Artykuły

Płock. Znani robią szopkę

Scenariusz napisany, role rozdane, lada dzień zaczną się próby, a w kasie teatru już sprzedają bilety-cegiełki na 3. płocką Szopkę Noworoczną. Dwie chore dziewczyny bardzo liczą na dużą frekwencję, dochód bowiem zostanie przeznaczony właśnie dla nich.

Bo spektakl z udziałem znanych postaci z Płocka ma charakter charytatywny - podkreślano mocno na poniedziałkowej konferencji prasowej w teatrze. Posłanka Elżbieta Gapińska, która jest pomysłodawczynią szopki, współorganizuje ją i bierze w niej udział od samego początku, mówiła: - Osoby, którym chcemy pomóc w tym roku, na tę pomoc jak najbardziej zasługują, a nie są same poradzić sobie w życiu. My każdą złotówkę zarobioną na przedstawieniu i im przekazaną rozliczamy bardzo drobiazgowo.

Wiktoria i Justyna są podopiecznymi fundacji portal FM "Pomagamy dzieciom". Beata Kowalska z fundacji nie podawała zbyt wielu szczegółów dotyczących dziewcząt - raz, żeby chronić ich dane, dwa - po prostu dlatego, że ich dotychczasowe doświadczenia są tak smutne, że byłoby niedelikatnością opowiadać o nich publicznie. Kilkunastoletnia Justyna np. ma chorą siostrę, a sama jest przykuta do wózka inwalidzkiego. Jeszcze niedawno razem z rodzicami mieszkały - w jednej z podpłockich miejscowości - w... stodole. Portal FM pomógł część budynku zaadaptować do celów mieszkalnych, dzięki pieniądzom ze zbiórek kupił i zamontował szambo, urządził łazienkę przystosowaną do potrzeb osób niepełnosprawnych. Teraz pilnie trzeba osuszyć i odgrzybić mury w pokoju dla Justyny i w ogóle urządzić ten pokój dla niej.

Z kolei Wiktoria, wychowanka Domu Dziecka, nie jest w stanie sama kupić sobie mebli do nowego mieszkania socjalnego, które zostało jej przydzielone w ub. tygodniu na os. Miodowa Jar. Dziewczyna jest poważnie chora - to na skutek traumatycznych przeżyć z dzieciństwa, utrzymuje się z bardzo skromnej renty inwalidzkiej (niewiele ponad 700 zł), z której musi także kupować leki, a nie ma nikogo z bliskich, na kogo mogłaby liczyć. - Chcielibyśmy uzyskać 20 tys. zł, taka suma pozwoliłaby spełnić marzenia tych dziewcząt - dodawała Elżbieta Gapińska, a Beata Kowalska zapewniała, że fundacja bardzo precyzyjnie sporządzi listę potrzeb i zakupi dla nich to, co najbardziej niezbędne.

- Dla wielu ludzi z Płocka 50 zł, czyli koszt biletu-cegiełki, to naprawdę mało znacząca suma - dołączył do apelu o szczodrość dyrektor teatru Marek Mokrowiecki. - Kupujcie więc państwo bilety na szopkę, która dostarczy wam wiele śmiechu, zobaczycie znane w Płocku postaci, które zaprezentują się wam w zupełnie innych rolach niż te, z których znacie je na co dzień. A do tego, co najważniejsze, będziecie mieć satysfakcję, że coś dobrego dla innych zrobicie.

W szopce zagrają posłowie, członkowie władz miast, dziennikarze, prezesi firm, przedstawiciele równych instytucji. Szykuje się bardzo komediowy spektakl. Akcja rozegra się w studio telewizyjnym, a poszczególne sceny będą parodiami znanych programów oraz reklam. Autorem scenariusza - bazującego trochę na burlesce i sztuce absurdu - w największej jego części jest aktor Mariusz Pogonowski, teksty do czterech scen napisał także Radosław Lewandowski. Scenografię współtworzyć będą multimedialne prezentacje, a muzykę skomponuje Piotr Dąbrowski, aktualnie pracownik Muzeum Mazowieckiego, ale też coraz bardziej wzięty twórca muzyczny.

Role już są rozdane, pierwsze spotkanie aktorów-amatorów i czytanie scenariusza miało miejsce w niedzielny wieczór. Zdradzimy tylko tyle, że śmiech wybuchał co chwilę. Szopka będzie miała aż czterech reżyserów: aktorów Mariusza Pogonowskiego, Jacka Mąkę i Piotra Bałę oraz szefa teatru Marka Mokrowieckiego. Wszyscy (łącznie z ekipą techniczną teatru) będą pracować charytatywnie. Premiera sztuki - zresztą odbędzie się tylko jedno jedyne przedstawienie - zaplanowana jest na 21 lutego o godz. 19.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji