Artykuły

Marzę o Teatrze Międzyludzkiej Miłości...

- ...który będzie w pełni oddziaływał na każdego, kto znajdzie się w jego kręgu i da mu to, co będzie najważniejsze w jego duchowym rozwoju. Świat Piękna, Prawdy, Wartości, Spełnienia - z Andrzejem Marią Marczewskim, reżyserem i dyrektorem Teatru Małego w Tychach rozmawia Anna Kołodziejska z Tygodnika Echo.

Anna Kołodziejska - Od ponad 40 lat jest Pan czynnym reżyserem, dyrektorem wielu polskich scen, od trzech lat naszego tyskiego, skąd ta pasja?

AMM - Pewnie gdzieś z góry, odkąd zdałem maturę wiedziałem, że to jest moja droga. Były też kluby filmowe, kręcenie na ósemce i szesnastce, asystowanie przy pierwszych spektaklach telewizyjnych Antczaka, Hanuszkiewicza, Bratkowskiego, w Teatrze przy prapremierze "Śniadania u Tiffany'ego" z debiutującą Kaliną Jędrusik, przy polskiej prapremierze "My fair Lady"z Fettingiem i Rylską, współpraca z Polską Kroniką Filmową, w końcu studia w łódzkiej filmówce, gdzie do egzaminów startowało stu kandydatów na jedno miejsce. W tym wszystkim Teatr zaczął krystalizować się bardzo mocno. Absolutorium zaliczyłem telewizyjnymi "Wakacjami nad Adriatykiem" Zofii Posmysz, dyplom serialem telewizyjnym "Rok 1809".

A co z Teatrem?

AMM - Był we mnie od początku. W 1972 roku stworzyłem w warszawskim Teatrze Ateneum dzięki życzliwości dyrektora Janusza Warmińskiego Grupę ARA (Autor-Reżyser-Aktor), o której bardzo przychylnie wypowiadał się sam Konstanty Puzyna, i tam powstała prapremiera "Didaskalia do życiorysu Offa" Bogdana Chorążuka - wybitnego poety, filozofa. Potem były "Lęki poranne" Grochowiaka i Teatr pochłonął mnie na dobre. W sumie pewnie wyreżyserowałem około stu pięćdziesięciu spektakli, może więcej, przestałem już liczyć kolejne premiery.

I przez ten cały czas wierzył Pan Teatrowi?

AMM - Jeżeli się kocha, to wiara człowieka nie opuszcza, a to była i jest miłość wzajemna.

A gdzie znajdują się w tym wszystkim Tychy?

AMM - To jest ciekawe, większość pytań o Tychy niesie podtekst, że tam gdzieś na zewnątrz jest lepiej, ciekawiej, atrakcyjniej, a tu? Myślę, że trzeba pojeździć trochę po niespokojnym świecie, aby zrozumieć, że wybór miejsca do życia zawsze wiąże się z odpowiedzią sobie na pytanie: czego oczekuję od życia? Czyli, patrząc z mojego punktu widzenia, z kim mogę się podzielić tym co mam. Życie dla samego siebie jest nudne i puste. Życie, w którym można się dzielić z kimś drugim swoimi umiejętnościami, wrażliwością, emocjami, prawdą - jest spełnione. Tychy to moja miłość, dojrzała, z wyboru, mająca również twarz ukochanej osoby.

Stąd ta miłość w Pana Teatrze?

AMM - Tak. Oczywiście miłość, to najsilniejsze uczucie, przeciwieństwo strachu, który ludzi powoli zabija, obezwładnia, powoduje nieodwracalne traumy, a miłość daje siłę do życia, poczucie spełnienia, sensu, godności. No więc o czym warto mówić ze sceny Teatru, jak nie o miłości. Poza tym, wspominałem wielokrotnie o tym i powtarzam przy każdej okazji, dobrze jest, jeżeli sztuka pomaga człowiekowi mądrzej żyć, uskrzydla go, mobilizuje do sensownego, pełnego radości życia, do spełniania się, a nie dołuje go i traumatyzuje. Przynajmniej ja się za taką opcją sztuki opowiadam, bo szkoda mi życia na strach i traumy, w końcu to my stwarzamy swoje życie od początku do końca, nie ktoś inny za nas. Jak się raz tę podstawową prawdę zrozumie, wszystko okazuje się bardzo proste, choć nie zawsze łatwe. Trzeba wierzyć, że tak się naprawdę dzieje i każdy może osiągnąć swój cel, tylko najpierw musi sobie go wyznaczyć. Trzeba wiedzieć dokąd się dąży i po co.

Pan wie?

AMM - Oczywiście, inaczej dawno bym już nie żył. Życie jest drogą, wspólną z innymi, ale też z rodziną, dziećmi, wnukami. Pasjonującą drogą i każdy daje o tym swoje świadectwo innym. Myślę zresztą, że wszyscy to wiedzą tylko nie wszyscy z tego korzystają.

Dużo się dzieje w naszym teatrze...

AMM - Tak, jestem bardzo szczęśliwy, że udało się tyle rzeczy przeprowadzić. Przede wszystkim jesteśmy już Teatrem repertuarowym, sami go tworzymy, tu on powstaje i stąd promieniuje na zewnątrz, a więc działa na chwałę Miasta. Za chwilę będzie też jego wizytówką jak Aukso. To nie są proste działania, ale się udają. Powstał Teatr Karola Wojtyły z "Przed sklepem jubilera", to jest nasza marka z najwyższej półki. Od trzech lat prezentujemy też "Betlejem polskie" według Rydla, ale z naszym aktem trzecim napisanym przez wybitnego tyskiego dramaturga Piotra Adamczyka. Na scenie ponad stu trzydziestu wykonawców, koprodukcja z MDK1 Teresy Wodzickiej, znakomite recenzje. Od trzech lat też Nicola Palladini tworzy właśnie tutaj swój Teatr Piosenki, "Ciao, Ciao Bambina", "d:Amore", wreszcie "Kocham cię Broadway"- wielkie show musicalowy. Działa kameralna scena Laboratorium Sztuki w Andromedzie, na której w weekendy prezentujemy sztuki uruchamiające nasze myślenie. Wreszcie na dużej scenie było "Sanatorium pod klepsydrą" Bruno Schulza, czy otwierająca ten sezon wielka, koprodukcyjna inscenizacja "Bułhakow/Mistrz/Małgorzata" zbierająca znakomite opinie przyjeżdżających recenzentów. Teatr Mały żyje bardzo intensywnie proponując również impresaryjny repertuar, aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie i chciał wrócić do Teatru. Do tego dochodzi edukacja teatralna, przeglądy zespołów młodzieżowych a nawet przedszkolaków. Wszyscy chcą się pokazać na scenie własnego Teatru, jak z tego się nie cieszyć? To powoduje, że Teatr jest nieśmiertelny, każde pokolenie wypełnia go swoimi emocjami, prawdami, myślami i warto się nad nimi pochylać i im służyć, tak przynajmniej rozumiem powinność Teatru.

A grupy offowe, niezależne?

AMM - No właśnie, to kolejne bogactwo Miasta, i kolejne premiery pokazywane u nas. W tym roku Belfegor prowadzony przez Sławka Żukowskiego świętuje swoje 30-lecie. To piękna rocznica, ilu wspaniałych aktorów przewinęło się przez ten zespół, TCR z nowatorskimi, poszukującymi premierami, HoM Jakuba Kabusa prezentujący spektakle zarówno sceniczne jak i uliczne jak słynny lwowski teatr Woskriesinnia Jarosława Fedoryszyna, Migreska zasłużony młodzieżowy zespół pantomimy pracujący obecnie z wybitnym choreografem Tomaszem Dynarowiczem, za nimi podążają młodsze zespoły "Gemba" Adamczyka z bardzo ciekawą premierą "Norymbergii", zespół Moniki Szydłowieckiej z odkrywczą "Balladyną", mądrych propozycji zatrzęsienie jak się z tego nie cieszyć. Ludzie kochają Teatr.

Są także wydarzenia festiwalowe?

AMM - Właśnie, pielęgnujemy pieczołowicie nasz ogólnopolski, najstarszy chyba w kraju festiwal Tyskie Spotkania Teatralne, mamy już jego 43 edycję, to marka sama w sobie. Prezentujemy w jego ramach najciekawsze offowe i zawodowe spektakle, jury jest zacne i z najwyższej, zawodowej półki: Krzysztof Miklaszewski aktor Kantora, reżyser, pisarz, pedagog, twórca filmów dokumentalnych, autor wielu książek, w czasie trwania Tyskich Spotkań pokaże swoje filmy o Kantorze. Planujemy również panel dyskusyjny z jego udziałem. Obok Elżbieta Morawiec, wybitna krytyczka teatralna, recenzentka, niegdyś kierowniczka literacka Starego Teatru w Krakowie, Janusz R. Kowalczyk, recenzent teatralny, krytyk, autor książki o Piwnicy pod Baranami, obecnie redaktor portalu Culture.pl Instytutu Adama Mickiewicza, no i ja, reżyser, dramaturg, producent. Ale na Tyskich nie kończą się nasze propozycje Festiwalowe, w lecie zaprezentujemy następną edycję Festiwalu Ulicznych Teatrów Niezależnych Andromedon i Festiwalu Teatru Istotnego w Laboratorium Sztuki, na jesieni Festiwal Teatru Karola Wojtyły mam nadzieję, że przy wsparciu Ministerstwa Kultury, przez cały rok trwa Festiwal Sztuki Teatru @Teatr Konesera w ramach, którego ostatnio gościła u nas supergwiazda Krystyna Janda ze swoją "Danutą W." Przed nami w kwietniu Anna Seniuk z "Obietnicą poranka", w maju Krystyna Janda z Jerzym Stuhrem w "32 omdleniach" Czechowa, jest w czym wybierać, te mistrzowskie spektakle gromadzą zawsze pełną widownię, pokazują najwyższy kunszt aktorski, kończą się zwykle owacjami na stojąco. Dotykamy dzięki nim czegoś najważniejszego i najpiękniejszego, Teatru w stanie czystym.

Czy w tym sezonie w Teatrze Małym będzie coś nowego?

AMM - Tak, choć coraz trudniej o te "pierwsze" pomysły, zdecydowałem się na udział w Konkursie Ministerstwa Kultury i Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego na Wystawienie polskiej sztuki współczesnej. To bardzo prestiżowy konkurs punktujący to, co wedle komisji oceniającej jest godne uwagi w polskim teatrze. Startujemy z prapremierą sztuki "Wiara/Nadzieja/Miłość" 19 i 20 marca, ponieważ ilość widzów będzie ograniczona i publiczność będzie siedziała na scenie bardzo blisko aktorów. Jednocześnie przy okazji premiery będziemy świętować Międzynarodowy Dzień Teatru ponieważ zwykle obchodzi się go 27 marca a w tym roku wypada nam Wielkanoc. Uprzedzając kolejne pytanie dodam, że ten spektakl afirmuje dobro, miłość bezwarunkową, życie w zgodzie z sobą i wartościami, które się wyznaje. Stajemy razem z bohaterem w sytuacji konfrontacji z własnym życiem, jego wykorzystanymi lub zaprzepaszczonymi możliwościami. Obserwujemy moment dokonania podsumowania, może nawet swoistego rachunku sumienia. Każdy z nas ma to przed sobą, ponieważ każdy wybór zawsze należy do nas i jesteśmy odpowiedzialni za to, co zaprosimy do swojego życia, czy powołamy w akcie kreacji. Stajemy więc po raz pierwszy w konkursowe szranki z opowieścią, która jest zupełnie inna od pozostałych i to się dla nas najbardziej liczy. No i otwieramy w Andromedzie Klub Feniksa dla tych, którzy myślą, czują i widzą więcej niż inni. Będzie to miejsce spotkań, rozmów, wymiany doświadczeń, poszerzania świadomości życia, wpływania na jego jakość.

Ma pan jeszcze jakieś szczególne marzenia?

AMM - Oczywiście. Człowiek, który nie marzy pozbawia się rzeczy najcenniejszej, twórczego traktowania świata. Poza tym, jeżeli się nie marzy, co można ofiarować drugiemu człowiekowi? Marzę o Teatrze międzyludzkiej Miłości, który będzie w pełni oddziaływał na każdego, kto znajdzie się w jego kręgu i da mu to, co będzie najważniejsze w jego duchowym rozwoju. Świat Piękna, Prawdy, Wartości, Spełnienia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji