Artykuły

Czarny śnieg to jak dobra zmiana

"Grimm: czarny śnieg" Anki Herbut w reż. Łukasza Twarkowskiego w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Pisze Bronisław Tumiłowicz w Przeglądzie.

Nowa premiera w osławionym Teatrze Polskim we Wrocławiu jest baśnią dla dorosłych. Mówi o ludzkich tęsknotach na kanwie przygód Jasia i Małgosi, Śpiącej Królewny, Czerwonego Kapturka i Kopciuszka, ale piekarnik, do którego wchodzi Jaś, jest całkiem współczesny Rodzeństwo zajada się watą cukrową i jeszcze uprawia seks, co widać na wielkim ekranie. Autorom spektaklu zależało nie tylko na eksperymencie scenicznym, wizualnym i plastycznym, ale także na prowokacji obyczajowej i politycznej. - Poczuliśmy zmęczenie dobrymi zmianami - mówią. Chcą odpoczynku, odsapnięcia i normalności. A przy okazji to chyba najbardziej wypasione technologicznie przedstawienie teatralne, bo mamy tu takie urządzenia jak Virtual Reality, aplikacje wideo, światła stroboskopowe, interaktywne programowanie, Oculus Rift, czyli hełm do odczytywania myśli, różne zabawy z kolorami: czerwonym, zielonym i niebieskim (RGB) oraz ostrą muzykę. A przy tym wszystkim spektakl jest trochę straszny, trochę do śmiechu i ogólnie piękny. Czego jeszcze trzeba?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji