecież bardzo blisko zemsty, nienawiści jest miłość, bo tylko wielkie uczucia rodzą wielkie uczucia. Z letnich zwykle nic się nie rodzi. O sile uczuć i emocji, także tych negatywnych, którymi przepełniony jest współczesny świat, chcemy opowiadać, sięgając po historię Elektry, Orestesa, Klitajmestry i Ajgistosa. Opowiadanie dziś historii antycznej jest bardzo ryzykownym przedsięwzięciem, bo stawia nas wszystkich przed wielkim wyzwaniem: jak dziś przedstawić historię sprzed tysięcy lat, by nie odrzeć jej z antyku i by jednocześnie nie była irytująca w swoim patosie, a czytelna dla współczesnego widza' Balansujemy na cienkiej granicy "pomiędzy". Jak - nie chcę o tym opowiadać.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji